Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Dolar słabnie przed danymi

0
Podziel się:

Od rana amerykańska waluta sukcesywnie słabnie do euro, które zyskało od porannego dołka około jednego centa. Można zakładać, że rynek dyskontuje już gorsze od oczekiwań dane. Na dzisiaj o godzinie 16:00 zaplanowano w USA publikację wskaźnika zaufania konsumentów za maj.

Oczekuje się wartości 94pkt. O tej samej godzinie inwestorzy zapoznają się również z wielkością/dynamiką sprzedaży domów na rynku wtórnym za kwiecień. Prognozuje się, że wyniosła ona 6,45 mln. Dzisiejsze osłabienie amerykańskiej waluty nieznacznie zmieniło już sytuację techniczna rynku.

EUR/USD
Od tygodnia utrzymywany jest trend wzrostowy. Od wczoraj tempo aprecjacji europejskiej waluty w stosunku do dolara uległo jednak przyspieszeniu i można tutaj już wyznaczyć szybsza linię trendu, która stanowi obecnie wsparcie przy cenie 1.2040. Jej przebicie byłoby już zwiastunem chwilowego wyczerpania się siły kupujących euro i zapowiedzią korekty do okolic wspomnianej, tygodniowej linii trendu, która wspiera obecnie rynek przy cenie 1.1965. Między tymi wsparciami znajduje się również dzisiejszy, poranny dołek na 1.1982, który również może tu działać popytowo. Dzisiejszym osłabieniem się waluty amerykańskiej rynek przebił opór w postaci poziomu ostatnich szczytów zlokalizowanych przy ok. 1.2060. Sygnalizuje to w takim układzie możliwość testowania poziomu oporu, jakim jest szczyt z 7 kwietnia przy cenie 1.2140.

USD/JPY
Dzisiejsze osłabienie się waluty amerykańskiej do jena zatrzymało się na wspomnianym wsparciu przy cenie 112.43, skąd nastąpiło nieznacznie odreagowanie. Tym samym poziom wsparcie ponownie zyskał wiarygodność, zatem może się okazać pomocny przy kolejnej próbie podejścia rynku w ten rejon. W przypadku jego przebicia nieco niżej znajduje się już piątkowy dołek przy cenie 111.75, którego okolice zbiegają się ze zniesieniem 50% ostatniej fali umocnienia dolara do jena. Najbliższym oporem jest obecnie poziom dzisiejszego szczytu przy cenie 113.32, którego przebicie byłoby już zwiastunem testu maksimum z 20 maja na 113.89, pod którym znajduje się również linia trendu spadkowego, wyznaczona po ostatnich szczytach z przełomu ubiegłego tygodnia.

EUR/JPY
Rynek eurojena przebywa od wczoraj w trendzie wzrostowym, w ślad za rynkiem eurodolara. Naruszony został dziś nieznacznie opór, jakim jest szczyt z 20 maja przy cenie 136.19, jednakże popyt w tych okolicach zdołał się jednak cofnąć, zatem poziom ten można nadal uważać za podażowy. Nieco nad nim znajduje się również 61,8% zniesienie ostatniego osłabienia euro do jena. Wsparcie stanowi obecnie górne ograniczenie ostatniej, niewielkiej konsolidacji przy cenie 135.11, które pokrywa się tym samym z 23,6% zniesieniem wspomnianego ruchu. Jest to poziom mniej więcej analogiczny do poziomu 112.43 na dolarjenie, zatem w przypadku osłabienie się rynku można się tu spodziewać obrony. Nieco niżej w charakterze wsparcia działały będą już ostatnie dołki, czyli ok. 134.30.

GBP/USD
Rynek funta brytyjskiego, po niewielkiej konsolidacji w obrębie górnego ograniczenia klina zwyżkującego, wybił się górą z formacji, co spowodowało ruch do kolejnego, tym razem o dużo większym znaczeniu oporu, czyli linii szyi wielomiesięcznej formacji RGR. Obecnie na tym poziomie trwa walka popytu z podażą i trwalsze wyjście wyżej doprowadzić powinno do przyspieszenia trendu aprecjacji funta, bowiem opór ten ma charakter średnioterminowy. Odnośnie wsparć, to najbliższym jest wspomniane już, górne ograniczenie zwyżkującego klina, które znajduje się obecnie przy cenie 1.7990. Można się tu bowiem spodziewać, że rynek spróbuje wykonać do niego ruch powrotny i jeszcze raz zaatakować opór, przy którym obecnie się znajduje.

