Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Dolar stracił wobec euro

0
Podziel się:

W godzinach nocnych doszło do kolejnego, skokowego osłabienia amerykańskiej waluty. Takie rozwiązanie zdradzał wczorajszy przebieg korekty, po środowym wystąpieniu Alana Greenspana (osłabienie dolara), gdzie nie widać było chętnych do realizacji zysków.

Na dzisiejsze popołudnie zaplanowano publikacje danych o inflacji cen producentów PPI (również bazowej) oraz nieco ważniejsze dane na temat bilansu handlowego, które mają szansę wyraźniej wpłynąć na poziom notowań.

EUR/USD
Umocnienia euro można się było spodziewać niejako z dwóch powodów. Pierwszy, o którym już wspomniałem, to przebieg korekty, która zatrzymała się zaledwie na poziomie 23,6% poprzedniego ruchu, co świadczyło o sile słabości waluty. Drugim był fakt poruszania się cen w lekko wzrostowym kanale i konsekwencją wyznaczenia w środę dolnego ograniczenia był ruch do okolic ograniczenia górnego. Kupujący euro lekko się zagalopowali, bowiem ceny wyszło w pierwszym podejściu od razu nad opór, który zlokalizowany był przy cenie 1.2230. Jeśli ceny zdołają się na dłużej zatrzymać nad jego poziomem, to analogicznie do wczorajszego zachowania, będzie to stanowiło zachętę do dalszej deprecjacji dolara. Najbliższym wsparciem jest teraz poziom szczytu z 1 września, który znajduje się przy cenie 1.2217 (został już do niego utworzony ruch powrotny) natomiast niżej będzie to wczorajsze minimum, które wyznaczone zostało przy 1.2158.

USD/JPY
Na rynku dolarjena nadal panuje duża nerwowość, która niestety utrudnia poruszanie się tu inwestorom w krótkim horyzoncie czasowym. Widać tu jednak od wczoraj, że rynek próbuje się zachowywać nieco bardziej technicznie, co oczywiście powinno cieszyć. W nocy doszło tu do chwilowego umocnienia jena, po czym do głosu doszli kupujący dolary i to oni z kolei szarpnęli rynkiem w swoja stronę. Efekt tego taki, że są oni w tej w chwili w nieco lepszej sytuacji, bowiem początkowa wyprzedaż dolara zatrzymana została na krótkoterminowej linii trendu wzrostowego, a dodatkowo stanowiła tu ruch powrotny do przebitej linii trendu spadkowego. W krótkim terminie najbardziej istotnym oporem jest szczyt z 3 września, którego sforsowanie otwierało będzie drogę do nieco bardziej trwałego trendu aprecjacji dolara. Opór ten znajduje się przy cenie 110.68, natomiast wspomniana, krótkoterminowa linia trendu wzrostowego, która jest teraz najbliższym wsparciem, znajduje się przy cenie 109.43.

EUR/JPY
Umocnienie europejskiej waluty szczególnie widoczne jest na eurojenie. Tutaj bowiem wygenerowane zostały techniczne sygnały kupna i to nawet o nieco szerszym zasięgu. Aby zostały potwierdzone, istotne będzie utrzymanie dziś cen na wysokich poziomach i brak wyraźnej realizacji zysków. Skokowym umocnieniem euro doszło do wybicia się ze wzrostowego kanału oraz powrotu nad linię trendu wzrostowego, co w przypadku zakończenia tygodnia nad jej poziomem sugerować tu może pułapkę wybicia i zaowocować jeszcze większym popytem na europejską walutę. Jeśli jednak w ciągu dzisiejszego dnia ceny wyraźnie się cofną pod opór, to nadal będzie tu można mówić o ruchu powrotnym i oczekiwać aprecjacji jena. Najbliższym poziomem wsparcia jest więc wspomniana linia trendu, która aktualnie znajduje się przy 134.27. Nieco niżej popytowo działać powinien także poziom górnego ograniczenia kanału, z którego ceny się wybiły, a zlokalizowane jest ono na 133.84.

