Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Dolar pod ochroną

0
Podziel się:

Są podstawy by sądzić, że wczoraj do rynku walutowego wmieszały się banki centralne, aby zapobiec gwałtownej deprecjacji dolara.

EUR/USD próbował we wtorek przebić się przez kolejny opór 9932. Tylko dwa sygnały kierunku w ciągu wtorku świadczą wyraźnie o obawie inwestorów przed zbyt ryzykowną ekspozycją. Sygnał spadkowy powstał wtedy po komentarzu ministra finansów Japonii, ale przed rozpoczęciem Nowego Jorku nastąpiło przełamanie oporu godzinowego 9905 i ruch do góry do 9950. Zamknięcie wtorku jest rozczarowujące, biorąc pod uwagę straty indeksów na Wall Street. Są podstawy by sądzić, że wczoraj do rynku walutowego wmieszały się banki centralne, aby zapobiec gwałtownej deprecjacji dolara. Amerykanie podają, że bronione były opcje przed podejściem kursu euro/dolar na parytet. Nieważny motyw, ważne działanie. Dzisiaj Azja spychała kurs poniżej 9900, ale już o 7:00 rano powstał świeży sygnał na kupno przy poziomie 9909. Dwie godziny później jeszcze jeden sygnał i już byliśmy na poziomie 9965. Rynek przebił się przez opór godzinowy 9940 i trochę poszedł w bok. Stochastyki godzinowe przebijają się powyżej 80 i prawdopodobnie
zlikwidują istniejącą do północy dywergencję spadkową. Stochastyki dziennych skierowane na północ są dopiero w połowie drogi do wysokiego wykupienia. Wsparcie dziennych znajduje się na 9932. Wsparcie godzinowych jest niżej, tylko na figurze, natomiast opór dzienny to sakramentalne 1.0014.

Milczenie owiec oraz żenujące pisanie o złotówce irytują inwestorów podtrzymując słabość polskiej waluty. Jedynie NBP i RPP zachowują profesjonalną stanowczość. Zrobiło się mniej śmiesznie, niż po wysypaniu zboża. Na rynek nie ma się co obrażać, gdyż ten dyskontuje tylko jadło podane do gęby. Można najwyżej go nie tknąć. Podobno kanibale nie jedzą clownów, ponieważ śmiesznie smakują. Prasa ma większy dylemat niż widząc jak zwierzę pod ochroną pożera chronioną roślinę.

USD/PLN wygenerował wczoraj pierwszy sygnał spadkowy zamykając jedną godzinę na 4.2052. Od tamtej pory nie było godzinowego wyższego zamknięcia a świeca dziennych z wtorku ma negatywny długi cień od góry. Weszliśmy w obszar węzła fraktalnego z wielką dywergencją spadkową. Brak zabezpieczenia eksportu graniczy z szaleństwem. To powinien być dzień bardzo silnej korekty.

EUR/PLN analiza fraktalna pokazywała możliwość odwrócenia trendu od środy i poziomu 4.1947. Jak widać na dzisiejszych wykresach realizowane są zyski a silny opór kryzysowy nie został pokonany. Atraktorem korekty jest 4.0585.

komentarze walutowe
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)