Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Marcin Łukasik
Marcin Łukasik
|

Chwila nieuwagi i rachunki na tysiące złotych. "Odpowiedzialność spoczywa na nas dorosłych"

2
Podziel się:

Ojciec 5-latki, która kupiła na Allegro figurki z ulubionej bajki miał szczęście. Kosztowało go to jedynie 59 zł. Ale rachunki w innych przypadkach bywają dużo wyższe, sięgają tysięcy złotych. Dzięki technologiom płacenie za rzeczy nigdy nie było prostsze. Za wysokie rachunki nie ma co winić dziecka, warto je edukować pod kątem finansowym - wskazują eksperci.

Chwila nieuwagi i rachunki na tysiące złotych. "Odpowiedzialność spoczywa na nas dorosłych"
Rachunki nabite przez dzieci potrafią sięgać naprawdę dużych kwot. (PAP)

Polski startupowiec opisał w mediach społecznościowych, jak jego 5-letnia córka wzięła telefon pod pretekstem obejrzenia bajki, a następnie zamówiła poprzez platformę Allegro zestaw figurek ze wspomnianej kreskówki.

"Nie wiem, czy być złym, czy dumnym" – napisał przedsiębiorca.

Temat szybko podchwycił PR menadżer z Allegro Marcin Gruszka, który ocenił, że to zasługa doskonałego UX-u platformy. UX-u, czyli wszystkiego, co wpływa na funkcjonalność i użyteczność produktu, przekładając się finalnie na satysfakcję klienta.

Zobacz także: Gwiazdy żalą się, że mają niskie emerytury. Prezes ZUS odpowiada

Przytoczony wpis poniósł się szeroko w sieci, uzyskując ponad tysiąc reakcji. Kilka osób postanowiło jednak wbić kij w mrowisko, zwracając uwagę na zbyt prostą ścieżkę zakupową młodego konsumenta, który swoją decyzję mógł podjąć pod wpływem impulsu.

Autor wpisu wytłumaczył, że nie chce zabierać głosu w sprawie. Jak stwierdził, chciał jedynie przedstawić zabawną historię, a nie wdawać się w polemikę na temat wychowywania dzieci.

- Allegro gwarantuje pełne bezpieczeństwo transakcji. Nie ma takiej możliwości, żeby kupujący stracił swoje pieniądze. Kupujący może skorzystać z dwustopniowej autoryzacji podczas logowania, może wybrać jedną z kilku dostępnych form płatności, płatność kartą jest zabezpieczona 3D-Secure, czyli dodatkowym SMSem potwierdzającym transkację – komentuje Marcin Gruszka z Allegro.

- Kiedy zauważymy podejrzaną transakcję na naszym koncie, na przykład zrealizowaną przez dziecko, mozemy ją anulować bez podawania przyczyny. Jeżeli przesylka juz do nas trafi mamy 14 dni na jej zwrot i rownież otrzymamy nasze pieniądze. Dla nas bezpieczeństwo to priotytet, tylko w odróżnieniu do innych skutecznie łaczymy go z wygodą - dodaje.

Koszt figurek, czyli 59 zł, raczej nie zabolał w tej sytuacji ojca rezolutnej 5-latki. Bywa jednak, że sumy, które rodzice muszą zapłacić za niewinne zabawy smartfonem ich dzieci, są znacznie większe. Na początku lutego media pisały o chłopcu z Niemiec, który w sklepie z aplikacjami wydał ponad 2,7 tys. euro. Matka 7-latka, jak się okazało, zapomniała, że do konta miała podpiętą kartę kredytową.

W tym przypadku kobiecie sprzyjało szczęście. Niemieckie prawo pozwala nieletnim robić zakupy jedynie w przypadku wydawania swojego kieszonkowego. W efekcie firma oferująca grę, umorzyła matce znaczą część finansowej zaległości.

Inne przykłady? W grudniu 2018 roku portal subiektywnieofinansach.pl opisał historię czytelniczki, której dziecko wydało 300 zł na gry na smartfona. Sklep, jak się okazało, pozwolił na zakupy bez PIN-u, a bank nie zadał sobie trudu, aby skontaktować się z klientką i zweryfikować transakcję.

