Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Dolar wciąż słaby

0
Podziel się:

Od wczoraj dolar osłabił się w stosunku do euro o około 2 centy. Od okolic wczorajszego popołudnia trwa już jednak stabilizacja i rynek tylko nieznacznie poprawia dotychczasowe szczyty. Dziś rano przetestowany został poziom 1.23.

Z fundamentalnych czynników, impulsem do poprawy kondycji dolara były wczorajsze dane makroekonomiczne zza Oceanu. Inwestorzy otrzymali zrewidowane dane odnośnie dynamiki PKB w I kwartale, które były nieco gorsze od prognoz (4,5%) i okazało się, że PKB wzrósł faktycznie o 4,4%. Nieco gorsze okazały się również cotygodniowe dane dotyczące ilości nowych podań o zasiłki dla bezrobotnych. Spodziewano się ilości 335.000, a faktycznie wpłynęło 344.000 wniosków o zasiłek. Dzisiejsze popołudnie również nie powinno należeć do nudnych, bowiem o godzinie 14:30 otrzymamy dane o dynamice wydatków (prog.0,5%) i dochodów (prog.0,2%) ludności. O godzinie 15:45 podany zostanie Michigan Sentiment (prog. 94,2pkt) i 15 minut później Chicago PMI (prog. 62pkt). Przy większych odchyleniach od prognoz dane mogą istotniej wpłynąć na rynek.

EUR/USD
Wczorajsze wybicie się z kilkudniowej formacji klina zwyżkującego górą doprowadziło do stosunkowo silnej fali aprecjacji europejskiej waluty. Nadal jest zatem podtrzymywany wyraźny, krótkoterminowy trend osłabienia dolara. Po szybkim umocnieniu się europejskiej waluty obserwujemy już jednak konsolidację w okolicach 1.2250 - 1.2300. Rynek przebił wczoraj poziom oporu, jaki wyznaczał szczyt z 8 kwietnia oraz nieco niżej również 38,2% zniesienie trendu deprecjacji euro z poziomu 1.2915 do ostatnich dołków. Najbliższym poziomem oporu jest kolejne, 50% zniesienie znajdujące się przy cenie 1.2337 oraz nieco wyżej również szczyt z 1 kwietnia na poziomie 1.2384. Krótkoterminowo rynek zmaga się właśnie z kolejną, przyspieszona linią trendu wzrostowego, jednakże biorąc pod uwagę spory kąt jej nachylenia, nie należy do niej przywiązywać zbyt dużej wagi. Jej przebicie może tu być zwiastunem co najwyżej pewnego wyhamowania tempa osłabiania dolara.

USD/JPY
Trend deprecjacji amerykańskiej waluty doskonale widoczny jest również w stosunku do jena japońskiego. Można założyć, że rynek porusza się tu od około 2 tygodni w zakresie spadkowego kanału i zmierza teraz do jego dolnego ograniczenia, które znajduje się obecnie przy cenie 110.18 i poziom ten stanowi tym samym potencjalne wsparcie. Najbliższym poziomem oporu jest teraz linia trendu spadkowego wyznaczona poprzez szczyty z 25 i 27 maja, która działa podażowo w rejonie 111.47. Obecnie ruchy dolarjena w dużej mierze zależą od zachowania eurodolara i ewentualna korekta na tamtym rynku przełożyć się powinna na test wspomnianego oporu. Dopiero wyjście nad linię trendu spadkowego może świadczyć o możliwości wykonania nieco głębszej korekty ostatniej przeceny amerykańskiej waluty w stosunku do jena.

EUR/JPY
Nieco spokojniej zrobiło się w przypadku eurojena. Doszło wczoraj do obrony linii trendu wzrostowego, która zapoczątkowana jest tu z dołka 27 kwietnia. Rynek zdołał jednak dojść zaledwie do najbliższego oporu, który stanowił poziom szczytu z 25 maja przy cenie 136.31 i tutaj zabrakło już sił kupującym europejską walutę za jena. Mamy tym samym kolejne osłabienie do okolic wspomnianej linii trendu i obecnie trwa walka na jej poziomie. W wypadku zejścia pod jej poziom czekać nas będzie test środowego dołka przy cenie 134.79 oraz nieco wcześniej również krótkoterminowej linii trendu wzrostowego, która obecnie znajduje się na poziomie 135.15.

