Podczas pierwszej części europejskiego, środowego handlu notowania wspólnej waluty do dolara spadły z 1,3292 do 1,3216 i znalazły się na najniższym poziomie od 16 grudnia.
Tak jak podkreślaliśmy w porannym komentarzu dolarowi we wzroście pomogły opublikowane we wtorek dobre dane makro z USA o zamówieniach w przemyśle za listopad oraz słabsze od prognoz informacje ze strefy euro przedstawiane wczoraj i dziś (zerowe PKB Francji w III kwartale, wyższe niemieckie bezrobocie za grudzień oraz gorsza od prognoz wartość indeks PMI dla sektora usług Eurolandu i Niemiec za ten sam miesiąc). Z drugiej strony wsparciem dla amerykańskiej waluty były przedstawione we wtorek zapiski z posiedzenia FED w dniu 14 grudnia. Wynika z nich, że amerykański bank centralny będzie dalej podnosił poziom stóp procentowych, który jego zdaniem jest poniżej bariery potrzebnej do spowolnienia inflacji. Tak jak od początku tygodnia uczestnicy rynku nabywali jednak dolary przede wszystkim ślepo wierząc w to, że piątkowe dane ze Stanów Zjednoczonych będą dobre i pokażą wzrost liczby nowych miejsc pracy w sektorze pozarolniczym w grudniu o 175 tys. Inwestorzy nie przejęli się zbytnio nawet tym, że przedstawiona
w poniedziałek wartość składowej indeksu ISM dla sektora wytwórczego opisującej rynek pracy spadła do 52,7 pkt z 57,6 pkt w listopadzie i była najniższy od listopada 2003 r.
Po południu przed publikacją kolejnych ważnych danych makro ze Stanów Zjednoczonych o aktywności sektora usług za grudzień oraz po dotarciu przez kurs EUR/USD w okolice ważnego technicznego wsparcia na 1,3200 pojawili się chętni do zakupów euro. Cena wspólnej waluty powróciła przejściowo do ok. 1,3260/70. Analitycy prognozowali delikatny spadek indeksu ISM do 61,0 pkt z 61,3 pkt w listopadzie. Główne obawy budziło jednak to jak w tym przypadku ukształtuje się subindeks pracy? W listopadzie wyniósł 55,0 pkt wobec 55,8 pkt w październiku.
O godz. 16:00 napłynęły informacje z USA. Indeks ISM sam w sobie był lepszy niż oczekiwano i zwyżkował w grudniu do 63,1 pkt. Niestety jego składowa dla rynku pracy spadła do 54,9 pkt. Co więcej przedstawiony także w tym samym czasie przez Challenger, Gray & Christmas raport pokazał, że liczba zapowiadanych zwolnień w amerykańskich korporacjach wzrosła w grudniu o 4,3 proc. do 109.045 i czwarty miesiąc z rzędu utrzymała się powyżej poziomu 100 tys. Kurs EUR/USD, który zaraz przed podaniem tych informacji wynosił ok. 1,3245 zareagował początkowo chwilowym spadkiem do ok. 1,3230, aby zaraz po tym zwyżkować do ok. 1,3260/70.
Prognoza:
Kluczowe, silne wsparcie dla kursu EUR/USD znajduje się na 1,3200. Tak jak pisaliśmy rano wydaje się, że obserwowaną aprecjację amerykańskiej waluty powoli należy zacząć wykorzystywać do ponownego budowania długich pozycji w euro (choćby tylko poprzez kupno 1-2 tygodniowych opcji call). Wszystko wskazuje na to, że piątkowe dane z amerykańskiego rynku pracy USA będą gorsze od oczekiwań.