Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Dolar odzyska swoje

0
Podziel się:

USD/PLN utrzymuje się wysoko po neutralnym otwarciu 4.0520. Najbliższy opór 4.0594 powstrzymuje przed rozwinięciem mocniejszej fali wzrostów, ale wydaje się, że jest to tylko kwestia niedługiego czasu.

Miniony tydzień upłynął pod wrażeniem nieudanego ataku EUR/USD na parytet, wspólnej interwencji FED, ECB i Banku Japonii w celu osłabienia jena i interwencyjnych zakupów akcji na Wall Street. Nie jest wykluczone, że pojawią się nowe kwiatki przy okazji prezentowania wyników kwartalnych spółek, które podtrzymają zły klimat dla rynku amerykańskiego. Technicznie Dow Jones ma wsparcie 9190 odzyskane pomimo afery księgowej z Xerox.

EUR/USD zrobił w piątek tylko 9991, chociaż nie brakuje głosów, że aż tyle. Schłodzenie przed osiągnięciem parytetu świadczy o niedyskrecji banków centralnych. Nie da się ukryć, że ewakuacja dużych pieniędzy tuż pod figurą była zagadkowa, gdy ekscytowano się jedynką w telewizorze od samego rana. Interwencja była uzgodniona prawdopodobnie na G8 w środę. G8 oficjalnie zajmowało się zupełnie innym tematem i teraz wiemy, że raczej dla dobrego kamuflażu. Najbardziej zaskakujący jest udział FED-u w ingerencję w wolny rynek. Do administracji amerykańskiej pretensji mieć nie można, gdyż jej przedstawiciel zdążył w porę wspomnieć o podtrzymaniu polityki mocnego dolara i pozostawieniu sprawy ustalenia kursu wymiany samemu rynkowi. Realizacja zysków i sama interwencja sprowadziły euro/dolar do poziomu 9838 na bardzo krótko. Pokazało się nowe kupno euro i pod koniec piątku EUR/USD odzyskał sporo gruntu zamykając tydzień świecą, która nie ma negatywnego znaczenia. Dzisiaj godzinowe wykresy wygenerowały dwa sygnały na
kupno, które maksymalnie dały zarobić odpowiednio 45 i 22 punkty. EUR/USD spokojnie dał możliwość wyjścia z długiej pozycji i odwrócenia się po 9970. Dzisiejsze notowania tej pary powinny zmieścić się w przedziale 9868-9920.

USD/PLN utrzymuje się wysoko po neutralnym otwarciu 4.0520. Najbliższy opór 4.0594 powstrzymuje przed rozwinięciem mocniejszej fali wzrostów, ale wydaje się, że jest to tylko kwestia niedługiego czasu. Spadki godzinowe kończyły się już na atraktorze 4.0440, więc wciąż widoczne jest kupowanie dolara liczące na dojście nawet do 4.1037.

EUR/PLN zaczął nowy tydzień od wysokiego C, otwierając się z luką hossy ponad 250-punktową. Tradycyjnie luka lubi być wypełniona, a euro/dolar nie pokazał jeszcze spadków na jakie go stać. I w piątek i dzisiaj mieliśmy doskonałe poziomy do zabezpieczania eksportu.

USD/JPY ma być tym winowajcą, który nie pozwolił euro zapisać okrągłego rekordu. Zobaczymy, czy nie będzie to wzrost krótkotrwały, bowiem blisko pierwszy opór 120.16 i również blisko węzeł fraktalny. Odchylenie od zasadniczej linii trendu spadkowego wynosi ponad 500 punktów, ale stopniowo przestajemy pamiętać o 125.00, gdy dotychczasowe interwencje jedynie hamują tempo spadków. Bank Japonii wydał w maju około 7 miliardów dolarów, a w czerwcu około 19 miliardów dolarów dla osłabienia jena. Dla porządku, pierwszy sygnał na kupno miał miejsce przy 119.78.

komentarze walutowe
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)