Dziś rozpoczyna się dwudniowe posiedzenie FED. W oczekiwaniu na szóstą z kolei podwyżkę poziomu stóp procentowych presja na wzmocnienie dolara jest coraz większa. Wszyscy bez wyjątku analitycy prognozują, że jej skala wyniesie 25 pkt. Pytanie, czy FED w komunikacie po decyzji da sygnał, że już niedługo odejdzie od prowadzonej przez siebie polityki akomodacyjnej i zwiększy tempo podwyżek?
Prognoza
W dalszym ciągu jesteśmy zdania, że w oczekiwaniu na decyzję FED (2 lutego o godz. 20:15) wartość amerykańskiej waluty powinna wzrastać. Najbliższe techniczne wsparcie zlokalizowane jest na poziomie 1,2947 (minimum z 25 stycznia). Jego pokonanie w dół otwiera drogę do kluczowej bariery na 1,2925. Do środy spodziewamy się testowania tych poziomów. Co do kluczowych oporów to zlokalizowane są one nadal na poziomie 1,3122 (czwartkowe maksimum) oraz 1,3127 (szczyt z 17 stycznia). Dopiero trwałe wyjście powyżej drugiej z tych barier może otworzyć drogę do wzrostów w kierunku 1,3292 (szczyt z 12 stycznia).
Na wtorek zaplanowano publikację danych o kondycji sektora wytwórczego strefy euro (o godz. 10:00) i Stanów Zjednoczonych (16:00) za styczeń. I to na nich powinna się skupić uwaga rynku. Analitycy spodziewają się lekkiego polepszenia sytuacji w E12 i nieznacznego pogorszenia sytuacji w USA. Oprócz tego o godz. 11:00 napłyną informacje o bezrobociu w strefie euro za grudzień. W opinii specjalistów pozostanie ono bez zmian.