Początek dzisiejszej sesji przyniósł dynamiczną zniżkę wartości złotego. Przed południem kursy EUR/PLN i USD/PLN ustanowiły dzienne maksima odpowiednio na poziomach: 4,2130 oraz 2,9890.
Jednak w dalszej części sesji europejskiej polska waluta odrobiła straty względem głównych walut - około godziny 16.30 kurs EUR/PLN wynosił już 4,1660, a USD/PLN 2,9350.
Popołudniową zwyżkę wartości krajowej waluty wsparło odreagowanie na pozostałych rynkach, a także odczyt salda obrotów bieżących w czerwcu z Polski. Wyniosło ono +459 mln EUR i było ponad trzykrotnie lepsze od oczekiwań na poziomie +146 mln EUR. Tak dużą nadwyżkę na rachunku obrotów bieżących zawdzięczamy niskiemu debetowi na rachunku obrotów towarami (-26 mln EUR) oraz znacznemu wzrostowi przychodów netto z transferów bieżących i handlu usługami. Dzisiejszy odczyt optymistycznie nastraja przed danymi o PKB w II kwartale z Polski, którą poznamy 28 sierpnia.
Środowa sesja na zagranicznym rynku walutowym przyniosła zwyżkę kursu eurodolara do poziomu 1,4200. Co prawda przed południem nastąpił chwilowy spadek kursu pod poziom 1,4100, jednak inwestorzy nie potraktowali tego jako sygnału do dalszego umocnienia się dolara.
Około godziny 16.00 EUR/USD kształtował się na poziomie 1,4190. Brak zdecydowania uczestników rynku może być spowodowany oczekiwaniem na dzisiejszą decyzję Federalnego Komitetu Otwartego Rynku w sprawie stóp procentowych za Oceanem oraz na komentarz dotyczący polityki pieniężnej. Od kilku dni spekuluje się, że po serii lepszych danych z USA, możliwa jest zapowiedź wzrostu kosztu pieniądza w dłuższym terminie.
Dziś poznaliśmy dynamikę produkcji przemysłowej w czerwcu z Eurolandu. Produkcja odnotowała spadek o 0,6% m/m przy prognozach wzrostu o 0,3 proc. w skali miesiąca.
