Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Marek Węgrzanowski
|

Dolar stracił prawie 2 procent

0
Podziel się:

Z powodu publikacji danych o amerykańskim rynku pracy, które bardzo rozczarowały inwestorów, dolar stracił znacząco na wartości. Kurs USD/PLN spadł o blisko 2 proc., z poziomu 3,65 do 3,59. Jeszcze w środę notowania dolara były najwyższe od miesiąca. Euro do złotego, po krótkim wahnięciu do poziomu 4,44, pozostało stabilne.

RYNEK KRAJOWY
Polska waluta rozpoczęła notowania od wysokich poziomów. Odchylenie od parytetu wynosiło rano ok. -5,4 proc. wobec -4,8 proc. w czwartek po południu. Kurs euro spadł poniżej ważnego poziomu 4,40, a USD/PLN przebił wsparcie na 3,65. Sentyment do złotego w piątek pozostał pozytywny, a ceny głównych walut wynikały z ruchów na rynku międzynarodowym. Na rynku była widoczna ograniczona płynność.
Do godz. 14.30 notowania przebiegały w wakacyjnej atmosferze, cena euro oscylowała wokół 4,39 zł, a dolara w okolicach 3,64 zł. Z powodu publikacji danych o amerykańskim rynku pracy, które bardzo rozczarowały inwestorów, dolar stracił znacząco na wartości. Kurs USD/PLN spadł o blisko 2 proc., z poziomu 3,65 do 3,59! Jeszcze w środę notowania dolara były najwyższe od miesiąca. Euro do złotego, po krótkim wahnięciu do poziomu 4,44, pozostało stabilne.
Członek RPP Halina Wasilewska-Trenkner zapowiedziała konieczność kolejnych podwyżek stóp procentowych z uwagi na presję inflacyjną. Jej zdaniem polityka monetarna w Polsce jest w dalszym ciągu bardzo łagodna, ponieważ realna stopa procentowa jest niższa niż kilka miesięcy temu. Przedstawicielka RPP oczekuje w sierpniu maksymalnego wskaźnika inflacji w tym roku.
O godz. 16.15 jeden dolar wyceniany był na 3,5875 złotego, a jedno euro na 4,3924 złotego (odchyl.– 5,86 proc.).

Krótkoterminowa prognoza
Rynek złotego powinien zachowywać się spokojnie. Zmiany kursów mogą być jednak silne ze względu na niską płynność rynku. Kurs euro powinien oscylować wokół 4,40.

RYNEK MIĘDZYNARODOWY

USD/JPY
Piątek upłynął pod znakiem publikacji z amerykańskiego rynku pracy. Słabe dane spowodowały spadek dolarjena z poziomu 111,88 na początku sesji do 110,40. Tym razem mniejsze znaczenie miały tradycyjne negatywne sygnały dla jena – cena ropy i spadek indeksu Nikkei 225.
W czwartek cena ropy w Nowym Jorku osiągnęła kolejny rekord – 44,73 dolarów za baryłkę. Bezpośrednią przyczyną był pożar w rafinerii w Teksasie. Wysoka cena tego surowca zaszkodziła jenowi, który podczas sesji amerykańskiej osłabił się do poziomu 111,80. Na japońskiej walucie zaważyły również kolejne spadki na tokijskiej giełdzie. Indeks Nikkei 225 spadł do najniższego poziomu od 10 tygodni. Początek piątkowych notowań przyniósł zwyżkę do 111,88, po której nastąpiła niewielka korekta. Trwało to do momentu ogłoszenia comiesięcznych danych z rynku pracy USA. O godz. 14.30 Departament Pracy Stanów Zjednoczonych podał, że w lipcu przybyło 32 tys. nowych miejsc pracy w sektorach pozarolniczych. Jest to wynik zdecydowanie poniżej prognoz na poziomie 228 tys. Informacje te spowodowały drastyczne osłabienie amerykańskiej waluty. Dolarjen w ciągu kilku minut zbliżył się do poziomu 110,00.
O godz. 16.15 jeden dolar wyceniany był na 110,08.jena.

Krótkoterminowa prognoza
Dzisiejsze publikacje z amerykańskiego rynku pracy mogą w znacznym stopniu zaważyć na notowaniach dolara. Jeżeli kurs USD/JPY spadnie na dłuższy czas poniżej 110,00, a następnie przebije 109,50 to otwarta zostanie droga do spadków w pobliże 108,80. W krótkim okresie powinien on pozostać jednak w przedziale 110,00 – 111,50.

EUR/USD
Podczas piątkowej sesji notowania eurodolara poszły mocno w górę. Kurs zwyżkował do 1,2254 wracając jednocześnie na poziomy sprzed 22 lipca. Kurs EUR/USD otworzył się na poziomie 1,2060 i do południa utrzymywał się w przedziale 1,2050 - 1,2090, na przemian tracąc i zyskując na wartości.
O godz. 12.00 z Niemiec nadeszły dane o produkcji przemysłowej. Dane były gorsze od oczekiwanego spadku 0,15 proc. i wyniosły –1,9 proc. Inwestorzy nie zareagowali na te doniesienia i wyczekiwali informacji o sytuacji na rynku pracy USA. Dane okazały się znacznie słabsze od prognozowanych i wzrost wyniósł jedynie 32 tys. wobec spodziewanych 230 tys. Rynek zareagował natychmiast silną zwyżką kursu eurodolara. Amerykańska waluta w ciągu pół godziny straciła na wartości ponad 1,5 proc. Kurs EUR/USD utrzymał się ponad 1,2200.

Krótkoterminowa prognoza
Rozczarowujące dane z amerykańskiego rynku pracy okazały się silnym impulsem do głębokiej wyprzedaży „zielonego”. Kurs powrócił do poziomów sprzed 22 lipca. Teraz silnym wsparciem jest linia 1,2180. Wydaje się, że jej przebicie po dzisiejszej korekcie jest mało prawdopodobne w najbliższym czasie. Dopiero seria dobrych danych makroekonomicznych zza oceanu oraz podwyżka stóp procentowych w przyszłym tygodniu (10 sierpnia) mogą pomóc dolarowi powrócić na ścieżkę wzrostu. Kurs w przyszłym tygodniu powinien pozostać powyżej 1,2150.

komentarze walutowe
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)