Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Dolar traci do euro

0
Podziel się:

Od rana dolar stracił do euro ponad centa. Wygląda zatem na to, że inwestorzy dyskontują już brak zaskoczenia ze strony FED, a dokładniej możliwość odłożenia w czasie terminu ewentualnej podwyżki stóp procentowych. W zasadzie tylko wspomnianym dyskontem można obecnie uzasadniać ruchy eurodolara, bowiem na notowania nie miały tu wpływu dzisiejsze publikacje ze strefy euro, które były zgodne z prognozami analityków.

Ceny produkcji sprzedanej w przemyśle wzrosły o 0,6% m/m oraz 0,4% r/r. Stopa bezrobocia nie zmieniła się i wyniosła w marcu 8,8%. Oprócz wieczornego komunikatu FED, inwestorzy zapoznają się jeszcze wcześniej o godzinie 16:00 z danymi na temat dynamiki zamówień w przemyśle za marzec. Oczekuje się wzrostu o 2,3%.

EUR/USD
Jak już we wstępie wspomniałem, rynek postanowił nie czekać na wieczorne posiedzenie, tylko wybiec nieco przed szereg i zdyskontować wiadomości, które już nie pomogłyby dolarowi, czyli odłożenie możliwości podwyżki stóp. Czy się to opłaci sprzedającym dolara? Przekonamy się wieczorem. Obecnie rynek eurodolara wybił się z kilkudniowego, wzrostowego kanału. Kupujący europejską walutę zatrzymali się dopiero przed poziomem szczytu z 19 kwietnia na 1.2076 i nieco pod tym poziomem trwa obecnie konsolidacja. Najbliższym poziomem wsparcia będzie teraz górne ograniczenie wspomnianego kanału, które znajduje się teraz przy cenie 1.2030.

USD/JPY
Rynek dolarjena musiał oczywiście pójść w ślad za eurodolarem i także tutaj mamy umocnienie jena wobec amerykańskiej waluty. Tym samym pokonana została wzrostowa linia trendu, która była stosunkowo wiarygodnym wsparciem i obecnie rynek skierować się powinien do kolejnego wsparcia, czyli czwartkowego dołka na 109.56. Nieco niżej znajduje się już wsparcie w postaci dolnego ograniczenia wzrostowego kanału przy cenie 109.10.

EUR/JPY
Formacja głowy z ramionami, która kształtowała się tu przez ostatnie dni, została już całkowicie zanegowana. Europejska waluta umocniła się tu dość wyraźnie do jena. Przebity został opór w postaci ostatnich szczytów. Obecnie poziomem, który może zadziałać podażowo jest szczyt z 18 marca przy cenie 133.11, a także linia, od której dziś rynek się odbił. Wyznaczona jest ona po szczytach z 19 i 30 kwietnia. Wsparciem dla eurojena będzie linia trendu wzrostowego wyznaczona po dołkach z 27 kwietnia oraz dzisiejszym. Wspiera ona obecnie rynek przy cenie 131.77.

GBP/USD
Bardzo ciekawie wygląda rynek funta brytyjskiego. Doszło tu do wybicia ponad górne ograniczenie spadkowego kanału, jednakże nie spowodowało to dalszej aprecjacji brytyjskiej waluty, tylko stabilizację tuż nad ograniczeniem kanału. Jeśli rynek cofnie się w jego obręb, to może to zostać odebrane jako pułapka techniczna i spowodować przecenę funta wobec dolara, jednakże musiałoby to zostać tym samym odzwierciedlone zachowaniem eurodolara. Jeśli jednak rynek się nie cofnie, to wybicie uznać trzeba będzie za dokonane i w tym układzie wypatrywać już ponownego testu linii szyi formacji RGR, który to opór znajduje się obecnie przy cenie 1.8025. Wsparciem, oprócz górnego ograniczenia spadkowego kanału, nad którym rynek właśnie balansuje, jest również piątkowy szczyt przy cenie 1.7821.

USD/CHF
Z ciekawą sytuacją mieliśmy dziś do czynienia z przypadku franka. Od rana dość poważnie naruszone zostało górne ograniczenie spadkowego kanału na tym rynku. Jednakże osłabienie dolara na pozostałych crossach znalazło swoje odzwierciedlenie również na rynku franka i ceny wróciły ponownie w obręb formacji, wspomagane jeszcze przez "techników", którzy zinterpretowali to jako pułapkę wybicia. Dodatkowym impulsem przemawiającym za osłabieniem dolara było tu przebicie krótkoterminowej linii trendu wzrostowego. Obecnie rynek wyhamował nad wsparciem w postaci linii trendu wzrostowego wyznaczonej po dołkach z 23 marca oraz 1 kwietnia. Wsparcie do znajduje się obecnie na poziomie 1.2845.

EUR/PLN
Umocnienie euro do waluty amerykańskiej przełożyło się również na straty krajowej waluty do europejskiej. Nie są one jednak zbyt duże, bowiem sięgnęły około 2 groszy, po czym złoty odrobił już połowę z tej wartości. Kupujących euro zatrzymał opór w postaci linii trendu spadkowego wyznaczonej po szczytach z 16 oraz 28 kwietnia. Stosunkowo ważnym poziomem oporu jest jednak szczyt z 11 marca, który podażowo działał będzie przy cenie 4.8332, czyli okolicach wczorajszego szczytu. Wsparciem pozostaje nadal dolne ograniczenie dość szerokiego, wzrostowego kanału, które zlokalizowane jest obecnie na 4.76 i zatrzymało już wczoraj presję podażową na euro.

USD/PLN
Osłabienie dolara widoczne jest również w przypadku rynku złotego. Doszło tu do pogłębienia korekty ostatniego trendu wzrostowego. Od dwóch tygodniu mieliśmy tu właściwie do czynienia z trendem bocznym w oczekiwaniu na wyklarowanie się sytuacji na eurodolarze. Ta jednak nie sprzyja od jakiegoś czasu amerykańskiej walucie, zatem złoty nie mógł już dłużej pozostawać obojętny. Poprzez dzisiejsze osłabienie dolara doszło tu do wybicia ze wzrostowego kanału, co zaowocowało przyspieszeniem wyprzedaży. Aprecjacja złotego zatrzymała się jednak na wsparciu w postaci dołka z 19 kwietnia przy cenie 3.9550. Wyraźniejsze przebicie tego poziomu doprowadzić powinno już w konsekwencji do testu głównej linii trendu wzrostowego, która zapoczątkowana jest z dołka 12 stycznia. Oczywiście losy złotego wobec amerykańskiej waluty zależą w dużej mierze od sytuacji w relacji euro do dolara, a ta z kolei od dzisiejszych, wieczornych wydarzeń związanych z FED, zatem ciężko obecnie prognozować zachowanie rynku, bowiem w zasadzie jedno
słowo lub komentarz może wywołać bardzo silny ruch w dowolną stronę.

komentarze walutowe
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)