Jeszcze na tej samej sesji w dniu wystąpienia Greenspana indeksy na Wall Street spadły a za nimi dolar. Szef FED-u rzeczywiście powiedział więcej niż zazwyczaj, ale też więcej było powodów, aby wyrazić pogląd o gospodarce, rynku i dolarze. Nas najbardziej interesuje ocena trendu spadkowego dolara do głównych walut. Dolar we wtorek odnotował kolejne minimum względem euro i funta brytyjskiego w tym roku.
USD/PLN skorygował się bardzo wyraźnie z kryzysowych poziomów. Otwarcie krótkiej pozycji intra-day dało ponad 600 punktów pod koniec dnia a impulsem do umocnienia złotówki było oczywiście długo oczekiwane wystąpienie nowego ministra finansów, który nie zawiódł inwestorów w prologu swej pracy. Prolog był etapem na czas, w którym wziął udział jeden zawodnik, a ponieważ przemówił, uspokoił skołatane serca inwestorów portfelowych i spekulantów, którzy będą pamiętać to miejsce na rynku jeszcze bardzo długo. We wtorek USD/PLN notowany był najwyżej na poziomie 4.1890. Najniższe notowanie było na poziomie 4.1050 a zamknięcie na 4.1250. Inaczej mówiąc już wczoraj naruszone było wsparcie środy 4.1167 z powodu agresywnej sprzedaży i wzrostów euro/dolara. Wskaźniki techniczne pokazują dywergencją wzrostową. Nieco poniżej figury 4.1000 jakiś czas temu na rynek wchodziły banki komercyjne na długie pozycje. Jak widać po przebiegu notowań, tych pozycji już dawno nie powinno być na rynku.
EUR/USD w ciągu wtorku podszedł do atraktora 1.0146, skorygował się prawie 100 punktów, ale gdy Greenspan opuścił Senat, na Wall Street powróciła wyprzedaż akcji, indeksy znalazły się pod kreską i euro odbiło z dołka 1.0054. Rano wystąpił nowy sygnał na kupno przy 1.0123, po którym kurs próbował przedrzeć się przez opór 1.0152. Dzisiejszy opór znajduje się na 1.0152 oraz 1.0196. Po godzinie 9:00 rynek zachował się w podobny sposób jak po interwencji banków centralnych. Zmiany nastąpiły na całym froncie łącznie z jenem. To oznacza, że możemy teraz testować wsparcie 1.0061 oraz atraktor 1.0031. Nie zniknęła dywergencja spadkowa dziennych. Godzinowe RSI pokazuje świeżą dywergencję spadkową. Poziomem względnej równowagi w tym miejscu jest 1.0096. Godzinowe wsparcie na 1.0076.
EUR/PLN z rachunku Fibonacciego wynika, że pierwszym celem spadków po pokonaniu wsparcia 4.1410 powinno być 4.1059, a przed pełnym wydłużeniem mamy jeszcze atraktor 4.0585. Obraz tej pary jest negatywny, ale uwagę zwracają powstałe godzinowe dywergencje wzrostowe. Jednak w każdej chwili te dywergencje mogą zniknąć z rynku, gdyż presja na dół jest bardzo silna.