Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Duże szanse na umocnienie się złotego

0
Podziel się:

Na rynku euro/złotego na razie więcej czynników zaczyna przemawiać za wariantem umocnienia złotego. Takie rozwiązanie jest już widoczne wobec dolara, który w obliczu wczorajszej przeceny wobec większości waluty, stracił sporo także do złotego.

Za nami bardzo ciekawy dzień. Wczoraj doszło do bardzo dynamicznego osłabienia dolara, co może się teraz przełożyć na kontynuację tej tendencji. Amerykańska waluta straciła do euro ponad centa. Na dzisiaj zapowiada się równie interesujący dzień, a to za sprawą stosunkowo dużej ilości danych makroekonomicznych. Już od rana swoje wskaźniki PMI przemysłu wytwórczego podadzą Włochy, Francja, Niemcy i Wielka Brytania. Ten sam wskaźnik opublikowany zostanie również dla całej strefy euro. Po południu zapoznamy się z danymi na temat indeksu nastrojów konsumentów Michigan Sentiment, dynamiki wydatków na inwestycje budowlane i indeksem ISM. O godzinie 18:00 podane zostaną jeszcze informacje o wielkości sprzedaży samochodów i ciężarówek (mniej ważne). Jak więc widać, inwestorzy mogą dziś liczyć na jakiś punkt zaczepienia i dzisiejsze publikacje mają w tym układzie szanse wpłynąć bądź to na skorygowanie, bądź utrzymanie wczorajszego osłabienia dolara.

EUR/USD
Wychodzi na to, że wczorajsza deprecjacja amerykańskiej waluty ma szansę być uznana za wybicie z ostatniego, męczącego już horyzontu i doprowadzić do wyznaczenia trendu wzmocnienia euro na nieco większa skalę. Aktualnie należy się spodziewać jakiegoś, nieznacznego ruchu korekcyjnego i dopiero po jego głębokości poznamy faktyczne możliwości kontynuacji zapoczątkowanej wczoraj tendencji. Proszę zauważyć, że z podobną sytuacją mieliśmy do czynienia w zeszłym tygodniu, gdy kupujący euro wybili się nad średnioterminową linię trendu spadkowego, jednakże sygnał ten nie wpłynął specjalnie na zachowanie inwestorów i zamiast dynamicznej deprecjacji dolara, obserwowaliśmy jedynie ruch horyzontalny.

Odnośnie wczorajszego wybicia, to warto zwrócić uwagę na cenę, na której doszło do wyznaczenia szczytu. Jest to dokładnie 161,8% zniesienie wysokości ostatniej, krótkoterminowej konsolidacji. Znajduje się ono przy cenie 1.2441 i jest to tym samym najbliższy poziom oporu. Nieco wyżej podaż powinna być również widoczna na poziomie szczytu z 19 lipca (1.2460) oraz górnym ograniczeniu nieco szerszego, wzrostowego kanału, które aktualnie zlokalizowane jest przy cenie 1.2483. Najbliższym wsparciem jest górne ograniczenie nieco mniejszego kanału wzrostowego, z którego doszło wczoraj do wybicia. Znajduje się ono na poziomie 1.2387 i do tego miejsca można się spodziewać wykonania ruchu powrotnego.

USD/JPY
Osłabienie dolara znalazło swoje przełożenie także na rynku dolarjena. Spora podaż amerykańskiej waluty została uaktywniona po zejściu pod poziom środowego dołka, który znajdował się przy cenie 110.65 (znaczenie tego poziomu wzmocnione było również znajdującym się tam 50% zniesieniem ostatniego umocnienia dolara). Wczorajszą wyprzedaż wyhamowała dopiero linia trendu wzrostowego, która aktualnie znajduje się przy 109.87 i stanowi najbliższe wsparcie. Jej przebicie byłoby tu kolejnym sygnałem słabości amerykańskiej waluty. Opór znajduje się teraz w okolicy linii wewnętrznej, która zlokalizowana jest przy cenie 110.28. Nieco wyżej podażowo działał będzie oczywiście poziom 110.65.

