Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Dolar rośnie w siłę

0
Podziel się:

Umocnienie dolara do euro przełożyło się na rynek złotego głównie na parę dolara do złotego. W przypadku eurozłotego nie widać tu bowiem specjalnej reakcji

Wczorajszy dzień przyniósł kolejne umocnienie amerykańskiej waluty. W stosunku do euro umocniła się ona nieco ponad centa. Z przesłanek fundamentalnych za powód można tu uznać przeniesienie dobrych nastrojów po wtorkowym wystąpieniu Alana Greenspana. Nie było bowiem wczoraj żadnej publikacji danych makroekonomicznych. Dzisiaj od rana dowiemy się już jednak, jaka była produkcja przemysłowa w strefie euro w maju (prog. 1% m/m, 10,4% r/r). Po południu otrzymamy także tradycyjnie dane o cotygodniowej ilości wniosków od bezrobotnych, a o 16:00 czeka nas publikacja wskaźników wyprzedzających koniunktury za lipiec (prog. 0,0%).

EUR/USD
Technicznie obecne umocnienie dolara należy przypisać skutkom, jakie wywołała pułapka wybicia się z trójkąta. We wtorek ceny ponownie weszły w jego obręb by po chwilowym przystanku wybić się dołem. Obecnie krótkoterminowy trend sprzyja zatem posiadaczom dolara. Przecena europejskiej waluty wyhamowała jednak w okolicy linii trendu wzrostowego, która zbiegała się mniej więcej z poziomem wsparcia w postaci szczytu z 28 czerwca. Najbliższym oporem jest tu dołek z 13 czerwca przy 1.2299 oraz nieco wyżej wczorajsze maksimum na 1.2349. Wsparciem jest teraz wczorajszy dołek, który wyznaczony został przy cenie 1.2210. Krótkoterminowe wskaźniki sprzyjają obecnie wzrostowemu odreagowaniu ze względu na dość wyraźne wyprzedanie.

USD/JPY
Wyraźny wzrost wartości dolara widoczny jest również na rynku jena japońskiego. Dynamiczna aprecjacja, jaką obserwowaliśmy wczoraj, zakończyła się na dolnym ograniczeniu niedawnego klina zwyżkującego, choć bardziej byłbym skłonny stwierdzić, że zadziałał tu opór w postaci poziomu szczytu z 16 czerwca na 110.22, bowiem ograniczenia wspomnianego klina były wcześniej wielokrotnie naruszane, co podważa już ich wiarygodność. Krótkoterminowym wsparciem jest tu linia trendu wzrostowego, która zlokalizowana jest obecnie przy cenie 108.97. Opór stanowią oczywiście wczorajsze maksima. Obecne osłabienie od szczytu pociągnęło za sobą już jednak sygnały sprzedaży na krótkoterminowych wskaźnikach, co z kolei może doprowadzić do pogłębienia korekty, czyli spadku wartości dolara względem jena, analogicznie do rynku eurodolara.

EUR/JPY
Dość ciekawie zachowuje się rynek eurojena. Po wczorajszym osłabieniu japońskiej waluty dzisiaj widać chęci do odreagowania i korekty tego ruchu. Najbliższym poziomem oporu jest teraz linia trendu spadkowego wyznaczona po wtorkowym i wczorajszym maksimum. Znajduje się ona teraz przy cenie 134.71. Nieco wyżej podażowo działać będzie również nieco wolniejsza linia trendu spadkowego, która zlokalizowana jest na 135.00. Wsparcie znajduje się w okolicach linii trendu wzrostowego, która wyznaczyła wczorajsze minimum i zlokalizowana jest obecnie na poziomie 133.67. Krótkoterminowe wskaźniki sprzyjają obecnie podażowej stronie rynku, bowiem pojawiły się tu właśnie sygnały sprzedaży, co zachęcać będzie tym samym do kupna jena w krótkim terminie.

GBP/USD
W wyraźnym trendzie spadkowym znajduje się rynek funta brytyjskiego względem dolara. Można założyć, że ceny wykonują obecnie ruch powrotny do długoterminowej formacji flagi, czyli górnego ograniczenia spadkowego kanału, które znajduje się obecnie przy cenie 1.8210. Sygnałem do zakończenia tej korekty byłoby przełamanie spadkowej linii trendu, która znajduje się teraz przy cenie 1.8455, natomiast sygnałem do kontynuacji trendu deprecjacji amerykańskiej waluty byłoby wyjście rynku na nowe szczyty trendu wzrostowego, czyli 1.8768. Krótkoterminowe wskaźniki znajdują się w strefach wyprzedania, co obecnie pomagać powinno posiadaczom krótkich pozycji na dolara.

