Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Dolar traci nieznacznie przewagę

0
Podziel się:

Wczoraj po południu eurodolar przełamał górne ograniczenie ostatniego horyzontu na poziomie 1.2140, co spowodowało kolejną falę deprecjacji amerykańskiej waluty, także w stosunku do innych, niż euro.

Dzisiaj inwestorzy otrzymają już kilka danych makro. Najważniejsze z nich, to cotygodniowa publikacja ilości nowych podań o zasiłki dla bezrobotnych w USA za okres 28 marca - 3 kwietnia. Poprzednia wartość wyniosła 342.000, a prognozy odnośnie dzisiejszego odczytu mówią o wartości 340.000. O godzinie 16:00 podane zostaną także już nieco mniej ważne dane o dynamice cen sprzedawców hurtowych za luty. Oczekuje się wartości 0,2%. Dzisiaj odbędzie się przetarg bonów skarbowych. Ministerstwo Finansów zaoferuje roczne bony o wartości 1 mln zł. oraz bony 13-tygodniowe o wartości 100.000. Warto tu przypomnieć, że wczoraj odbył się przetarg na obligacje skarbowe, gdzie MF sprzedało całą oferowaną pulę dwuletnich obligacji OK0406 o wartości 2,2 mld zł. Średnia rentowność wyniosła 6,576 proc., czyli lekko poniżej oczekiwań analityków. Popyt ze strony inwestorów wyniósł 5.104,932 mln zł, podczas gdy analitycy spodziewali się popytu w wysokości 3-5 mld zł.

EUR/USD
Wybicie nad 1.2140 można już odczytywać jako potwierdzenie pułapki wybicia z horyzontu. Mam tu na myśli przebicie poziomu 1.2050, który z założenia miał był dość strategicznym wsparciem i zejście pod ten poziom powinno doprowadzić do bardzo silnej wyprzedaży europejskiej waluty. Jednakże od wtorku rynek zaczął się konsolidować wokół tego poziomu i trzeba było wówczas rozważać możliwość powstania tylko krótkotrwałej korekty, bądź próby zanegowania wybicia i zatrzymania się ponownie we wnętrzu strefy niedawnej konsolidacji 1.2050 - 1.2400. W nocy, po zatrzymaniu się nieco pod 1.2200, doszło tu jeszcze do nieznacznej korekty o około pół centa, jednakże od wczesnych godzin rannych obserwujemy tu ponowny wzrost wartości euro do dolara. Rynek porusza się obecnie we wzrostowym kanale ograniczonym w tej chwili od góry ok. 1.2230 (także 61,8% zniesienie ostatniej, piątkowej fali aprecjacji dolara), natomiast ograniczenie dolne znajduje się w okolicach niedawnego oporu, czyli 1.2140, który to poziom jest teraz
oczywiście wsparciem. Sygnałem świadczącym o możliwości załamania się krótkotrwałego wzrostu wartości amerykańskiej waluty, jaki możemy od przedwczoraj obserwować, byłoby zejście pod linię trendu wzrostowego, czyli wspomniane 1.2140 obecnie.

USD/JPY
Odwrót na eurodolarze przełożył się oczywiście na sytuację amerykańskiej waluty względem jena japońskiego. Po wczorajszym przebiciu kilkudniowej linii trendu wzrostowego, rynek zatrzymał się nieco niżej nad wsparciem w postaci lokalnego dołka z poniedziałku (104.85). Obecnie obserwujemy powrót nad przełamane wcześniej wsparcie na 105.45. Linia trendu wzrostowego, która została poważnie naruszona, po skorygowaniu o wczorajsze dołki, wspierać teraz będzie dolara w okolicach 105.13. Stosunkowo ważnym oporem powinny okazać się poziomy szczytów z 26 oraz 30 marca na 106.22.

