EUR/USD - wczoraj informowałem, że możemy testować wsparcie 1.0061 oraz atraktor 1.0031. Po 13:00 rynek dojechał do 1.0061, gdzie zamykaliśmy krótkie pozycje (otwarte późno, bo przy 1.0115), otwierając się teraz na kupno tylko do 1.0096 i dalej sprzedajemy.
Długie pozycje otwarte zostały przy 1.0061 oraz na 1.0031 na uśrednienie. Zysk zrealizowany został na 1.0096 i odwróciliśmy pozycje na krótkie przy tym samym poziomie. Targetem dla nas jest 9990, gdzie planujemy kupować na lekkie odbicie. Stop z 1.0108 przesunięty jest niżej na 1.0076, a jeżeli zejdziemy w okolice 1.0031 przesuniemy go jeszcze niżej, do 1.0058. Z godzinowych sygnałów aktualny jest spadkowy na 1.0063. Średnie długoterminowe wykonały tzw. przecięcie śmierci o godzinie 8:00.
Chciałbym zwrócić uwagę, że poziom względnej równowagi 1.0096, oraz dotychczasowy atraktor spadków 1.0031 obliczone zostały zanim powstała pierwsza fala spadkowa 1.0160-1.0031. Jedno spojrzenie na godzinowe wystarcza, aby zrozumieć, że precyzyjne wyznaczenie miejsca na osi czasu, w których wystąpi odwrócenie trendu jest bzdurą, a skuteczne prognozowanie procesów nieliniowych jest niemożliwe. Tak jak niemożliwe jest bym napisał w tygodniowej analizie w czasie weekendu, że miejsce charakterystyczne EUR/USD wypada w środę i będzie to górka.
USD/PLN przełamał 4.1176 w mocny sposób i pomimo utrzymującej się dywergencji wzrostowej godzinowych może dalej spadać do 4.0440.
EUR/PLN osiągnął pierwszy cel spadków 4.1059. Również i ten poziom już przekształcił się w opór a kolejnym celem spadków jest 4.0585 przed 4.0047.