Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Giełdy pomogły złotemu

0
Podziel się:

Tydzień na rynku krajowym upłynął pod znakiem umacniania się polskiej waluty.

Giełdy pomogły złotemu

Tydzień na rynku krajowym upłynął pod znakiem umacniania się polskiej waluty. Bardzo dobra atmosfera na rynkach kapitałowych, jaka gościła prawie do końca tygodnia, wspierała wszystkie waluty rynków wschodzących.

Napływające informacje o dobrych perspektywach dla polskiej gospodarki wpierały złotego. Była to między innymi informacja agencji ratingowej Standards&Poor's o bardzo prawdopodobnym podniesieniu ratingu dla naszego kraju, nawet jeżeli nie przeprowadzimy ważnych reform gospodarczych.

Narastają obawy o presję inflacyjną w Polsce, i potwierdziły je piątkowe dane. Roczna inflacja przekroczyła prognozy i wyniosła 4,3 proc. Wyższa od oczekiwanej okazała się być również dynamika płac- odczyt wskazał wzrost o 11,5 proc. Dane te zwiększają oczekiwania na podwyżki stóp o których mówi się coraz więcej.

RPP wskazuje na konieczność co najmniej jednej podwyżki w najbliższym czasie. Wskazują na to m in Hanna Wasilewska-Trenkner oraz Marian Noga, wg tego drugiego uda się sprowadzić inflację do poziomu 2,5 proc dopiero w 2009r. Stopy były podnoszone pięciokrotnie od kwietnia 2007r, za każdym razem była to podwyżka o 25pb, ostatnio doszło do niej w styczniu. W ostatnim miesiącu pojawiały się wypowiedzi o konieczności złagodzenia polityki monetarnej, jeżeli banki światowe będą kontynuować obniżanie ceny pieniądza, jednak teraz powrócono do stricte jastrzębich wypowiedzi.

EUR/PLN zanotował tygodniowe minima na poziomie 3,5777. W piątek doszło do korekty wcześniejszych wzrostów i kurs oscylował wokół 3,5800. Na USD/PLN minima wyniosły 2,4400.

Z perspektywy całego tygodnia doszło do umocnienia euro względem głównych walut. Nie przerwała tej tendencji niższa od oczekiwanej dynamika produkcji przemysłowej, która wyniosła jedynie 1,3 proc. PKB w strefie euro okazało się minimalnie wyższe od prognoz i w ujęciu rocznym wyniosło 2,3 proc. Porównując ten wzrost do słowackiego (14,1 proc), europejska gospodarka nie jest pędzącą lokomotywą, lecz na jej mocne fundamenty wskazywał prezes Europejskiego Banku Centralnego Jean-Claude Trichet.

Schłodził on swoimi wypowiedziami pod koniec tygodnia oczekiwania na obniżki stóp w strefie euro, nazywając je przesadnymi. W jastrzębim tonie wypowiadali się w piątek również inni przedstawiciele ECB oddziałując pozytywnie na kurs wspólnej waluty.

Długoterminowo eurodolar pozostaje w konsolidacji i na razie nic nie wskazuje na to, żeby doszło do wybicia w którąkolwiek ze stron. Kurs tej pary zaczynał tydzień tuż nad poziomem 1,45, a kończy go zbliżając się do oporu na 1,47.

Propozycja pomocy instytucjom ubezpieczeniowym wystosowana przez Warrena Buffeta wywołała tylko krótkotrwałe ocieplenie sentymentu. Plan inwestora nie pomógłby instytucjom ubezpieczającym, gdyż oferował reasekurację w przypadku obligacji komunalnych, które stanowią tą zdrowszą część portfela ubezpieczycieli.

Największym zaskoczeniem tygodnia jeśli chodzi o dane makroekonomiczne była dynamika sprzedaży detalicznej w Stanach Zjednoczonych. Wyniosła ona 0,3 proc (m/m) przy oczekiwanym spadku o 0,2 proc. Złagodzenie obaw o stan amerykańskiej gospodarki poprawiło sentyment na rynkach, co pomogło rynkom kapitałowym odnotować silne wzrosty, wspierane przez wypowiedzi przedstawicieli Rezerwy Federalnej (wskazywały one na uniknięcie recesji przez Stany Zjednoczone). Czwartkowe wystąpienie Bena Bernanke przez senacką komisją bankową było trochę mniej optymistyczne i wskazywało na liczne zagrożenia oraz dalsze spowolnienie wzrostu gospodarczego.

W Raporcie Stabilności Finansowej eksperci ostrzegali, że nie odczuliśmy jeszcze pełnego uderzenia kryzysu, a kolejne wstrząsy mogą poddać płynność rynków finansowych poważnej próbie. Instytucje finansowe przedstawiać będą sprawozdania audytorów, dotychczas znaczne nieprawidłowości zostały ujawnione jedynie w przypadku AIG.

Waluta japońska w reakcji na lepszy sentyment na rynkach uległa osłabieniu. Kurs EUR/JPY wyszedł ponad poziom 158,00 testując opory zlokalizowane przy 158,90. Powrót apetytu na ryzyko wśród inwestorów w tym tygodniu skutkował większą podażą na jenie, mimo dwukrotnie wyższego od prognozowanego wzrostu gospodarczego.

W ciągu tygodnia umacniała się również waluta brytyjska. Notowania pary GBP/USD osiągnęły tygodniowe ekstremum na poziomie 1,97.

dziś w money
komentarze walutowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
TMS Brokers
KOMENTARZE
(0)