Złoty osłabł do poziomu 1,72 proc. po słabej stronie parytetu.
"Na rynku zapanowała nerwowość, a w pewnym momencie złoty osłabł do 2 proc. po słabej stronie" - powiedziała Agnieszka Decewicz, analityk z Pekao SA.
Nie sprawdziły się zatem wcześniejsze oczekiwania analityków, którzy uważali, że rynek walutowy powinien zachowywać się w piątek spokojnie.
Tymczasem w piątek rano nieoczekiwanie bank centralny Węgier zdecydował o podwyżce stóp procentowych o 300 punktów bazowych, co dało w efekcie spadek wartości polskich papierów skarbowych.
"Ciągle jest nerwowo, raz rynek idzie w górę, raz w dół. Dziś też straciliśmy korelację między złotym a forintem. Złoty osłabił się, a forint umocnił" - powiedział Przemysław Magda, analityk obligacji z Banku Handlowego.
Około godz. 10.30 dochodowość dwulatek OK0805 wynosiła 6,69 proc., pięciolatek DS0509 7,69 proc., a dziesięciolatek wynosiła 7,37 proc.