Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Duży popyt na dolary

0
Podziel się:

Jeszcze rano zanosiło się na spokojny dzień (między innymi ze względu na brak publikacji danych makro), połączony najwyżej z nieznacznym umocnieniem dolara po piątkowej deprecjacji. Tym czasem kupujący amerykańską walutę wyraźnie nabrali do tego przekonania i w efekcie dolar bardzo wyraźnie dziś zyskuje.

W przypadku jego relacji do euro, jest to już 1 cent. Interesująco wygląda także na rynku krajowej waluty. Dziś to posiadacze euro względem złotego pozostają w opałach, gdyż przebite zostało wsparcie przy 4.30 (w czym pomogła z pewnością w pewnej części sytuacja na eurodolarze), natomiast na rynku dolara inwestorzy zmagają się ponownie z poziomem 3.49, jednakże tym razem już od dołu.

EUR/USD
Na eurodolarze dość wyraźnie zaatakowane zostało wsparcie, czyli linia trendu wzrostowego, która znajdowała się w okolicach 1.2325. Aktualnie kupujący amerykańską walutę zdołali sprowadzić ceny już pod poziom 1.2290 i w takim układzie najbliższego wyhamowania można się spodziewać w okolicach 1.2255, gdzie znajduje się dołek z 4 października. Opór znajduje się stosunkowo wysoko, czyli przy dwudniowej linii trendu spadkowego, która zlokalizowana jest przy cenie 1.2370 i do jej poziomu mówić będzie można nadal o krótkoterminowym trendzie spadkowym, czyli przewadze posiadaczy dolara.

USD/JPY
Umocnienie dolara widoczne jest także na dolarjenie, jednakże tutaj jego skala jest już nieco mniejsza. Aktualnie ceny zdołały zajść do oporu przy 110.00 (38,2% zniesienie ostatniej przeceny amerykańskiej waluty). Obecny ruch nadal traktować należy jako ruch powrotny do przebitej w piątek, średnioterminowej linii trendu wzrostowego, która zlokalizowana jest teraz przy 110.22. Dopiero wyraźny powrót nad jej poziom da podstawę do rozpatrywania ostatniego osłabienia amerykańskiej waluty jako pułapki wybicia, co z kolei zachęcić powinno inwestorów do podjęcia w miarę szybkiego, ponownego ataku na główny poziom oporu, czyli okolice 112.00. Aktualnie najbliższym wsparciem jest wczorajsze minimum na 109.12 i jego przebicie sygnalizowałoby zakończenie ruchu powrotnego i kontynuację deprecjacji dolara. Póki jednak amerykańską waluta tak dobrze się trzyma na pozostałych rynkach, ciężko będzie o szybki test tego poziomu.

EUR/JPY
Bardzo technicznie zachowuje się ostatnio rynek eurojena. Doszło tu do utworzenia ruchu powrotnego po wybiciu się ze spadkowego kanału (jak również pod linię trendu wzrostowego). Został on dziś zakończony niemal idealnie na oporze i obecnie kupujący jeny zmagają się z wczorajszym dołkiem na 135.16. Jego przebicie będzie tożsame z wygenerowaniem sygnału sprzedaży, a biorąc do tego pod uwagę średnioterminową sytuację (niedawne odbicie od górnego ograniczenia trójkąta), spodziewać należałoby się nieco dłuższego trendu aprecjacji jena. Kolejnego wsparcia doszukiwałbym się przy 133.14. Opór znajduje się przy dzisiejszym maksimum, czyli 135.71.

GBP/USD
Dzisiejsze umocnienie dolara widoczne jest również wobec funta brytyjskiego, który ostatnio nieco mniej reagował na zmiany na eurodolarze. Co ważne, aprecjacji dolara sprzyja chociażby miejsce, w którym wyznaczony został dzisiejszy wierzchołek, a jest to 61,8% zniesienie ostatniego umocnienia amerykańskiej waluty. Sugerować to może szybki test okolic dołka z 6 października, czyli 1.7744 zwłaszcza, że przebita została właśnie krótkoterminowa linia trendu wzrostowego. Opór pozostaje na niezmienionym poziomie, czyli okolice 1.8000.

USD/CHF
Równie silnie zareagował rynek franka szwajcarskiego. Tutaj załamana została formacja tworzącej się flagi (ze wzrostowego kanału ceny wybiły się górą), co jedynie dodało odwagi kupującym amerykańską walutę. W tej chwili ceny doszły właśnie do oporu, jaki stanowi dołek z 5 października, czyli ceny 1.2600. Nieco wyżej podaż będzie widoczna już w okolicach ostatnich maksimów, czyli 1.2680. Najbliższym wsparciem, które znajduje się jednak dość daleko, jest dolne ograniczenie wspomnianego kanału wzrostowego, które znajduje się obecnie dopiero przy 1.2513.

EUR/PLN
Deprecjacja euro przełożyła się także na rynek złotego i przełamane zostało dziś ważne wsparcie przy 4.30. Minimum znajduje się obecnie przy 4.28 i wiele wskazuje na to, że ma ono szansę zostać jeszcze poprawione. Najbliższy opór to krótkoterminowa linia trendu spadkowego, która zlokalizowana jest na poziomie 4.3250. Nieco wyżej podażowo działać powinien także opór w postaci wewnętrznej linii na 4.3430, gdzie zlokalizowane są między innymi maksima z ubiegłego tygodnia. Posiadacze krajowej waluty pozostają zatem nadal w uprzywilejowanej sytuacji i wiele wskazuje na to, że w najbliższym czasie nadal tak pozostanie.

USD/PLN
Podjęta została dziś dwukrotna próba wyprowadzenia cen nad przebite wczoraj wsparcie przy 3.49. Od losów tej dzisiejszej potyczki wiele może zależeć (ceny zamknięcia), bowiem jeśli się to nie uda, to pod koniec dnia całodzienna, nieudana walka z oporem doprowadzić może do pojawienia się kolejnego, dużego popytu na złotego, a ostatni, symboliczny wzrost wartości dolara byłby tu wtedy jedynie ruchem powrotnym. Jeśli jednak uda się zakończyć dzisiejszy dzień nad tym poziomem, to będzie to zachętą na jutro do testowania po raz kolejny dość ważnego oporu, czyli ponad miesięcznej linii trendu spadkowego, która aktualnie znajduje się przy cenie 3.5170 i jej porażka stanowiłaby wówczas zapowiedź wystąpienia nieco głębszej korekty ostatniej tendencji wzrostu wartości krajowej waluty. Kolejne opory, których perspektywa testowania stałaby się wówczas realna to 3.5365 oraz 3.5660.

komentarze walutowe
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)