Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Marek Węgrzanowski
|

Dolar najdroższy od miesiąca

0
Podziel się:

Wtorek upłynął pod znakiem silnej przeceny polskiej waluty. W przeciągu dnia kurs EUR/PLN znacznie wzrósł z ok. 4,37, osiągając aż 4,4440, cena dolara sięgnęła 3,6930 zł wobec 3,65 w godzinach rannych. Dolar względem złotego był najdroższy od blisko miesiąca.

RYNEK KRAJOWY
Wtorek upłynął pod znakiem silnej przeceny polskiej waluty. Spadek notowań złotego rozpoczął się już po południu w poniedziałek. Otwarcie sesji we wtorek było jeszcze stabilne, lecz potem inwestorzy zamykali swoje pozycje w złotych. Pretekstem do tego mogły być niepokoje na scenie politycznej na Węgrzech, co przy niskiej płynności doprowadziło do silnych ruchów kursów walutowych. Osłabienie węgierskiego forinta (od początku tygodnia euro podrożało o 3 forinty, a kurs EUR/HUF wzrósł do 251) przeniosło się na inne waluty środkowoeuropejskie.
W przeciągu dnia kurs EUR/PLN znacznie wzrósł z ok. 4,37, osiągając aż 4,4440, cena dolara sięgnęła 3,6930 zł wobec 3,65 w godzinach rannych. Dolar względem złotego był najdroższy od blisko miesiąca.
Przełamanie przez EUR/PLN oporu na poziomie 4,40, a przez USD/PLN na 3,65 spowodowało szybki wzrost kursów walut obcych. Przecena polskiej waluty wyhamowała przy 4,42 zł za euro i 3,68 zł za dolara. Po południu doszło do jeszcze jednego ruchu, kiedy euro i dolar osiągnęły swoje dzienne maksima.
Ministerstwo Finansów w opublikowanej prognozie przewiduje, że inflacja w drugiej połowie 2005 r. obniży się do 2,5 proc., jeśli nie wystąpią negatywne szoki podażowe a władze monetarne utrzymają restrykcyjne nastawienie w polityce pieniężnej. W założeniach do przyszłorocznego budżetu zapisano średnioroczną inflację na poziomie 2,8 proc. Za czerwiec inflacja wyniosła 4,4 proc.
O godz. 16.00 jeden dolar wyceniany był na 3,6655 złotego, a jedno euro na 4,4238 złotego (odchyl.– 4,68 proc.).

Krótkoterminowa prognoza
Silnym oporem dla dalszego wzrostu kursu EUR/PLN jest poziom 4,45. Po silnym ruchu na początku tygodnia prawdopodobne jest uspokojenie. W środę odbędzie się aukcja dwuletnich obligacji o wartości 2,9 mld zł.

RYNEK MIĘDZYNARODOWY

USD/JPY
Wtorkowe notowania na rynku dolarjena upłynęły w bardzo spokojnej atmosferze. Na kurs USD/JPY wpływ miały przede wszystkim czynniki kształtujące wartość waluty amerykańskiej. Sesja europejska skończyła się na poziomie zbliżonym do otwarcia notowań w Azji - 110,60.
Dzień rozpoczął się od umocnienia amerykańskiej waluty, co było konsekwencją odreagowania na wcześniejsze spadki dolara związane z alarmem antyterrorystycznym w Stanach Zjednoczonych. Niepokój związany z bezpieczeństwem wewnętrznym USA ustąpił jednak miejsca czynnikom ekonomicznym. Opublikowany w poniedziałek wysoki poziom indeksu ISM przypomniał inwestorom o dobrej kondycji amerykańskiej gospodarki. Około południa dolarjen umocnił się na poziomie 111,15, następnie jednak amerykańska waluta zaczęła nieznacznie tracić na wartości. O godz. 14.30 na rynek napłynęły dane z USA. Departament Handlu podał, że w czerwcu wydatki osobiste USA spadły o 0,7 proc. wobec prognoz na poziomie 0,1 proc. Dochody Amerykanów wzrosły zgodnie z oczekiwaniami wzrosły o 0,2 proc. Informacja ta negatywnie wpłynęła na „zielonego”, który kontynuował spadki z godzin poprzedzających publikację. Kurs USD/JPY zbliżył się do poziomu z początku sesji 110,60.
O godz. 16.00 jeden dolar wyceniany był na 110,60 jena.

Krótkoterminowa prognoza
Dzisiejsze nie najlepsze dane z USA nie powinny mieć znaczącego wpływu na rynek. Dolar amerykański pozostanie mocny a kurs USD/JPY w najbliższym czasie utrzyma się w przedziale 110,00 - 111,50.

EUR/USD
Wtorek okazał się dniem konsolidacji na rynku eurodolara. Amerykańska waluta umocniła się podczas sesji azjatyckiej. Kurs EUR/USD na otwarciu w Londynie wynosił 1.2005 i przez resztę dnia poruszał się w przedziale 1,2015 – 1,2070. Wczorajsze doniesienia na temat potencjalnych zamachów na instytucje finansowe jedynie przejściowo zaszkodziły dolarowi. Inwestorzy utrzymują pozytywny sentyment do „zielonego”, ze względu na czynniki fundamentalne, czyli perspektywę trwałej poprawy rozwoju gospodarki USA. Wtorek nie obfitował w nadmiar danych makroekonomicznych. Przed południem Eurostat podał informacje o inflacji i bezrobociu. Ceny produkcji sprzedanej w przemyśle (PPI) wzrosły o 2,4 proc. w ujęciu rocznym. Była to wielkość zgodna z przewidywaniami, podobnie jak wskaźnik bezrobocia, który wyniósł 9 proc. Na rynku walutowym nie odnotowano reakcji na te doniesienia. Inwestorzy wstrzymywali się z zakupami czekając na informacje zza oceanu o wydatkach i przychodach osobistych ludności. Po 14.30 okazało się, że
wydatki osobiste Amerykanów spadły o 0,7 proc. przy spodziewanym spadku 0,1 proc., a przychody wzrosły zgodnie z oczekiwaniami o 0,2 proc. Kurs eurodolara zwyżkował w okolice 1,2065.
O godz. 16.00 jedno euro wyceniane było na 1,2065 dolara.

Krótkoterminowa prognoza
Wtorek to kolejny dzień konsolidacji na rynku eurodolara. Kurs praktycznie przez cały dzień pozostawał na jednolitym poziomie w okolicach 1,2020, zwyżkując na koniec dnia do 1,2070. Dolar utrzymuje mocną pozycję, ale inwestorzy nie decydują się na poważniejsze ruchy. Prawdopodobnie kluczowe dla rynku będą dane o rynku pracy w USA. Do tego czasu kurs EUR/USD powinien pozostawać w ruchu horyzontalnym i wahać się w przedziale 1,1950 – 1,2100.

komentarze walutowe
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)