Spadek wspólnej waluty o 3,40% nie oznacza jeszcze zmiany trwającego od października trendu, stanowi jednak wyraźny sygnał iż obecnie na rynku przewagę posiada strona kupująca dolary. Ważnym sygnałem mówiącym o perspektywach dolara w najbliższych tygodniach będzie reakcja inwestorów na publikowane w piątek miesięczne dane z rynku pracy. Niska w ostatnich tygodniach liczba nowych wniosków o zasiłek sygnalizuje, iż sytuacja w sferze zatrudnienia mogła ulec pewnej poprawie, jednak słaby odczyt subindeksu zatrudnienia w sektorze produkcyjnym w grudniu nakazuje ostrożność. W tym kontekście znaczenia nabierają publikowane dziś dane o koniunkturze i rynku pracy w sektorze usług w USA za grudzień. Wsparciem dla inwestorów kupujących dolary w ostatnim okresie była informacja o wyższej od oczekiwań dynamice zamówień w przemyśle USA w listopadzie. Z opublikowanych szczegółów grudniowego posiedzenia FED wynika, iż w najbliższym czasie restrykcyjna polityka monetarna w USA może zostać utrzymana.
Rynek EUR/USD pokonał wczoraj wsparcie przy cenie 1,34, co sygnalizowało wyraźną przewagę inwestorów kupujących dolary. Spadki sięgnęły poziomu 1,3214. Rynek znajduje się w szerokim kanale trendu spadkowego, którego dolne ograniczenie przebiega przy cenie 1,3190. Górnym ograniczeniem tej formacji jest cena 1,3380, dopiero pokonanie tego poziomu byłoby wyraźnym sygnałem do zakończenia spadków.
Strona kupująca dolary zdołała doprowadzić do pokonania oporu przy cenie 103,00, co otworzyło drogę do testu poziomu 103,80. Poziom ten został przełamany, kurs dolara testuje obecnie psychologiczną barierę 105 jenów.
