Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Dolar nabiera sił

0
Podziel się:

Umocnienie dolara pochodzi z rynku globalnego, gdzie nastąpiły duże zmiany na korzyść zielonego już od godzin azjatyckich.

USD/PLN od dołka we wtorek 4.0990 podszedł dzisiaj już 700 punktów wyżej osiągając poziom 4.1690. Umocnienie dolara pochodzi z rynku globalnego, gdzie nastąpiły duże zmiany na korzyść zielonego już od godzin azjatyckich. Pewien wpływ na złotówkę ma odwrócenie na warszawskim parkiecie od południa. Kontrakty terminowe dotknęły poziomu 1127 i pomimo silnych zwyżek w Europie oraz zapowiedzi mocnego otwarcia za oceanem trwa pewna przecena. Zbliżamy się do referendum w Irlandii i z pewnością jego wyniki będą śledzone z większą uwagą niż cokolwiek innego i wpłyną zarówno na notowania złotówki, ale przede wszystkim euro. USD/PLN wygenerował w miejscu charakterystycznym dywergencję spadkową na stochastykach, więc jest możliwe, że mieliśmy do czynienia z najwyższym notowaniem tygodnia, dobrym do sprzedaży.

EUR/PLN pokazywał słabą korelację z rynkiem globalnym, ale od południa kurs systematycznie spada sugerując obecność transakcji związanych ze sprzedażą Stoenu. Euro/dolar pozostaje w osłabieniu, więc jakakolwiek korekta spadkowa na USD/PLN przenosi się na spadki EUR/PLN. Niestety zmienność jest bardzo słaba, na tyle słaba, że wciąż kurs przebywa w okolicy atraktora 4.0500.

EUR/USD pogłębił spadki na godzinie 12:00 osiągając 9732. W tej sytuacji występuje podwójna dywergencja wzrostowa zapowiadająca powstanie fali reakcji. Niższy dołek spowodował, że pierwszy retracement Fibonacciego przesunął się 10 punktów niżej, do 9780. W miejscu modelowym mamy porządny dół i z reguły należy oczekiwać odwrócenia lokalnego, co oznacza, że widząc spadki nie można poddawać się presji rynku, tylko szukać miejsca na kupno z odpowiednim zabezpieczeniem. EUR/USD zostało zamknięte na krótkiej sprzedaży z początku tygodnia. Wskaźniki godzinowych czwartku w pewnej chwili dosłownie leżały na ziemi. Drugie low wypadło już po odkręceniu się stochastyków. Daje się zauważyć „rozjechanie” się kilku walut w stosunku do głównego EUR/USD. Nie wiadomo, czy jest to trwałe, czy powiedzmy nastąpi takie miejsce, skąd znowu wzajemnie będą się wspierać sygnałami. Więc na razie warto ograniczyć się do konkretnego rynku, aby móc podejmować decyzje inwestycyjne.

komentarze walutowe
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)