Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

EUR/PLN w rytmie EUR/USD

0
Podziel się:

EUR/PLN powinien być niżej ze względu na możliwe przepływy za Stoen, ale na razie tych pieniędzy nie widać i euro/złoty podchodzi wyżej idąc rytmem EUR/USD.

USD/PLN podszedł w okolice oporu dziennych po silnym umocnieniu się dolara na rynku globalnym. Godzinowe wskaźniki są już bardzo wykupione, więc możliwe jest zatrzymanie w okolicy 4.1350, gdzie jest dzienny opór. Możliwe jest przy tym powstanie dywergencji spadkowej. Dolar był kupowany na całym froncie. Na naszym rynku do końca pracy polskich banków tworzyły się godzinowe świece wzrostowe. Od dołka 4.0990 USD/PLN zrobił prawie 400 punktów. Otwarcie środy było niespodziewanie słabe, teraz dopiero zbliżamy się do podobnych poziomów jak na wczorajszym zamknięciu. Kurs znajduje się pośrodku wstęg Bollingera, ale w modelu średnia z 21 sesji jest oporem, a nie miejscem równowagi.

EUR/PLN powinien być niżej ze względu na możliwe przepływy za Stoen, ale na razie tych pieniędzy nie widać i euro/złoty podchodzi wyżej idąc rytmem EUR/USD. Wstęgi godzinowych są bardzo przewężone. Wskaźniki neutralne i tylko dzienne wciąż pokazują słabość euro nie tylko z powodu słabego otwarcia środy.

EUR/USD spadł wczoraj do 9781 tworząc przy tym silną dywergencję wzrostową. Od dołka z 19:00 wtorku widzimy korektę fali spadkowej, której teoretyczny zasięg to 9833 i 9865. Zatrzymanie spadków euro zawdzięcza podejściu dolar/jen do poziomu 125.00, na który z utęsknieniem czekali eksporterzy z Japonii. USD/JPY spadł około 100 punktów od swej górki i w rezultacie EUR/USD jest trochę wyżej. Praktycznie od 19:00 przez całą Azję euro/dolar nie cieszył się wielkim zainteresowaniem. Wolumen był bardzo słaby. Pierwsza godzina Europy pokazała znaczne ożywienie, które do tej pory dało 9830, czyli jeden z poziomów Fibonacciego fali reakcji. EUR/USD spychany jest z wyższych poziomów do średniej. Średnie godzinowych są w jednej ciasnej wiązce. To oznacza na razie trend boczny, ale chyba niedługo, ponieważ przed nami czwartek, kolejny dzień modelowy. Przed 14:00 punktem zwrotnym jest 9811. O sile rynków giełdowych wszyscy przekonali się wczoraj po kilkuprocentowych zwyżkach indeksów na Nowym Jorku i wcześniej w
Europie. Z rytmu godzinowego wynika, że o losach dzisiejszej sesji amerykańskiej zadecyduje początek, pierwsze dwie godziny handlowania. Nasze kontrakty odbiły rano od wsparcia 1112 osiągając 1131, ale od wczoraj zrobiły się jakieś ciężkie. Punktem zwrotnym powinno być 1124 przed rozpoczęciem Nowego Jorku.

komentarze walutowe
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)