USD/CHF
Rynek franka szwajcarskiego odbił się wczoraj od linii trendu spadkowego, która zapoczątkowana jest tu z poziomu szczytu 14 maja. Dzisiejsze osłabienie dolara, podobnie jak w przypadku dolarjena, również tutaj zatrzymało się niemal idealnie na wsparciu. Jest nim poziom dołka z 17 maja przy cenie 1.2708. Jest to zatem najbliższe i stosunkowo wiarygodne wsparcie, którego przebicie doprowadzi najprawdopodobniej do uruchomienia dużej ilości zleceń stop, co spowoduje chwilowe przyspieszenie tempa aprecjacji franka. Kluczowe w krótkim terminie decyzje z pewnością niebawem tu zapadną, bowiem na tej parze robi się coraz bardziej ciasno. Od dołu rynek wspierany jest bowiem wspomnianym poziomem 1.2708, natomiast od góry coraz bliżej jest do kolejnego testu linii trendu spadkowego, która obecnie znajduje się przy cenie 1.2820. Można zatem założyć, że kierunek wybicia zadecyduje o dalszych losach tego rynku, przy czym zależy on pośrednio również od zachowania się rynku eurodolara i jeśli trend wzrostowy będzie tam
kontynuowany, to również w przypadku rynku franka szwajcarskiego można spodziewać się utraty wartości dolara.

EUR/PLN
Pomimo dzisiejszego trendu umacniania się europejskiej waluty, w przypadku eurozłotego przejawiło się to jedynie zatrzymaniem trendu umacniania się krajowej waluty. Rynek jest dziś bardzo spokojny i notowania oscylują tu w obszarze ok. 4.6300 - 4.6570. Wczorajszy dołek nadal się utrzymuje, zatem stanowi on w dalszym ciągu najbliższe wsparcie, które zlokalizowane jest przy cenie ok. 4.6240. Sygnałem do możliwego, wzrostowego odreagowania ostatnich spadków byłoby dopiero wyjście nad poziom wczorajszego maksimum na 4.6677, bowiem opór ten wzmocniony jest również znajdującym się tu 23,6% zniesieniem ostatniego trendu aprecjacji złotego, jak również nieznacznie niżej linią trendu spadkowego, która zlokalizowana jest teraz na 4.6610.

USD/PLN
Skoro na zachowanie eurodolara rynek eurozłotego specjalnie dziś nie reagował, to musiało to zbilansować osłabieniem amerykańskiej waluty do złotego. Nadal utrzymuje się tu bardzo stroma linia trendu spadkowego. Naruszone zostało dziś wsparcie, jakim jest 50% zniesienie całego, prawie półrocznego trendu wzrostowego na tym rynku. Zniesienie to zlokalizowane jest przy cenie ok. 3.8545. Nieco niżej znajduje się jeszcze wsparcie w postaci poziomu dołka z 1 kwietnia na 3.8314. W trendzie spadkowym ważniejsze są jednak opory, niż wsparcia, zatem sygnałem, że tempo aprecjacji złotego może ulec spowolnieniu będzie przebicie spadkowej linii trendu, która znajduje się obecnie przy poziomie 3.8630. Głównym jednak oporem jest przebita linia trendu wzrostowego, która zapoczątkowana jest z dołka 12 stycznia. Ruch w jej kierunku mógłby stanowić kolejny ruch powrotny do przebitego wsparcia. Znajduje się ona teraz przy cenie 3.9520 i wyjście nad jej poziom mogłoby przynieść nieco dłuższy odpoczynek od spadku wartości dolara
do złotego, jeśli nie nawet przyczynić się do zawalczenia od nowe szczyty średnioterminowego trendu wzrostowego, bowiem zatrzymanie się w obrębie 50% zniesienia nie świadczy już co prawda o sile trendu, jednakże jeszcze go nie przekreśla. Ruch powrotny do wspomnianego poziomu jest obecnie stosunkowo prawdopodobny, bowiem rynek jest obecnie już mocno wyprzedany, zatem dynamiczna korekta nie byłaby tu niczym dziwnym i dopiero po jej zasięgu ocenić można będzie dalsze perspektywy.

komentarze walutowe
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)