Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Dolar cały czas utrzymuje przewagę

0
Podziel się:

Przebieg dzisiejszych notowań nadal sprzyja posiadaczom amerykańskiej waluty. W stosunku do euro cały czas oscylacje odbywają się w okolicach 1.2050 - 1.2090, co świadczy o utrzymującej się przewadze amerykańskiej waluty.

Spokojny przebieg notowań zawdzięczać możemy niewielu informacjom makroekonomicznym, które dziś spłyną na rynek. O godzinie 14.30 inwestorzy zapoznają się jedynie z danymi o ilości nowych podań o zasiłki dla bezrobotnych, jednakże publikacja ta nie powinna wywrzeć dużej presji na zmianę cen amerykańskiej waluty. Te same dane przykuwały będą większą uwagę jednak za tydzień, ponieważ poprzedzały będą piątkowy raport o stanie amerykańskiego rynku pracy.

Interesująco zachowuje się za to krajowa waluta i tutaj gracze z pewnością na nudę narzekać nie powinni. Zarówno w stosunku do euro, jak i do dolara, złoty się dzisiaj wyraźnie osłabia tym samym zbliżając się już do dość ważnych poziomów oporu. Osłabienie złotego przypisać można tu działaniom inwestorów, którzy w myśl zasady "kupuj plotki, sprzedaj fakty" realizują zyski po wczorajszej decyzji RPP o podniesieniu ceny pieniądza o 50pb.

EUR/USD
Eurodolar nieznacznie poprawił wczorajsze minima, jednakże nadal można zakładać, że cena 1.2050 stanowi tu istotne wsparcie. Nieco niżej popytowo działać powinna również średnioterminowa linia trendu wzrostowego, która jest tutaj dolnym ograniczeniem wzrostowego kanału (formacja flagi), zatem zejście pod poziom 1.2000 (z uwzględnieniem ok. 20 pipsowego filtra) będzie tu stanowiło wyraźny sygnał do kontynuacji aprecjacji amerykańskiej waluty. Najbliższym oporem jest obecnie wczorajsze maksimum na 1.2113, które potraktować można także jako formację podwójnego dna i wyjście wyżej powinno umocnić europejską walutę o kolejne ponad pół centa, czyli przynajmniej do kolejnego, podażowego poziomu, jakim jest szczyt z wtorku, zlokalizowany przy cenie 1.2165.

USD/JPY
Nieco spokojniej jest już dziś na rynku dolarjena. Tutaj nadal broni się opór w postaci górnego ograniczenia około miesięcznego kanału spadkowego, które aktualnie znajduje się przy cenie 110.28. Podażowe znaczenie tego rejonu widoczne było także wczoraj, gdzie doszło do trzykrotnego testu, zakończonego ostatecznie porażką. Można się tu jednak niebawem spodziewać już jakiś rozstrzygnięć, bowiem rynek jest obecnie niejako zablokowany między wspomnianą linią trendu spadkowego, a krótkoterminową linią trendu wzrostowego, która znajduje się teraz przy cenie 109.64. Wybicie poza któreś z tych ograniczeń powinno wyznaczyć dalszy kierunek, który jednak w długim terminie cały czas sprzyja posiadaczom jena japońskiego.

EUR/JPY
Dzisiejszy dzień zdaje się potwierdzać wcześniejsze przypuszczenia o wykonaniu na eurojenie ruchu powrotnego do przebitej już, średnioterminowej linii trendu wzrostowego. Do odbicia się od jej poziomu doszło wczoraj i od tej pory rynek zmierza w kierunku wtorkowych minimów, czyli 132.00, które są obecnie najbliższym, popytowym poziomem. Jego przebicie zakończyłoby tu wspomniany ruch powrotny i trend aprecjacji jena byłby kontynuowany. Obecnie poziomem oporu jest wspomniana linia, która zatrzymała wczoraj kupujących europejską walutę (teraz przy 133.46) oraz nieco niżej znajdująca się linia trendu spadkowego przy cenie 133.30.