Kolejna historia pochodzi z kwietnia 2019 roku. Wówczas 10-letni chłopiec z Olsztyna wydał 1500 zł na kartę pre-paid do gier. Tymczasem zgodnie z kodeksem cywilnym małoletni nie powinien mieć możliwości dokonania takiego zakupu. Niepełną zdolność do czynności prawnych, a więc np. zawierania transakcji, uzyskuje się dopiero po ukończeniu 13. roku życia.

- Te przykłady to faktycznie problem. Jeśli chodzi o gry, to zdarza się, że ich dystrybutorzy wymuszają na graczach, którymi są również dzieci, zakup płatnych opcji. To nie jest fair i tym rodzice powinni się interesować – komentuje Gruszka.

Co mogą zrobić rodzice, gdy zauważą jakąś podejrzaną transakcję? Po pierwsze wiele platform daje możliwość anulowania transakcji. Posiadacze kart debetowych mogą korzystać z dodatkowego zabezpieczenia płatności 3D-Secure, które pozwala na dodatkową autoryzację transakcji. Na urządzeniach z systemem iOS są także zabezpieczenia biometryczne.

- Odpowiedzialność spoczywa na nas dorosłych – rodzicach, opiekunach, edukatorach. Dzieci wymagają szczególnej ochrony i nabywają doświadczenia z wiekiem. Naszą rolą jest kształtowanie świadomości dziecka, zwracanie uwagi na wszelkie zagrożenia, z którymi może się spotkać. Dlatego warto stawiać na działania profilaktyczne oraz m.in. na edukację finansową od najmłodszych lat. Warto poruszać w rozmowach z dziećmi różne zagadnienia, szczególnie uświadamiać je na temat bezpiecznych i odpowiedzialnych zachowań w sieci – komentuje dr Monika Kacprzak z UNICEF Polska.

Ponad 60 proc. rodziców uważa, że dzieci, które od najmłodszych lat uczy się wartości pieniądza, łatwiej radzą sobie z sytuacjami kryzysowymi, jak np. ta wywołana koronawirusem – wynika z badania GfK przeprowadzonego na zlecenie Fundacji Banku Millennium. Co trzeci jest zdania, że nauka finansów to konieczny element edukacji, a 70 proc. chętnie zapisałoby dzieci na warsztaty finansowe.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
pieniądze
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(2)
annnn
3 lata temu
dlatego nigdy nie podaję numeru swojej karty ani konta w płatnościach internetowych paypal itd i nie korzystam z tego.Płącę za wszystko sama wchodząc na swoje konto internetowe, dzisiejsza technologia działa tak by jak najwiecej wyłudzic od człowieka , tak by on nic nie zauwazył ...
Nonick
3 lata temu
No cyrk. Najpierw rodzice nie interesują się tematem i podpinają bezmyślnie karty kredytowe do konta do tego jak rozumiem w systemie musieli mieć zapamiętane hasła do np allegro itp. A potem pretensje do całego świata. Że niby to wina sklepu czy coś. Jest po drodze masa zabezpieczeń, jak limity na kartach kredytowych, brak konieczności zapamiętywania danych karty i haseł, na każdym prawie systemie włącznie z androidem da się zrobić dziecku osobne konto nie musi kożystać z naszego, są tzw hasła rodzica, hasła do zakupu to wszystko za darmo, do tego są specjalne aplikacje kontrolujące co dzieci robią i tam się da zablokować korzystanie z wielu elementów systemu android. Sam używam tych rzeczy więc proszę mi nie mówić że nie wiem co mówię. LUDZIE TO SĄ WASZE DZIECI I WASZ CZAS MUSICIE NA NIE POSWIĘCIĆ - JAK SIĘ NIE CHCIAŁO ZADBAĆ O TE RZECZY I POCZYTAC TO MIEJCIE PRETENSJE DO SIEBIE (dzisiaj do wszystkiego są filmy instruktarzowe na youtube nie trzeba być informatykiem) - tylko zamiast oglądania durnego serialu trzeba się zainteresować co robią wasze dzieci i się z pewnych spraw dołączyć - to nie są skomplikowane rzeczy dla przeciętnego 30-40 latka/tki, trzeba tylko chcieć poświęcić czas.