Po południu w piątek za jednostkę wspólnej waluty płaciliśmy już 3,9 PLN, dzisiaj już nawet 3,95! To w największej mierze za sprawą wzrostu kursu EURUSD, ale też sama złotówka systematycznie traci.
Jutro rozpoczyna się dwudniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej, decyzja w sprawie stóp zostanie najprawdopodobniej ogłoszona w środę. Presja, pod którą rada zdecyduje o wysokości stóp jest jeszcze silniejsza niż w ostatnich miesiącach, aż strach pomyśleć, co będzie w kolejnych, jeśli sytuacja nie ulegnie diametralnej zmianie (na linii rząd – rada rzecz jasna). Ostatnie dane makroekonomiczne (rekordowo niska inflacja oraz spadek produkcji przemysłowej) stanowią mocną podstawę do obniżki stóp, która prawdopodobnie nastąpi. Pytanie tylko o ile stopy spadną. Wiadomo, że nawet obniżka o 100 punktów nie zadowoli rządu, a z drugiej strony to maksymalny poziom, na który rada mogłaby sobie pozwolić podejmując decyzję w normalnych warunkach. Tyle, że warunki normalne nie są.
Euro w relacji do dolara znalazło się na poziomie najwyższym do 27 miesięcy (EURUSD 0,9815). Kiedy zostanie osiągnięty parytet? Jeśli wspólna waluta utrzyma obecną dynamikę będzie to kwestią nawet dni. Tym bardziej, że oba indeksy nowojorskiej giełdy wciąż spadają.