Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Marek Nienałtowski
|

Dolar znowu w odwrocie

0
Podziel się:

W poniedziałek notowania europejskiej waluty do dolara poszły wyraźnie w górę. Kurs EUR/USD zwyżkował z 1,3299 do 1,3412.

Zielony podobnie jak w ostatnich miesiącach tracił przede wszystkim na fali obaw inwestorów o trapiący Stany Zjednoczone problem potrójnego deficytu (budżetowego, handlowego i na rachunku obrotów bieżących) oraz o to, że przepływy kapitałowe netto do USA są zbyt niskie, aby kraj ten był w stanie pokryć nimi deficyt C/A. W poniedziałek wzmocnieniu euro mogła dodatkowo pomóc wypowiedź dyrektora zarządzającego MFW. Rodrigo Rato w wywiadzie dla hiszpańskiej gazety La Vanguardia powiedział, że kurs euro względem dolara jest dobrze zrównoważony. Podkreślił on także, że Stany Zjednoczone powinny obniżyć deficyty. Zdaniem wielu analityków na osłabienie dolara tego dnia wpłynął również przedstawiony w ostatni piątek przez komisję CFTC raport pokazujący, że w tygodniu do 14 grudnia na giełdzie CME po raz pierwszy od listopada 2001 r. liczba krótkich pozycji otwartych na kontraktach futures na kurs EUR/USD (EURO FX) przewyższyła liczbę długich pozycji (o ponad 14,5 tys.). W ich opinii dało to szanse do ponownego
zajęcia świeżych, długich pozycji na tym rynku.

O godz. 16:00 napłynęły dane makro z USA. Wskaźnik wyprzedzający koniunktury sporządzany przez instytut Conference Board wzrósł w listopadzie o 0,2 proc. wobec 0,4 proc. (po korekcie z –0,3 proc.) spadku w październiku. Dane były nieco lepsze niż oczekiwano. Analitycy prognozowali zwyżkę wskaźnika o 0,1 proc.

Prognoza:
Najbliższe opory na rynku EUR/USD znajdują się na 1,3430 i 1,3470 (historyczne maksimum). Jak na razie wydaje się, że wytrzymają oraz, że w okolicy tych barier powinien pojawić się popyt na amerykańską walutę. Tym niemniej przebicie poziomu 1,3400 i wybicie się tym samym górą z formacji trójkąta symetrycznego bardzo niepokoi. Być może byki na tym rynku wcale sobie nie odpuściły przed świętami?

komentarze walutowe
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)