EUR/JPY
Na rynku eurojena doszło do wybicia ponad 1,5 miesięczną, wewnętrzną linię trendu. W krótszym horyzoncie czasowym mamy wybicie ze spadkowego, korekcyjnego kanału, który można także potraktować jako formację flagi na tym rynku. Koncepcja taka uległa już zresztą potwierdzeniu poprzez wykonanie ruchu powrotnego po wybiciu do górnego ograniczenia kanału. Rynek obecnie naruszył już górne ograniczenie ostatniego, krótkoterminowego horyzontu, czyli szczyt z 2 kwietnia na 128.84. Następnym poziomem, który może przyhamować kupno euro za jeny, może być szczyt z 30 marca, który zlokalizowany jest na poziomie 129.74.

GBP/USD
Na rynku funta brytyjskiego mamy bardzo ciekawą sytuację, która naturalnie jest uzależniona od losów eurodolara. Po ostatnim, krótkoterminowym trendzie wzrostowym, wczoraj mieliśmy tu do czynienia z wyhamowaniem tendencji wzrostu wartości funta. Warto jednak zauważyć, że w czasie tego korekcyjnego ruchu, wyrysowana została formacja odwróconej głowy i ramion, która to obecnie sugeruje możliwości kontynuacji trendu wzrostowego tej pary zwłaszcza, że mamy do czynienia z próbą wybicia ponad linię szyi, czyli ok. 1.8447. W razie kontynuacji wzrostu, uprzedzam jednak, że nieco wyżej przebiega przebita linia trendu wzrostowego, na które wczoraj doszło do zatrzymania kupujących funty, zatem poziom ten zyskał tym samym na wiarygodności. Obecnie linia ta znajduje się na 1.8525.

USD/CHF
Wspomniałem wczoraj o możliwości wyczerpania się ostatniego horyzontu. Rynek utworzył wówczas formację klina zniżkującego. Wczoraj po południu doszło do wybicia dołem z formacji, czyli pod poziom 1.2825, co zaowocowało szybką utratą wartości dolara do franka szwajcarskiego. Najbliższym wsparciem, z którego rynek właśnie się odbił, jest szczyt z 1 kwietnia, czyli około 1.2715. Nieco niżej możliwe jest zatrzymanie także na dołku, skąd zaczęła się ostatnia fala wzrostu wartości dolara z tego tygodnia. Obecnie bardziej prawdopodobny wydaje się właśnie test wspomnianego dołka (ok. 1.2600), chociażby z racji faktu wykonania ruchu powrotnego po przebiciu 61,8% zniesienia i kontynuację wyprzedaży.

USD/PLN
Obecnie rynek dolara do złotego oscyluje na linii trendu wzrostowego, która wykreślona jest po dołkach z 1 i 2 kwietnia. Wsparciem będzie także poziom znajdujący się nieco niżej, czyli 50% zniesienie ostatniego wzrostu wartości dolara od 1 kwietnia. Jest ono zlokalizowane na poziomie ok. 3.8839. Krótkoterminowym oporem jest linia trendu spadkowego, pociągnięta po szczycie z 5 i 7 kwietnia, który to poziom znajduje się obecnie na ok. 3.9050. Wyjście wyżej otworzyłoby wówczas drogę do testu ostatnich szczytów, czyli 3.9350.

EUR/USD
Poważnie naruszona została dziś linia trendu spadkowego, która jest górnym ograniczeniem spadkowego kanału. Linia ta ma o tyle dużą wagę, że pociągnięta jest po 7 lokalnych szczytach, choć należy również zauważyć, że przy ostatnich już nieznacznie naruszana. Także wczoraj doszło do dwukrotnego jej testowania. Jednak obecne, poranne umocnienie dolara wobec euro, które właśnie obserwujemy, przełożyło się także na utratę wartości euro do naszej waluty, a tym samym mamy do czynienia z powrotem w obręb kanału, czyli pod naruszoną wcześniej linię trendu spadkowego. Krótkoterminowym wsparciem jest linia trendu wzrostowego pociągnięta po ostatnich dołkach, która zatrzymać może kupno naszej waluty za europejską przy poziomie ok. 4.7215.

komentarze walutowe
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)