Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Dolar sukcesywnie słabnie

0
Podziel się:

Od wczoraj na rynku eurodolara zagościła korekta, która osłabiła amerykańską walutę o 1,5 centa w stosunku do euro. Oprócz technicznych przyczyn, takich jak krótkoterminowe wyprzedanie, do korekty zachęcać mógł również fakt, że inwestorzy oswoili się już nieco z faktem możliwości podwyżki stóp w USA.

Taka zdyskontowana postawa wobec polityki stóp procentowych może doprowadzić do tego, że jeśli podwyżka stóp będzie miała faktycznie miejsce, to rynek nawet nie zareaguje, bądź zareaguje w ograniczonym stopniu. Jest to jednak temat, który w najbliższym czasie zejdzie na nieco dalszy plan. Na dzisiaj nie są przewidziane ważniejsze publikacje, a przynajmniej nie takie, które mogłyby mocniej wpłynąć na notowania. O 14:30 podane zostaną dane o dynamice zamówień na dobra trwałe (Durable Orders) za marzec. Prognozuje się wzrost o 2,0%. Z Polskich danych mamy m.in publikację wskaźnika cen żywności o godzinie 16:00, jednakże tutaj ma reakcję raczej nie ma co liczyć. W takim układzie dzisiejsze popołudnie może upłynąć już w nieco bardziej weekendowej atmosferze, czyli przy zmniejszonej aktywności.

EUR/USD
Na rynku eurodolara mamy do czynienia z krótkoterminowym trendem wzrostowym. Rynek mniej więcej od początku kwietnia porusza się w spadkowym kanale. Wczoraj doszło do odbicia od jego dolnego ograniczenia. Rozkład obecnej deprecjacji dolara w czasie sugeruje możliwość testowania ograniczenia górnego tego kanału, które znajduje się na poziomie 1.2000. Nieco wcześniej podażowo na rynek zadziała opór, z którym rynek zmaga się obecnie, czyli 1.1930. Są to między innymi poziomy szczytów z maja i czerwca ubiegłego roku oraz 50% zniesienie ostatniej fali deprecjacji euro. Przed górnym ograniczeniem wspomnianego kanału, podażowo może zadziałać jeszcze 61,8% zniesienie, które zlokalizowane jest na poziomie 1.1785. Najbliższym poziomem wsparcia jest przyspieszona linia trendu wzrostowego, która wspiera rynek obecnie przy cenie 1.1900.

USD/JPY
Rynek dolarjena przebywa od środowego popołudnia niemal w hibernacji. Wahania są bardzo małe i bez konkretnego kierunku. Ich dolnym ograniczeniem jest szczyt z 15 kwietnia zlokalizowany przy cenie 109.24. Rynek zbliża się jednak powoli do wsparcia w postaci linii trendu wzrostowego, która obecnie znajduje się na 109.15, zatem powinniśmy być tu świadkami jakiegoś rozstrzygnięcia w krótkim terminie. Przebicie tej linii zasugeruje możliwość dalszego przebywania rynku w horyzoncie, bądź rozpoczęcia korekty, jednakże do zapoczątkowania trendu osłabienia dolara potrzebne byłoby przynajmniej wyjście z ostatniej konsolidacji dołem, czyli pod wspomniane 109.24. Najbliższym oporem jest wczorajszy szczyt, czyli 109.92 i jego sforsowanie mogłoby wyrwać rynek z obecnego horyzontu i przyczynić się do kontynuacji trendu wzrostowego na dolarjenie. Oczywiście taka możliwość jest w pewnym stopniu uzależniona od zasięgu korekty na eurodolarze i jeśli zostanie ona tam zakończona, to można się spodziewać, że dolar zacznie
ponownie zyskiwać także do jena.

EUR/JPY
Z bardzo ciekawą sytuacją mamy do czynienia na rynku eurojena. Wspomniałem kilka dni temu o kształtującej się tu formacji rozszerzającego trójkąta. Od wtorku jen sukcesywnie słabnie w stosunku do euro. Dziś w godzinach nocnych doszło do zatrzymania tego trendu właśnie na górnym ograniczeniu wspomnianego trójkąta, który tym samym ponownie zwiększył swoją wiarygodność (czwarty punkt styczny na górnym ograniczeniu). Trójkąty takie sygnalizują zwykle pewne "rozregulowanie" rynku, czyli zwiększenie amplitudy wahań między ograniczeniami formacji. Warto jednak wspomnieć, że oprócz trójkąta, rynek porusza się po linii trendu wzrostowego, która zapoczątkowana jest z dołka 13 kwietnia, a w tym tygodniu była kilkukrotnie testowana i to z dość dużą dokładnością, zatem uważać ją można za wiarygodne wsparcie. Znajduje się ona obecnie na poziomie 129.43. Jej przełamanie byłoby sygnałem do testowania dolnego ograniczenia trójkąta, choć rozbieżność między jego ograniczeniami zrobiła się już na tyle duża, że teraz bardziej
skupić by się wypadało na kierunku wybicia z niego, niż na oscylacjach między jego ograniczeniami, które stają się z czasem coraz mniej prawdopodobne. Oczywiście kierunek wybicia z formacji będzie pochodną zachowania eurodolara oraz faktu, ile z tego ruchu przypadnie na dolarjena, a ile eurojena. Najbliższym oporem jest zatem wspomniane górne ograniczenie trójkąta, które znajduje się teraz na poziomie 131.04, natomiast najbliższym wsparciem będzie dzisiejszy dołek (129.95), który wypadł na 38,2% zniesieniu Fibonacciego aprecjacji euro zapoczątkowanej z wtorkowego dołka oraz linia trendu wzrostowego przy cenie 129.43 i kierunek wybicia poza te obszary powinien ukształtować dalsze zachowanie się rynku eurojena.