USD/CHF
Analogicznie do pozostałych rynków, amerykańska waluta zyskuje także do franka szwajcarskiego. Wczorajszy szczyt wypadł na oporze w postaci maksimum z 1 lipca, który zlokalizowany jest na 1.2565. Najbliższego wsparcia doszukiwałbym się na poziomie wczorajszego minimum, czyli przy 1.2410. W przypadku rynku franka istotne jest możliwie jak najszybsze zejście cen ponownie pod linię szyi średnioterminowej formacji RGR, bowiem im dłużej ceny przebywają nad jej poziomem, tym większe szanse na zanegowanie całej formacji, co byłoby tu dość mocnym impulsem do wyraźnego umocnienia amerykańskiej waluty. Krótkoterminowe wskaźniki sprzyjają obecnie posiadaczom franka, gdyż widoczne są tu sygnały sprzedaży oraz negatywne dywergencje. Tym samym na wskaźnikach jest jeszcze dość duży potencjał spadkowy (zwłaszcza nieco wolniejszy MACD).

EUR/PLN
Umocnienie dolara do euro przełożyło się na rynek złotego głównie na parę dolara do złotego. W przypadku eurozłotego nie widać tu bowiem specjalnej reakcji, Rynek konsolidował się w niewielkim zakresie i nadal jest tu aktualny opór na poziomie ok. 4.4730, gdzie zlokalizowane są szczyty z ostatnich dni oraz 50% zniesienie ostatniej, krótkoterminowej aprecjacji krajowej waluty. Dalsze opory znajdują się w rejonach 4.4990 oraz nieco wyżej średnioterminowa linia trendu spadkowego na 4.5430. Jej przebicie byłoby tu zwiastunem nieco głębszego odreagowania ostatniego trendu wzrostu wartości złotego. Zwiastunem zakończenia korekty będzie ustanowienie nowych dołków, czyli zejście cen pod poziom 4.4033. Na wykresie doszukiwać można się obecnie formacji klina zwyżkującego, co ma tutaj negatywny dla posiadaczy euro wydźwięk, bowiem stanowi zapowiedź wybicia dołem i kontynuacji trendu aprecjacji złotego. Sygnałem do osłabienia byłoby zejście pod krótkoterminową linię trendu wzrostowego (dolne ograniczenie), która
zlokalizowana jest przy cenie 4.4390. Taką właśnie ewentualność sugerują krótkoterminowe wskaźniki, gdzie pojawiły się już sygnały sprzedaży poparte tworzącymi się właśnie negatywnymi dywergencjami.

USD/PLN
Za mocniejsze odreagowanie wziął się za to wyraźnie dolar. Najważniejszym wczoraj sygnałem było przebicie średnioterminowej linii trendu spadkowego. Rynek zatrzymał się obecnie przed 38,2% zniesieniem ostatniej, ponad miesięcznej tendencji spadkowej. Baczniej przyjrzałbym się jednak poziomowi 3.6890, gdzie znajduje się dołek z 1 lipca pokrywający się z 50% zniesieniem. Analogiczny opór znajduje się również przy 3.7200, gdzie znajduje się dołek z 7 czerwca pokrywający się z kolei z 61,8% zniesienie. Jeśli trend spadkowy miałby zostać utrzymany w średnim terminie, to ceny nie powinny znacząco wyjść nad te opory. Proszę jednak pamiętać, że właśnie w średnim terminie rynek odbił się od dolnego ograniczenia kilkuletniego kanału spadkowego, co obecnie może wyraźnie pomagać amerykańskiej walucie. W krótkim terminie z pewnością nie pomagają jej wskaźniki, które są już wykupione i przy nieznacznym osłabieniu rynku pojawią się tu sygnały sprzedaży, chociaż aby mówić o powrocie do okolic ostatnich minimów, przydałyby
się tu negatywne dywergencje. Jeśli faktycznie obecne okolice mają być dołkiem i czeka nas teraz nieco silniejsze osłabienie krajowej waluty do dolara, to rynek spróbuje zapewne utworzyć jakąś formację odwrócenia trendu, co sprzyjałoby ponownemu testowaniu w najbliższym czasie ostatnich minimów.

komentarze walutowe
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)