RYNEK MIĘDZYNARODOWY
Dzisiejsza sesja przyniosła osłabienie waluty amerykańskiej. Maksimum euro w stosunku do dolara wyniosło 1,4910. Przyczyną oczywiście były dane makroekonomiczne z USA. Z Wielkiej Brytanii poznaliśmy inflację CPI za grudzień, wyniosła ona 2,1% r/r i była zgodna z oczekiwaniami analityków. Inflacja PPI w USA zanotowała wartość (-0,1)% m/m, przy prognozie 0,2. Sprzedaż detaliczna bez samochodów spadła o 0,4%, przy poprzednim wzroście o 1,7%. Dane te wskazują na mniejszy popyt wewnętrzny. Sugeruje to możliwość spowolnienia gospodarczego oraz brak optymizmu wśród konsumentów. Przełoży się to oczywiście na wyniki spółek. Ostatnie publikacje mogą wpłynąć na decyzję Fed w sprawie stóp procentowych, celem pobudzenia wzrostu gospodarczego. Taka decyzja oczywiście wpłynęłaby na notowania amerykańskiej waluty na świecie. Indeks NY Empire State wyniósł 9 punktów, przy poprzedniej wartości 9,8.
Złoto pozostawało w wyznaczonym zakresie zmian pomiędzy 910,55 usd/oz a 901,80. Zachowanie tego metalu może wskazywać na możliwość dalszego wzrostu wartości kursu.
*RYNEK KRAJOWY *
Dzisiaj złoty nieznacznie stracił na wartości. Euro osiągnęło swoje maksimum na poziomie 3,5780, a dolar 2,4094. Opublikowane dane makroekonomiczne dotyczące inflacji CPI mogą świadczyć o możliwości podwyżki stóp procentowych w naszym kraju na najbliższym posiedzeniu RPP. Wzrost inflacji w ujęciu rocznym do 4% oznacza przekroczenie celu inflacyjnego. Taka decyzja w połączeniu z obniżką stóp w USA wpłynie z pewnością na kurs rodzimej waluty.