GBP/USD
Korekta na rynku funta brytyjskiego coraz bardziej się przeciąga, co jest oczywiście zasługą korekty na eurodolarze. Tutaj jednak przełożenie jest nieco mniejsze, bowiem funt zamiast zyskiwać wraz z analogiczną wielkością spadku wartości dolara wobec euro, porusza się niemal w bok. Dziś rano naruszona został już trzecia i ostatnia, przyspieszona linia trendu spadkowego wyznaczona po szczytach z początku tygodnia. Rynek tym samym nieznacznie próbuje się przebić przez poziom dołka z 15 kwietnia, czyli 1.7750. Kolejnym poziomem oporu jest poziom dołka z 19 stycznia, który został również potwierdzony lokalnym szczytem w środę. Znajduje się on przy cenie 1.7806 i wzmocniony jest także znajdującym się kilkanaście pipsów wyżej, 38,2% zniesieniem ostatniej deprecjacji funta. Kolejnym poziomem oporu jest już nieco większa linia trendu spadkowego, która wyznaczona została poprzez szczyty z 13 oraz 19 kwietnia i zlokalizowana jest obecnie przy poziomie 1.7885. Wsparciem jest nadal wczorajszy dołek, którego przebicie
byłoby równoznaczne z zakończeniem korekty. Obecnie na tym rynku większe szanse mają niedźwiedzie, bowiem często po zasięgu korekty można poznać siłę rynku. Tutaj właściwie mamy do czynienia z oscylacjami przy minimach, zatem jeśli korekta na eurodolarze ulegnie zakończeniu, to na rynku funta można się spodziewać kontynuacji trendu spadkowego.

USD/CHF
Z korektą mamy także do czynienia w przypadku franka szwajcarskiego. Dziś rano ponownie doszło do testu 38,2% zniesienia ostatniej aprecjacji dolara. Poziom ten jest tym samym górnym ograniczeniem konsolidacji, z jaką mieliśmy do czynienia w dniach 13-15 kwietnia. Wsparcie to znajduje się przy cenie ok. 1.3050. Patrząc na trudności rynku z zejściem niżej, można się spodziewać, że udana próba jego przebicia doprowadzi do mocniejszej wyprzedaży dolara. Najbliższym poziomem oporu jest górne ograniczenie obecnej konsolidacji, czyli wczorajszy szczyt na poziomie 1.3185 i wybicie wyżej świadczyłoby już o zakończeniu krótkoterminowej korekty i możliwości kontynuacji trendu wzrostowego.

EUR/PLN
Stosunkowo chaotycznie zaczął się dzisiejszy dzień na eurozłotym. Najbliższym wsparciem pozostaje nadal krótkoterminowa linia trendu wzrostowego, która wspiera obecnie rynek przy cenie 4.75. Oporem jest lokalny szczyt z ubiegłego piątku na poziomie 4.8040 i na dziś wydaje się to raczej wystarczający opór. Obecnie mamy zatem do czynienia z wahaniami w obrębie 61,8% zniesienia ostatniego, spadkowego trendu na eurozłotym, który jest także pochodną umocnienia się euro do dolara.

USD/PLN
Mniej więcej od testu linii trendu wzrostowego zaczął swoje notowania dziś dolar w stosunku do złotego. Jest ona zatem najbliższym wsparciem, które zlokalizowane jest na poziomie 4.0000. Opór stanowi szczyt z ubiegłej środy na 4.0428 i wyjście poza któreś z tych ograniczeń powinno zadecydować o dalszym ruchu. Przebicie linii trendu wzrostowego doprowadziłoby do testu dołka z ubiegłego piątku przy cenie 3.9550, który znajduje się także w pobliżu 38,2% zniesienia trendu aprecjacji dolara od początku kwietnia. Los tej linii, jak i wspomnianego oporu, uzależniony jest w dużej mierze od zachowania eurodolara, zatem głębokość korekty na tamtym rynku znajdzie z pewnością przełożenie na krótkoterminowe rozstrzygnięcia na naszej walucie.

komentarze walutowe
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)