Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Dane sprzyjają dolarowi

0
Podziel się:

Dolar po publikacji danych o dynamice zamówień na dobra trwałego użytku za marzec zyskał około pół centa do euro, tym samym załamując poprzednie, wzrostowe odreagowanie.

Wygląda na to, że piątkowe popołudnie nie jest aż tak nudne, jak się zapowiadało jeszcze rano. Publikacja, która z założenia nie miała mieć większego wpływu na rynek, okazała się na tyle zaskakująca, że reakcja na rynku musiała się pojawić. Przypomnę, że otrzymaliśmy dane o dynamice zamówień na dobra trwałego użytku za marzec. Prognoza +2%, którą rano podałem okazała się i tak dość mocno zawyżona, gdyż większość analityków prognozowało tu wartości 0,7-1,0%. Tym czasem podano, że zamówienia wyniosły +3,4% i do tego doszła jeszcze rewizja za zeszły miesiąc z 2,5% na 3,8%. Dolar po publikacji zyskał około pół centa do euro, tym samym załamując poprzednie, wzrostowe odreagowanie.

EUR/USD
Wstępnym sygnałem możliwości zakończenia korekty było już przebicie krótkoterminowej linii trendu wzrostowego, a po jej przebiciu wytworzenie jeszcze ruchu powrotnego. Korekta zniosła zatem 50% poprzedniej deprecjacji euro. Rynek poprzez wykonanie zwrotu w dół kieruje się teraz do ostatniego dołka, który to poziom jest teraz najbliższym wsparciem (1.1785). Jednakże jego naruszenie nie przesądzi jeszcze o definitywnym zakończeniu korekty, bowiem nieco niżej (obecnie 1.1760) znajduje się dolne ograniczenie kanału spadkowego i dopiero wybicie z niego poważniej zaniepokoi posiadaczy długich pozycji w euro. Oporem są ostatnie szczyty, czyli 1.1942.

USD/JPY
Linia trendu wzrostowego nie zdołała się jednak utrzymać i rynek zareagował przeceną na jej przebicie. Cenom udało się jednak zatrzymać na dolnym ograniczeniu niewielkiej konsolidacji z początku środowych notowań. Rynek z tego poziomu zawrócił jeszcze przed danymi i obecnie widzimy tu próbę powrotu nad linię. Najbliższym oporem będzie nadal wczorajszy szczyt na 109.92. Wsparcie stanowi oczywiście dzisiejszy dołek, a w razie jego przebicia, przy poziomie 108.05 liczyć można na popytowe działanie poziomu 38,2% zniesienia poprzedniego trendu wzrostowego.

EUR/JPY
Bardzo ciekawa sytuacja ma miejsce na eurojenie. Po dzisiejszym odbiciu od górnego ograniczenia rozszerzającego się trójkąta, mamy do czynienia z dynamiczną deprecjacją euro wobec jena, w czym pomógł także zwrot na eurodolarze. Przebita została tu linia trendu wzrostowego, co jest dość negatywnym sygnałem, z uwagi na jej wiarygodność i wielokrotne testowanie. Obecnie najbliższym wsparciem jest poziom 129.00, gdzie znajduje się dołek z 16 kwietnia oraz wczorajszy. Niżej mamy także dołek z 20 kwietnia (128.36), skąd rozpoczął się ostatni, krótkoterminowy trend wzrostowy. Poziom ten będzie oddziaływał oczywiście również popytowo. Jednakże obecne zachowanie rynku wskazywałoby na możliwość testu dolnego ograniczenia wspomnianego trójkąta. Dzisiaj zostało już przebyte pół drogi do tego poziomu. Znajduje się on obecnie w okolicy 127.55, jednakże kwestia dotarcia tam uzależniona jest od zachowania się eurodolara oraz dolarjena.

GBP/USD
Za sprawą danych na wartości stracił także funt do dolara. Warto zauważyć, że korekta zatrzymała się idealnie na 38,2% zniesieniu poprzedniego trendu deprecjacji funta. Najbliższym wsparciem jest w tym układzie wczorajszy dołek na 1.7622, jednakże jego przebicie uzależnione będzie od losów ostatniego dołka na eurodolarze. Opór stanowi dzisiejsze maksimum na 1.7821, a także nieco wyżej linia trendu spadkowego.

USD/CHF
Rynek franka szwajcarskiego nadal znajduje się w krótkoterminowym trendzie bocznym ograniczonym od dołu poziomem ok. 1.3050, a od góry wczorajszym szczytem na 1.3185, który to poziom został zaatakowany na skutek publikacji. Fakt zatrzymania korekty na 38,2% zniesieniu trendu deprecjacji franka zapoczątkowanej na początku tego tygodnia, świadczy o dość dużej jego sile i każe wypatrywać jego kontynuacji.

EUR/PLN
Złoty zyskał dziś do euro około 4 groszy. Naruszone zostało tym samym wsparcie w postaci krótkoterminowej linii trendu wzrostowego. Korekta zakończyła się nieznacznie nad 61,8% zniesieniem poprzedzającego ją trendu umacniania krajowej waluty. Obecnie najbliższym wsparciem jest dołek ze środy, skąd wzięło się wzrostowe odreagowanie, czyli poziom ok. 4.72 i jego przebicie będzie zwiastunem kontynuacji trendu aprecjacji złotego. Oczywiście jest to także uzależnione od sytuacji kontynuacji trendu deprecjacji euro względem dolara.

USD/PLN
Bezpośrednio po danych dolar umocnił się również do złotego. Naruszona została dziś linia trendu wzrostowego, jednakże nie wywołało to zwiększenia presji na sprzedaż dolara. Za wiarygodne wsparcie nadal uznawać można dołek z 19 kwietnia na 3.9550, natomiast opór stanowi szczyt ostatniej fali aprecjacji dolara, czyli 4.0428 i złoty, podobnie jak funt, jen czy frank, również złoty czeka na wyjaśnienie krótkoterminowej korekty na eurodolarze i jeśli zostaną tam pokonane ostatnie dołki, to wpłynie to także na los kluczowych poziomów na pozostałych parach powiązanych bezpośrednio, bądź pośrednio z dolarem i będzie sygnałem do kontynuacji obecnego trendu umacniania dolara w krótkim i średnim terminie, co jest zasługą niedawnego wybicia dołem z horyzontu między 1.2050-1.2400 na eurodolarze.

komentarze walutowe
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)