Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

4 złote pękły

0
Podziel się:

Kurs euro powrócił powyżej poziomu 4 złotych, początkowe przebicie tego poziomu było spokojne, ale przy drugiej, udanej próbie na rynku pojawiła się już niewielka panika.

RYNEK KRAJOWY
Kurs euro powrócił powyżej poziomu 4 złotych, początkowe przebicie tego poziomu było spokojne, ale przy drugiej, udanej próbie na rynku pojawiła się już niewielka panika. Kurs EUR powrócił jednak do poziomu 4,01, ponieważ złoty był wspomagany informacjami o udanej aukcji obligacji 12-letnich o wartości 800 mln zł (popyt wyniósł 2,33 mld zł).
Powody powrotu złotego z poziomu poniżej 4 zł w relacji do euro to m.in. decyzja ministra Hausnera o opuszczeniu SLD, ale tak naprawdę mamy po prostu ruch korekcyjny ostatnich ruchów. Nie widać wycofywania kapitałów z giełdy ani rynku długu i dlatego kurs EUR powinien jeszcze powrócić poniżej poziomu 4 zł. Spadek napięcia politycznego prawdopodobnie pokaże, iż strach ma wielkie oczy i ruch w dół powinien być równie mocny. Jednak w przypadku potwierdzenia się pogłosek o możliwości opuszczenia przez premiera Belkę rządu w celu przyłączenia się do formacji politycznej tworzonej wokół UW i ministra Hausnera, przyspieszone wybory mogą doprowadzić do mocniejszej przeceny złotego. Dopiero powrót powyżej 4.04 będzie oznaczał, że ostatnie spadki były dołkiem kursu euro i będzie to oznaka odwracania się trwającego już rok trendu spadkowego.

Krótkoterminowa prognoza:
Opór dla EUR/PLN to 4,02 i można się spodziewać wysokiej podaży złotówek na tym poziomie. Silne wzrosty po odbiciu się od 3,95 powodują, iż rynek powinien się ustabilizować przed dalszym ruchem w dół. Dużo zależy od danych za inflację w styczniu, które zobaczymy w przyszłym tygodniu oraz informacji politycznych.

RYNEK MIĘDZYNARODOWY
W oczekiwaniu na deficyt

Wydaje się, że dopiero czwartkowe dane o deficycie budżetowym oraz w rachunku bieżącym są w stanie rozruszać rynek eurodolara. Optymistyczne komentarze Alana Greenspana zostały zinterpretowane na korzyść amerykańskiej waluty, zyskała ona 2 eurocenty od momentu wybicia w ubiegłym tygodniu po publikacji danych o nowych miejscach pracy w USA w styczniu, które tradycyjnie już wstrząsnęły rynkiem. Pozostaje pytanie, czy aby Greenspan nie jest zbytnim optymistą i czy po czwartkowych danych kontynuowany będzie trend spadkowy europejskiej waluty. Złe dane powinny doprowadzić do szybkiego powrotu USD do 1,29, natomiast dobre są już w dużej mierze uwzględnione w cenach i ruch w dół może nie być tak mocny jak się oczekuje.
Zdecydowanie najsłabszą walutą pozostaje jen, któremu nie udało się doprowadzić do większej korekty. W stosunku do dolara JPY pozostaje najsłabszy od listopada 2004. Na wykresie widać wyraźny zwrot trendu i po przebiciu poziomu 106 prawdopodobnie powróci do cen z połowy ubiegłego roku, czyli ponad 110.

Krótkoterminowa prognoza:
USD powinien pozostać silny, maksymalny zakres ruchu powrotnego to 1,29, gdzie znajduje się bardzo silny opór. Powinniśmy widzieć dalszy spadek kursu EUR, droga do spadków nawet o 1,25 jest obecnie otwarta.

komentarze walutowe
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)