Rynek krajowy
Czwartkowa sesja przyniosła kolejny silny spadek wartości złotego. Na skutek wtorkowej wypowiedzi szefa NBP Leszka Balcerowicza, wśród inwestorów pojawiła się niepewność, co do możliwego obniżenia poziomu stóp przez RPP już na styczniowym posiedzeniu. Cena dolara wzrosła w ciągu dnia do 4,1740, podczas gdy jeszcze na otwarciu wynosiła 4,0970. Kurs euro do złotego w tym samym okresie zwyżkował w nieco mniejszym stopniu, tj. z 3,6120 do 3,68. Odchylenie złotego od parytetu, które umożliwia ocenę jego realnej siły w stosunku do koszyka walut (euro i dolar) wzrosło w rezultacie z minus 10,90 proc. do minus 9,40 proc.
Pod koniec sesji nerwowość na rynku nieco opadła i w momencie sporządzania tego komentarza, czyli o godz. 15.45 za jednego dolara trzeba było zapłacić 4,1545 złotego, a za jedno euro 3,6622 złotego (odchyl.– 9,76 proc.).
Prognoza:
Sytuacja na rynku jest obecnie bardzo napięta. Najprawdopodobniej aż do posiedzenia Rady notowania naszej waluty pozostaną w trendzie spadkowym ulegając znacznym wahaniom. Do tego czasu najlepszą strategią wydaje się krótkoterminowe kupowanie dewiz na tzw. dołkach
Strategia:
Eksporter: Sprzedawaj dolary powyżej 4,20
Importer: Kupuj dolary poniżej 4,10.
Rynek jena
Czwartkowa sesja na rynku japońskiego jena była w miarę spokojna. Kurs USD/JPY pozostawał w dość wąskim przedziale 131,80 – 132,30. Japońscy politycy ponownie uspokajali swoich azjatyckich sąsiadów, głównie Chiny i Południową Koreę, powtarzając, że ostatnie osłabienie jena nie było wynikiem celowej polityki. W tym tonie wypowiadał się między innymi Haruhiko Kuroda – wiceminister spraw zagranicznych Japonii.
O godz. 15.45 za jednego dolara trzeba było zapłacić 132,15 jena.
Prognoza:
Mimo uspokajających wypowiedzi polityków, japońska waluta powinna ponownie zacząć tracić na wartości. Choć skala przeceny jena powinna być już o wiele mniejsza niż na początku miesiąca, to być może już niedługo trzyletnie maksimum kursu -. 133,37 zostanie ponownie osiągnięte.
Strategia:
Kupuj po 131,80
Stop loss 131,50
Take profit 132,45
Rynek euro
W nocy ze środy na czwartek notowania europejskiej waluty nieco wzrosły. Kursowi EUR/USD „pary” starczyło jednakże tylko do dość silnego technicznego oporu znajdującego się na poziomie 0,8850. Nieudana próba jego przebicia zaowocowała spadkiem wspólnej waluty w okolice poziomów ze środy - do 0,8800 (min. 0,8792). Dla spadku notowań euro duże znaczenia miały opublikowane w czwartek rano dane o jedynie 0,6 proc. tempie wzrostu gospodarki Niemiec w 2001 r. Podczas następnych godzin kurs EUR/USD pozostawał w przedziale 0,8800 – 0,8820. Podane po godz. 14.30 informacje z USA o spadku nowych podań o zasiłki dla bezrobotnych do 384 tys. oraz o 3,4 proc. spadku nowo rozpoczynanych budów w grudniu pozostały bez większego wpływu na rynek.
O godz. 15.45 za jedno euro trzeba było zapłacić 0,8820 dolara
Prognoza:
Naszym zdaniem, dalszy spadek notowań euro do technicznego wsparcia na poziomie 0,8750 nie jest wykluczony. Bardziej prawdopodobna jednakże dalsza konsolidacja w zakresie 0,8800 – 0,8850.