USD/PLN wygenerował pierwszą falę wzrostową, której dołek jest na 3.8590. Ten impuls ma prawie 400 punktów i normalnie po przebiciu szczytu 3.8985 powinniśmy oczekiwać dalszego osłabienia złotówki. Poprzedni impuls przestał mieć znaczenie, ponieważ rynek zepchnął USD/PLN poniżej poziomu podwójnego dołka.
EUR/PLN zakończył korektę w poniedziałek i po odbiciu z rejonu 3.9401 wykazuje sporą ochotę do dalszych wzrostów. Powstały już dwie luki hossy, które obecnie są silnym wsparciem tego ruchu. Świece 240-minutowe są bardzo mocne, a w konsolidacji w okolicy figury 4.0000 są świecami wysokiej fali wskazującymi na kontynuację trendu.
EUR/USD był sprzedawany wczoraj od 1.0330, i dzisiaj również wykazuje cechy rynku spadkowego. Kurs znajduje się pod szybkimi średnimi. Oscylator BWAO wygenerował sygnał na sprzedaż pięć godzin temu. Wstęgi Bollingera zaczynają się mocno zawężać, więc wkrótce należy spodziewać się szybkich zmian notowań. Reakcja na dzisiejsze Ifo Niemiec była mizerna. EUR/USD zszedł poniżej wsparcia dziennych i tak prawdopodobnie przezimuje do lunchu. Na rynkach giełd europejskich obraz techniczny jest bardzo niedobry. DAX wygenerował o 11:00 nowy sygnał spadkowy, a od wczorajszego był już 3% niżej. Strasznie dużo trójek na rynku. Ropa kosztuje ponad 30 dolarów, złoto ponad 338 dolarów. Na naszych kontraktach poważni inwestorzy przesiadają się z pociągu na nowy pociąg przy dołujących cenach. Atraktorem spadków jest 1167.
