. Zdecydowanie ciekawie zachowuje się za to rynek jena, który przez cały dzień systematycznie umacnia się do euro i dolara. Spokojnie jest również na rynku złotego i po nieznacznym, porannym umocnieniu krajowej waluty obserwujemy konsolidację.
EUR/USD
Obecnie oporem, na którym zatrzymali się kupujący europejską walutę za dolara, jest 50% zniesienie średnioterminowego trendu aprecjacji dolara z poziomu szczytu na 1.2915. Opór ten zlokalizowany jest przy cenie ok. 1.2337. Wyjście wyżej poskutkować powinno testem kolejnego poziomu podażowego, czyli szczytu z 1 kwietnia przy cenie 1.2380. Najbliższym wsparciem jest obecnie niedawny poziom oporu na 1.23 oraz nieco niżej czwartkowe maksimum przy cenie 1.2250.
USD/JPY
Bardzo mocny jest dziś jen japoński. Rano doszło do wybicia się ze wzrostowego kanału i aprecjacji jena do najbliższego wsparcia, czyli czwartkowego dołka przy 109.78. Poziom ten jest już aktualnie przebijany, zatem można tutaj kolejnego wsparcia doszukiwać się przy poziomie dołka z 31 maja, czyli 109.03. Najbliższym oporem są teraz okolice przebitej linii trendu wzrostowego, która była dolnym ograniczeniem wzrostowego kanału. Jest ona teraz zlokalizowana przy cenie 110.70 i ruch w tym kierunku mógłby tu zostać odebrany jako ruch powrotny. Dopiero trwałe wyjście nad jej poziom mogłoby zanegować poranny sygnał słabości amerykańskiej waluty.
EUR/JPY
Jen umocnił się dziś również do euro. Rano doszło tu do wybicia się z niewielkiego klina zwyżkującego, który powstał w zakresie wzrostowego kanału. Naruszone zostało już wsparcie przy cenie 135.45. Najbliższym popytowym poziomem jest dolne ograniczenie wspomnianego klina, które znajduje się teraz przy cenie 135.00. Wybicie niżej powinno już poskutkować przeceną europejskiej waluty do okolic poziomu czwartkowego dołka przy cenie 134.03. Najbliższym oporem jest teraz piątkowy szczyt przy cenie 136.70.
GBP/USD
W przypadku funta kupującym nie udało się dziś przebić przez okolice poziomu szczytu z ubiegłej środy przy cenie ok. 1.8500. Rynek funta nie poruszał się jednak w bok, w rytm eurodolara, tylko widać tutaj już większe zainteresowanie kupnem amerykańskiej waluty. Ceny zmierzają jednak do wsparcia, jakim jest dolne ograniczenie klina zwyżkującego, a przypomnę, ze jego pojawienie się w trendzie wzrostowym zwiastuje możliwość wybicia się dołem, co byłoby już bardzo negatywnym sygnałem dla posiadaczy krótkich pozycji na dolarze. Wsparcie to jest teraz zlokalizowane przy cenie 1.8360. Opór stanowi dzisiejsze maksimum nieco pod 1.85 oraz wyżej również górne ograniczenie wspomnianego klina przy cenie 1.8570, a także szczyt z 1 kwietnia przy 1.86.
USD/CHF
Bardzo spokojnie jest dziś na rynku franka szwajcarskiego. Po porannym osłabieniu amerykańskiej waluty rynek wszedł w konsolidację w bardzo wąskim zakresie i stabilizuje się pod poziomem dołka z 24 lutego przy cenie 1.2376. Najbliższym oporem jest linia trendu spadkowego stanowiąca również górne ograniczenie spadkowego klina przy cenie 1.2495. Wyjście nad jej poziom byłoby zwiastunem odwracania trendu deprecjacji dolara, jednakże musiałoby się również zbiegać z wybiciem ze spadkowego klina na funcie brytyjskim i zejścia eurodolara ponownie pod 1.2300, co sugerowałoby wówczas pułapkę wybicia ze zmienności i w efekcie przyczynić powinno się do wygenerowania sygnału przeciwnego, czyli kupna dolara.
EUR/PLN
Bardzo spokojnie jest na eurozłotym. Nadal nie ma tu rozstrzygnięć, bowiem rynek od dwóch tygodni przebywa w wąskim zakresie 4.6238 - 4.6737. Dziś doszło do odbicia się od górnego ograniczenia i obecnie złoty umacnia się w kierunku ograniczenia dolnego. Pozostaje zatem czekać tylko na wybicie, które powinno być tutaj dosyć silne, bowiem poprzedzone jest długim horyzontem.
USD/PLN
Kupującym złotego za dolara udało się nieznacznie pogłębić ostatnie dołki, jednakże wsparcie przy poziomie minimum z 13 lutego na 3.7660 okazuje się na razie spełniać swoją popytową rolę. Tendencji spadku wartości dolara nie sprzyja dzisiejsze zatrzymanie wyprzedaży amerykańskiej waluty w stosunku do euro, funta i franka po porannym, chwilowym wyskoku. Jeśli jednak dzisiejsze rekordy słabości dolara na wspomnianych rynkach zostaną poprawione, to należy się wówczas spodziewać, że amerykańska waluta będzie kontynuowała proces osłabiania się także w stosunku do złotego.