GBP/USD
W wyraźnym trendzie wzrostowym znajduje się funt brytyjski w stosunku do dolara. Niemal codziennie łamane są tu kolejne poziomy oporu. Takie zachowanie się rynku przypisać można przebiciu we wtorek linii szyi wielomiesięcznej formacji RGR, a dokładniej powrotu nad jej poziom, co stanowiło zanegowanie średnioterminowego sygnału sprzedaży. Rynek zdołał już od tej pory dosyć skutecznie oddalić się od jej poziomu, zatem o naruszeniu nie może tu być już mowy. Poziomami, które mogą potencjalnie zatrzymać trend aprecjacji funta są najbliższe opory, czyli poziom szczytu z 8 kwietnia przy cenie 1.8471 oraz nieco wyżej 61,8% zniesienie przeceny funta z poziomu 1.9142 do ostatnich dołków. Zniesienie to znajduje się przy cenie ok. 1.8510 i jego przebicie otwierałoby już drogę do wspomnianego poziomu szczytu, jednakże to przy założeniu utrzymania się spadkowej tendencji na dolarze również w stosunku do pozostałych walut, a zwłaszcza do euro. Nad wspomnianym zniesieniem podażowo działać tu może również szczyt z 1
kwietnia, który zlokalizowany jest przy cenie ok. 1.8600 i patrząc na analogiczny poziom na rynku eurodolara, można zakładać, że ich testowanie na obu rynkach powinno być do siebie czasowo zbliżone, zatem jeśli opór zostanie przebity w przypadku pierwszego rynku (prawdopodobnie eurodolara), to można zakładać jego przebicie również w przypadku drugiego rynku. Odnośnie wsparć, to liczy się teraz linia trendu wzrostowego, która zapoczątkowana jest przy poziomie dołka z 20 maja. Działa ona obecnie popytowo przy cenie 1.8200 i jej przebicie byłoby już zwiastunem testu oporu w postaci wspomnianej linii szyi RGR (ruch powrotny), która znajduje się obecnie na 1.8080.

USD/CHF
Od wczorajszego popołudnia rynek franka szwajcarskiego wyraźnie się uspokoił po dość szybkiej przecenie w ślad za eurodolarem. Najbliższym poziomem wsparcie jest tu poziom dołka z 1 marca, który zlokalizowany jest przy cenie 1.2376. Rynek franka jest ostatnio silnie skorelowany z zachowaniem się eurodolara, zatem dalszego kierunku wypatrywać należy właśnie z tamtej strony. Za stosunkowo wiarygodnym poziom oporu uznać można linię trendu spadkowego, która znajduje się przy cenie 1.2715 i wyjście nad jej poziom powinno być już symptomem możliwości trwalszej poprawy kondycji amerykańskiej waluty.

EUR/PLN
Spowolnienie tempa aprecjacji europejskiej waluty znalazło oczywiście swoje przełożenie na rynku złotego. Tutaj ceny zatrzymały się wyraźnie na oporze przy poziomie środowego szczytu na 4.6767, który został potwierdzony również wczoraj. Jest to zatem najbliższy poziom oporu, którego przebicie będzie zwiastunem dalszego umocnienia euro do poziom szczytu z ubiegłego piątku, który znajduje się przy cenie 4.7145 i dodatkowo wzmocniony jest 50% zniesieniem ostatniego trendu aprecjacji złotego. Krótkoterminowym wsparciem jest obecnie poziom dołków z 24 i 26 maja, które zlokalizowane są przy cenie 4.6238 i ich przebicie przesądzić powinno już o dalszym, krótkoterminowym kierunku, jednakże musiałoby się to odbyć poprzez wystąpienie wyraźniejszej korekty umacniającej dolara do waluty europejskiej.

USD/PLN
Złoty rozpoczął dzisiejszy dzień od kolejnych rekordów umacniania się w stosunku do dolara. Naruszone zostało nieznacznie wsparcie przy cenie 3.8030, które stanowi poziom 61,8% zniesienie trendu wzrostowego z poziomu 3.6415. Przebicie tego zniesienia byłoby zwiastunem ruchu w kierunku właśnie ostatniego dołka, jednakże bez wystąpienia wcześniej jakieś korekty wydaje się to mało realne, ze względu na zbyt duże wyprzedanie rynku. W przypadku tego rynku dołek z 1 kwietnia został już pokonany w środę, co może być również pewnym impulsem do jego testu na eurodolarze oraz funcie do dolara. Kolejnym wsparciem jest obecnie dołek z 13 lutego, który zlokalizowany jest przy cenie 3.7660. Sygnałem, że trend spadkowy może ulec chwilowemu zatrzymaniu będzie wyjście cen nad okolice wczorajszego maksimum, czyli ok. 3.8320, bądź nieco wyżej również środowego szczytu przy 3.8563.

komentarze walutowe
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)