Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Euro koryguje nieznacznie swoje zeszłotygodniowe straty

0
Podziel się:

Początek tygodnia przebiega w spokojnej atmosferze. Euro koryguje nieznacznie swoje zeszłotygodniowe straty względem dolara. Po wyznaczeniu minimum pod ceną 1.2000 obserwujemy aktualnie spadek wartości amerykańskiej waluty o około pół centa.

Na dzisiaj nie przewidziano również ważniejszych publikacji makroekonomicznych, poza popołudniowymi danymi o dynamice zmian dochodów i wydatków ludności w USA. Nieznaczne uspokoiło się również na rynku złotego. Krajowa waluta traci dziś nieco na wartości, jednakże główne, podażowe poziomy nie są jeszcze zagrożone.

EUR/USD
Ten tydzień eurodolar zapoczątkował od pogłębienia ostatniego minimum i ceny po chwilowym spadku pod wsparcie na 1.20 wyraźnie się odbiły. Obecnie krótkoterminowym oporem jest poziom 1.2050, gdzie odbicie właśnie się zatrzymało. Cena ta stanowi również dolny zakres ostatniej konsolidacji (którą można traktować również jako formacje trójkąta zniżkującego). Jeśli kupującym europejska walutę nie uda się wyraźniej powrócić nad ten opór i ceny zawrócą, będzie to można traktować w charakterze ruchu powrotnego do dolnego ograniczenia formacji, a tym samym spadek pod dzisiejsze minimum (1.1986) stanowił będzie sygnał sprzedaży. Warto jeszcze zwrócić uwagę, że nad wspomnianym oporem znajduje się także linia trendu spadkowego, która aktualnie zlokalizowana jest przy cenie 1.2075. Kolejny opór znajduje się już na 1.2120. Zachowanie krótkoterminowych wskaźników sugeruje jeszcze wariant osłabienia dolara, co sprzyjałoby testowaniu wspomnianych poziomów.

USD/JPY
Ciekawie zachowuje się dziś rynek dolarjena. Doszło tu do umocnienia się amerykańskiej waluty do tego stopnia, że naruszone zostało górne ograniczenie spadkowego kanału. Rynek zawrócił jednak ponownie w jego obręb, bowiem kupujący dolara nie byli na tyle silni, żeby przebić opór w postaci poziomu szczytu z 25 sierpnia przy cenie 110.47. Odbicie z tych okolic sprowadziło ceny do najbliższego wsparcia, czyli krótkoterminowej linii trendu wzrostowego, która obecnie zlokalizowana jest przy cenie 109.89. Tym samym wyjście poza obszar 109.89 - 110.47 powinno wskazać dalszy kierunek, chociaż w obecnym układzie fakt nieudanego wybicia nad górne ograniczenie spadkowego kanału stanowi tu zachętę dla kupujących japońską walutę do kontrataku i sprowadzenia cen w okolice ostatnich minimów, czyli 108.99. Takiemu wariantowi sprzyjają także krótkoterminowe wskaźniki, na których pojawiły się właśnie sygnały sprzedaży.

EUR/JPY
Spadek wartości jena widoczny jest dziś również na eurojenie. Rynek kieruje się obecnie w stronę najbliższego oporu, czyli około 2-tygodniowej linii trendu spadkowego, która aktualnie zlokalizowana jest przy cenie 132.74. Jeśli kupującym europejską walutę udałoby się sforsować ten poziom, to kolejnych oporów doszukiwać się można na 133.05 oraz 133.55. Wsparciem są okolice piątkowych minimów, czyli 131.56. Na krótkoterminowych oscylatorach widoczne jest już wykupienie, co w połączeniu ze spadającym histogramem MACD może stanowić zachętę dla sprzedających europejska walutę, zwłaszcza w pobliżu aktualnych oporów.

GBP/USD
Dzisiejszy dzień przyniósł również pogłębienie ostatnich minimów na rynku funta brytyjskiego. Fakt cofnięcia się cen odbierać tu obecnie należy jedynie jako ruch powrotny do dolnego ograniczenia wzrostowego kanału (flaga), zatem sytuacja nadal sprzyja posiadaczom amerykańskiej waluty. Dopiero trwalsze wyjście nad 1.7940 może być tu sygnałem pułapki wybicia i załamania formacji, co przełożyłoby się automatycznie na zwiększony popyt na funta. Kolejnymi, podażowymi poziomami są piątkowy szczyt (1.8035) oraz górne ograniczenie wspomnianego kanału, które zlokalizowane jest teraz przy cenie 1.8055. Krótkoterminowe wskaźniki mają jeszcze potencjał wzrostowy, co powinno pomagać w dojściu przynajmniej do najbliższego oporu.

USD/CHF
Amerykańska waluta słabnie dziś również do franka szwajcarskiego. Na razie jednak posiadacze dolara mogą być spokojni, bowiem wciąż trzymają się najbliższe wsparcia, czyli linia trendu wzrostowego (1.2768) oraz nieco wyżej również czwartkowe maksimum na 1.2778. Sygnałem słabości rynku byłoby dopiero zejście pod piątkowe minimum, czyli 1.2694, który to poziom stanowiłby dobre wsparcie do zapoczątkowania jeszcze ruchu powrotnego do przebitej już wówczas linii trendu wzrostowego. Najbliższym poziomem oporu jest teraz 1.2854, gdzie znajduje się szczyt z 4 sierpnia, którego podażowe znaczenie dało o sobie znać między innymi dzisiaj rano.

EUR/PLN
Nieco spokojniej zrobiło się dziś na rynku złotego, ale to tylko w odniesieniu do ostatnich dni, bowiem rynek jest tu jednak nadal stosunkowo rozchwiany. W krótkim terminie, przy tej zmienności cen, ciężko określać poziomy wsparć, czy oporów, ponieważ są one i tak dowolnie naruszane. Warto zatem spojrzeć na ceny z nieco dalszej perspektywy, a w tym układzie poziomami, których przekroczenie może tu nieco zmienić sytuację w najbliższym czasie będą ostatnie maksima przy 4.50 oraz minima całego trendu aprecjacji złotego przy ok. 4.37. Graczom nastawionym do rynku technicznie i na krótki termin, obecnie tej pary nie polecam do spekulacji.

USD/PLN
Nieco inaczej przedstawia się sytuacja na rynku dolara do złotego. Tutaj również krajowa waluta traci dziś na rzecz amerykańskiej, jednakże od około dwóch tygodni widoczny jest tu stabilny trend deprecjacji złotego, a obecne zachowanie rynku nie wskazuje raczej na jakieś mocniejsze próby jego odwrócenia. Najbardziej istotnym w krótkim terminie oporem są okolice ostatnich szczytów przy 3.73, w których okolicach znajduje się również górne ograniczenie jeszcze hipotetycznego kanału wzrostowego (średnioterminowa flaga). O formacji można będzie jednak mówić w momencie, gdy ceny wyraźnie się odbiją od oporu i dojdzie do umocnienia złotego. Średnioterminowym sygnałem kupna dolara byłoby wybicie ponad 3.73, co patrząc na sygnały siły amerykańskiej waluty na pozostałych parach, wydaje się teraz tym bardziej realne.

komentarze walutowe
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)