Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Co z tą polską (walutą)?

0
Podziel się:

Dzisiejsza sesja przyniosła dalsze umocnienie złotego. Po południu odchylenie od parytetu sięgnęło 15,70 proc. odchylenia po mocnej stronie. Kursy spadły poniżej ważnych poziomów: euro 4,04 zł, a dolara poniżej 3,10 zł.

O godz. 16:06 za jedno euro płacono niecałe 4,02 zł, a za euro mniej niż 3,08 zł.

Rynek zignorował poranne informacje, które mogły świadczyć przeciwko złotemu. Minister finansów, Mirosław Gronicki podczas spotkania z inwestorami w Amerykańskiej Izbie Handlowej odniósł się dosyć sceptycznie do perspektyw dalszych reform finansów publicznych. Dodał, że kluczem do wejścia do strefy euro może okazać się decyzja Unii Europejskiej w kwestii klasyfikacji funduszy emerytalnych (OFE)
w finansach publicznych. Przypomnijmy, że Unia Europejska nastawiona jest dość sceptycznie co do zaliczania środków w naszych OFE do finansów publicznych. Gdyby tak się stało to mielibyśmy wzrost deficytu budżetowego, co mogłoby oddalić przyjęcie euro. Jak jednak zapewnił minister Gronicki rząd ma plan "B" w przypadku negatywnego obrotu spraw. Przed południem Komisja Europejska opublikowała swój krytyczny raport odnośnie tempa reformowania naszych finansów publicznych i perspektyw obniżenia deficytu budżetowego do 3 proc. PKB w 2007 r. O tym spekulowano już wcześniej i złoty
zareagował na ten fakt niewielkim osłabieniem tylko w pierwszej godzinie notowań. Naszym zdaniem, o czym pisaliśmy we wcześniejszych komentarzach, rynek będzie w najbliższym czasie ignorował wszelkie tego typu negatywne informacje licząc na „zbawienny” dla naszych finansów wynik wyborów parlamentarnych.

W efekcie zorganizowana dzisiaj aukcja 2-letnich obligacji o wartości 2,3 mld zł zakończyła się pełnym powodzeniem. Zgłoszony przez inwestorów popyt był ponad 3-krotnie wyższy, a Ministerstwo Finansów zdecydowało się na przeprowadzenie przetargu uzupełniającego o wartości 460 mln zł, który również był udany.

Złoty wyraźnie zyskał jednak dopiero po wypowiedziach wicepremiera Jerzego Hausnera. Przyznał on dzisiaj, że "zanosi się" na dalsze umocnienie złotego, co go tym samym martwi. Powtórzył, że mocny złoty może zaszkodzić eksporterom i tym samym perspektywom wzrostu gospodarczego. Przyznał jednak, że możliwości oddziaływania na kurs złotego istnieją, choć są one bardzo ograniczone. Niemniej jednak, zamierza on poruszyć ten temat w najbliższy poniedziałek, kiedy to zostało zaplanowane spotkanie rządu z bankiem centralnym. Głównym tematem będzie jednak wejście Polski do strefy euro. Odnosząc się do dzisiejszego, krytycznego dla Polski raportu Komisji Europejskiej stwierdził, że rząd podtrzymuje plany zakładające wejście do strefy euro w 2009 r.

Prognoza dla złotego:

Wyraźne umocnienie się złotego w relacji do całego koszyka walut sprawiło, że zarówno na dolarze jak i euro byliśmy świadkami przełamania kluczowych wsparć. Na dolarze były to okolice 3,10 zł, a na euro 4,04 zł. Okolice te stały się teraz oporami. Z technicznego punktu widzenia bardziej prawdopodobna jest dalsza kontynuacja spadków. Celem dla „zielonego” są okolice 3,07 zł i dalej 3,05 zł i 3,00 zł. Z kolei notowania euro powinny zmierzać w okolice 4,00 zł i dalej 3,96 zł. Dolne poziomy to średnioterminowa perspektywa. Oczywiście nie można wykluczyć diametralnej zmiany sytuacji w przypadku, kiedy w wydanym o godz. 20:15 komunikacie amerykański bank centralny FED zasugeruje przyspieszenie tempa podwyżek stóp procentowych.

komentarze walutowe
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)