GBP/USD
Bardzo spokojnie przebiegają dziś notowania na rynku funta brytyjskiego. Rano doszło do krótkotrwałego umocnienia dolara, jednakże była to prawdopodobnie realizacja pojedynczego, dużego zlecenia po cenie rynkowej, co w połączeniu z niewielką płynnością o tej porze, poskutkowało chwilowym skokowym osłabieniem funta. Pomijając jednak ten fakt reszta dnia upływa w nieco sennej atmosferze, a ceny wahają się w okolicach 1.7950. Krótkoterminowym wsparciem jest wtorkowe minimum na 1.7880, natomiast podaż powinna się pokazać przy próbie wyjścia cen nad 1.8000. Analogicznie do rynku eurodolara, fakt przebywania cen w pobliżu minimów całego trendu aprecjacji dolara, sprzyja właśnie posiadaczom amerykańskiej waluty i sugeruje możliwość kontynuacji spadku wartości funta.

USD/CHF
Relatywnie większą siłą cechuje się cały czas dolar w stosunku do franka szwajcarskiego. Dzisiejszy dzień, podobnie jak dwa poprzednie, przyniósł kolejne maksima trendu wzrostowego w krótkim terminie. Nadal aktualny jest tu wzrostowy kanał, którego ograniczenia zawierają się obecnie w zakresie 1.2734 - 1.2800. Można założyć, że większe prawdopodobieństwo ma tutaj wariant wybicia się z formacji dołem i w konsekwencji spadek wartości dolara, jednakże stoi to niejako w sprzeczności z zachowaniem się amerykańskiej waluty np. w stosunku do euro, czy funta. Dopiero wyraźne wybicie się ze wspomnianego kanału górą przekreśliłoby negatywny scenariusz i doprowadziło do przyspieszenia tendencji aprecjacji dolara. W przypadku zejścia pod wsparcie kolejnym, popytowym poziomem jest 1.2664, czyli wtorkowe minimum.

EUR/PLN
Dzisiejszy dzień to kontynuacja zapoczątkowanego wczoraj po południu osłabienia złotego. Co ważne, ceny dochodzą właśnie do pierwszego, podażowego rejonu, czyli średnioterminowej linii trendu spadkowego, która obecnie zlokalizowana jest przy cenie 4.4650. Przypomnę tylko, że dała ona o sobie znać już pod koniec ubiegłego tygodnia, zatrzymując popyt na europejską walutę. W przypadku, gdyby jej poziom został przebity, ceny wejdą już w strefę 4.48 - 4.49, czyli właśnie zeszłotygodniowych maksimów i tam rozstrzygnąć się może ostateczna walka o zapoczątkowanie średnioterminowej korekty ostatniego trendu aprecjacji złotego. Jeśli jednak przy obecnych poziomach rynek zawróci, będzie to zachętą do ruchu w ramach konsolidacji do okolic przynajmniej wczorajszych minimów, czyli wsparcia przy 4.3950.

USD/PLN
Analogicznie do eurozłotego zachowuje się dziś dolar do złotego. Tutaj jednak popyt na amerykańską walutę już wyraźnie się pokazał i ceny zbliżają się teraz do newralgicznego poziomu szczytu z 4 sierpnia przy 4.7035. Przypomnę, że jego przebicie otwierało będzie drogę do rozpoczęcia korekty o zasięgu średnioterminowym. Mówić będzie można również o nieco zniekształconej formacji podwójnego dna, której wspomniany opór jest właśnie linią szyi. W przypadku wyjścia nad wspomniany poziom sugerowałbym jednak przyjrzeć się rejonowi około 3.7150 - 3.7200, gdzie znajdują się kolejne opory. Między innymi wyznaczyć tam można hipotetyczne, górne ograniczenie wzrostowego kanału, który w przypadku potwierdzenia, stanowiłby tu średnioterminową formację flagi, co docelowo świadczyłoby o kontynuacji trendu aprecjacji złotego.

komentarze walutowe
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)