Na rynku złotego jest dziś nadzwyczaj spokojnie i zmiany zawierają się w bardzo ograniczonym zakresie.
EUR/USD
Dzisiejsze umocnienie dolara doprowadziło do przetestowania linii trendu wzrostowego, która jest tu dolnym ograniczeniem wzrostowego kanału. Przy podejściu do wsparcia pojawił się od razu popyt, zatem należy sądzić, że dojdzie teraz do nieco większego odreagowania. Dość ważnym w tym układzie oporem będzie wczorajsze maksimum na 1.2327, które jest również 38,2% zniesieniem ostatniej przeceny europejskiej waluty. Wybicie nad ten poziom sygnalizowałoby aprecjację euro w kierunku oporu przy cenie 1.2380, czyli lokalnego szczytu z 4 października. Aktualnie umocnieniu euro sprzyjają sygnały kupna na krótkoterminowych oscylatorach.
USD/JPY
Umocnienie dolara do euro nie miało większego przełożenia na rynku dolarjena. Tutaj ceny zatrzymały się na najbliższym wsparciu, czyli krótkoterminowej linii trendu wzrostowego, która dzięki temu zwiększyła swoją wiarygodność i tym samym można się spodziewać silniejszego osłabienia amerykańskiej waluty w przypadku jej przebicia. Obecnie zlokalizowana jest na poziomie 111.05. Najbliższym oporem jest ostatni szczyt z 28 września, który wyznaczony został przy cenie 111.69.
EUR/JPY
Nie udało się dziś doprowadzić przynajmniej do testu górnego ograniczenia spadkowego kanału. Rynek zawrócił z okolic wczorajszych maksimów (137.00), które stanowią teraz najbliższy poziom oporu. Póki jednak jen nie umocni się poniżej ceny 135.85 (wczorajszy dołek), nadal przewagę będą mieć posiadacze euro. Nieco niżej wsparcie znajduje się także przy linii trendu wzrostowego, która aktualnie zlokalizowana jest na 135.30.
GBP/USD
Dość nerwowo jest dziś na rynku funta brytyjskiego. Przy próbie zejścia pod wsparcie uaktywnił się bardzo duży popyt, który jednak po chwili został przyduszony jeszcze większą podażą. W efekcie mamy dość silne zawirowanie cenowe. Taki rynek niestety nie nadaje się zbyt dobrze do handlu, zatem zdecydowanie polecam poczekać na wyklarowanie się krótkoterminowej sytuacji. Ostatnie wahania były również dość impulsywne. Krótkoterminowego oporu doszukiwać należy się w okolicy 1.7908, natomiast wsparcia przy 1.7738 oraz 1.7710.
USD/CHF
Nieco spokojniej jest dziś na franku szwajcarskim. Ten osłabia się dziś wobec amerykańskiej waluty. Ceny aktualnie zmierzają do oporu, jakim jest poniedziałkowy wierzchołek, który znajduje się przy cenie 1.2676. Jest to poziom stosunkowo istotny, bowiem jego przebicie doprowadzi do kontynuacji wzrostu wartości dolara, ale kłopoty popytu w tym obrębie sygnalizowały już będą tworzenie się formacji podwójnego szczytu. Jeśli ta druga koncepcja zyskałaby przewagę, to w tym układzie istotny stanie się poziom wczorajszego dołka, którego przekroczenie będzie już sygnałem sprzedaży. Wspomniane wsparcie znajduje się na poziomie 1.2600.
EUR/PLN
Dzisiejszy handel na eurozłotym jest niezwykle spokojny, a ceny wahają się niemal w rozpiętości samego spreadu. Rynek cały czas konsoliduje się nad wsparciem przy 4.30 i dopiero jego wyraźne przekroczenie stanowiło tu będzie silniejszy impuls do aprecjacji złotego. Oczywiście wzrost wartości euro z aktualnych poziomów dałby nadzieję na realizację formacji podwójnego dna, gdzie linią szyi byłby opór w postaci maksimum z 30 września, które zlokalizowane jest w okolicach 4.39.
USD/PLN
Równie spokojnie jest na dolarze do złotego. Tutaj ceny konsolidują się w stosunkowo wąskim obszarze, gdzie od dołu bardzo ważnym wsparciem jest 3.49 (interpretacja analogiczna do 4.30 na eurozłotym), natomiast od góry opór wyznaczony jest poprzez poziom poniedziałkowego szczytu przy 3.5255. Nieco wyżej podaż powinna być widoczna również na miesięcznej linii trendu spadkowego, która zlokalizowana jest aktualnie na 3.54. Dzisiejsza sesja niestety nie wprowadza jak do tej pory zasadniczych rozstrzygnięć, zatem inwestorom doradzić należałoby najwyżej ... cierpliwość.