GBP/USD
Co ciekawe, stosunkowo spokojnie zareagował rynek funta brytyjskiego, bowiem tutaj popyt zatrzymany został na poziomie poprzedniego, środowego szczytu przy 1.7904. Kolejny opór znajduje się przy cenie 1.7930, gdzie zlokalizowane jest górne ograniczenie spadkowego kanału. Wybicie nad jego poziom będzie już poważnym sygnałem zmiany ostatniego trendu deprecjacji dolara na tym rynku i wówczas amerykańska waluta powinna się osłabić przynajmniej do okolic szczytu z 31 sierpnia przy cenie 1.8064. Sygnałem możliwości dalszego osłabienia dolara jest wybicie nad spadkową linię trendu i potwierdzenie sygnału ruchem powrotnym. Istotny jest zatem wspomniany opór przy środowym maksimum. Wsparcia doszukiwać się można w okolicach wczorajszego dołka, czyli 1.7812, a niżej będą to już minima całego trendu deprecjacji funta, które znajdują się przy cenie 1.7710.

USD/CHF
Stosunkowo ciekawie zachował się rynek franka szwajcarskiego. Doszło tu wczoraj do utworzenia dość dokładnego ruchu powrotnego do przebitego wsparcia, jakim było wtorkowe minimum przy 1.2658. Dzisiejsze osłabienie amerykańskiej waluty doprowadziło już do zbliżenia się cen do poziomu dołka z 1 września, który zlokalizowany jest przy cenie 1.2559 i jego przebicie sygnalizowałoby nieco większą przecenę amerykańskiej waluty. Najbliższy opór stanowi przyspieszona linia trendu spadkowego, która znajduje się teraz przy 1.2595. Dopiero jej przebicie sygnalizowałoby wyczerpywanie się podaży dolara i możliwość pojawienia się tu korekty ostatniej przeceny amerykańskiej waluty.

EUR/PLN
Na rynku eurozłotego cały czas w opałach znajduje się kluczowe w średnim terminie wsparcie, czyli minimum całego trendu aprecjacji złotego, które wyznaczone jest przy cenie 4.3685. Warto jednak zauważyć, że zaczyna być tu widoczna formacja podwójnego dna i jeśli doszłoby do wybicia się cen nad opór przy 4.40, to będzie to już zachętą do kupna euro, zwłaszcza na tak wyprzedanym krótkoterminowo rynku. W tych okolicach znajduje się szczyt ze środy oraz linia trendu spadkowego, zatem w połączeniu z formacją podwójnego dna stanowiłoby to dość dobry sygnał kupna. Szanse na jego wygenerowanie są tym większe, jeśli spojrzymy na zmiany na rynku europejskiej waluty, która powinna rozpocząć dziś dzień od umocnienia się do złotego. Obecnie zatem o dalszym kierunku zdecyduje wyraźne wyjście ze strefy 4.3685 - 4.40.

USD/PLN
Aktualne osłabienie dolara powinno się również przełożyć na umocnienie złotego do amerykańskiej waluty na początku dzisiejszego dnia. Najbliższym wsparciem jest wielokrotnie wspominany poziom dolnego ograniczenia wzrostowego kanału, który znajduje się teraz przy cenie 3.5770. Biorąc jednak pod uwagę skalę wyprzedaży dolara od wczoraj, można mieć wątpliwości, czy wsparcie to zdoła zatrzymać kupujących złotego. Kolejnego, popytowego poziomu doszukiwać należy się przy 3.56, gdzie zlokalizowane są minima z 9, 10 i 17 sierpnia. Najbliższy opór stanowi poziom dołka z wtorku, który wyznaczony został na 3.6120, jednakże przynajmniej w godzinach porannych jest mało prawdopodobne, aby to opory były atakowane. Nastroje zmienić wyraźniej mogą popołudniowe dane, co na tak rozchwianym rynku ma szansę zapewnić jego uczestnikom sporo emocji.

komentarze walutowe
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)