EUR/JPY
Stosunkowo spokojna reakcja była na eurojenie. Tutaj europejska waluta nadal dobrze sobie radzi i ostatnia konsolidacja ma miejsce pod szczytami całego, ostatniego umocnienia euro do jena. Najbliższym wsparciem jest środowy dołek, który znajduje się przy cenie 136.27 i zejście pod jego poziom powinno uaktywnić nieco większa podaż, sprowadzając tym samym ceny do okolic 135.50. Opór znajduje się na 137.53, czyli na szczycie całego trendu wzrostowego i jego przebicie byłoby sygnałem zakończenia aktualnej korekty i kontynuacji trendu aprecjacji euro. Biorąc pod uwagę widoczny popyt już na 23,6% zniesieniu ostatniej tendencji, nadal spore szanse ma możliwość dalszego umacniania się europejskiej waluty.

GBP/USD
Stosunkowo ciekawie zachował się wczoraj rynek funta brytyjskiego. Utworzona została formacja podwójnego dna, gdzie linią szyi (sygnałem kupna) była cena 1.8012. Aktualnie najbliższym poziomem oporu jest wtorkowe maksimum, które znajduje się przy cenie 1.8160, a wsparciem wspomniana już linia szyi podwójnego dna, jak i sam dołek po ostatniej wyprzedaży brytyjskiej waluty, czyli 1.7960. Aktualnie ceny oscylują zatem we wspomnianym zakresie, który tym samym wyznacza krótkoterminowy, ale dość szeroki horyzont. Dopiero wybicie się poza jego obręb sygnalizowałoby możliwość powstania nieco trwalszej tendencji, jednakże wiele tutaj zależy od zachowania się głównego punktu odniesienia, czyli eurodolara.

USD/CHF
Do silnej wyprzedaży dolara doszło również wobec franka szwajcarskiego. Sygnałem do osłabienia dolara było przebicie i tak często już naruszanej linii trendu wzrostowego. Aprecjacja franka była na tyle silna, że z marszu przebite zostały ostatnie minima, czyli 1.2522. Rynek wyhamował dopiero przy cenie 1.2444, skąd mamy niewielkie odreagowanie. Pogłębienie tego poziomu sygnalizowało będzie kontynuację wczorajszej tendencji, jednakże pokrywać się to powinno również z atakiem eurodolara na wczorajszej maksima.

EUR/PLN
Uwagę zwraca zachowanie krajowej waluty. Wczoraj wystąpiły kolejne przesłanki pojawiającego się popytu na złotego. Oczywiście o ile wyraźne umocnienie złotego do dolara było niemal oczywiste, o tyle równie silne umocnienie wobec euro sugeruje już, że ostatnie wzrosty traktować należy w kategoriach korekty, która właśnie zdaje się wyczerpywać.

Tradycyjnie już doszło w trakcie sesji do wyjścia nad poziom 4.3685, ale zamknięcie wypadło już o 1 grosz niżej. W tej chwili sygnałem przejmowania kontroli przez popyt na złotego byłoby sprowadzenie cen pod środowy dołek, który zlokalizowany jest przy cenie 4.3428. Sugerowałoby to wówczas już test okolic 4.30. Najbliższym oporem są okolice wczorajszego maksimum przy 4.39, którego przekroczenie doprowadzić powinno do ruchu w kierunku 4.4080. Na razie jednak więcej czynników zaczyna przemawiać za wariantem umocnienia złotego.

USD/PLN
Takie rozwiązanie jest już widoczne wobec dolara, który w obliczu wczorajszej przeceny wobec większości waluty, stracił sporo także do złotego. Przebite zostało wsparcie przy 3.5210 i rynek zdaje się teraz kierować do okolic ostatnich minimów, czyli 3.4915. Zejście pod ten poziom sugerowałoby już zakończenie ostatniej korekty przeceny dolara i kontynuację trendu. Należy bowiem zauważyć, że ostatnia korekta stanowić może tu również ruch powrotny do dolnego ograniczenia wzrostowego kanału (teraz przy 3.5915), zatem wyraźne zejście pod poziom 3.4915 będzie tym bardziej silnym (kolejnym) sygnałem sprzedaży w średnim terminie. O przedłużeniu się ostatniej konsolidacji świadczyłoby wyjście cen nad maksima z ostatnich dni, zlokalizowane przy cenie ok. 3.56.

komentarze walutowe
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)