Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Horyzont na eurodolarze podtrzymany

0
Podziel się:

Rynek eurodolara od około 4 dni porusza się w wąskim zakresie wahań między 1.2000 - 1.2090. Od wczorajszego popołudnia amerykańska waluta nieznacznie zyskuje przewagę zbliżając się do dolnego obszaru tego zakresu.

Krótkoterminowy brak jednolitej tendencji jest tu po części przyczyną braku ważniejszych informacji makroekonomicznych. Dzisiaj o godzinie 11:00 zapoznamy się z danymi na temat czerwcowej inflacji cen producentów (PPI) oraz stopy bezrobocia w strefie euro. O godzinie 14:00 zostaną podane w USA informacje o dynamice zmian dochodów i wydatków ludności.

EUR/USD
Kilkudniowy trend horyzontalny, jaki ma tu miejsce, jest o tyle ważny, że ceny oscylują już pod długoterminową linią trendu wzrostowego. Można zatem sądzić, że konsolidacja tuż pod wsparciem zwiastuje tu "zaliczanie" ruchu powrotnego. W takich sytuacjach czas działa zwykle na niekorzyść niedźwiedzi, bowiem każdy kolejny dzień spędzony pod wsparciem to większe szanse do kolejnego ataku przez podaż. Przypomnę zatem, że obecnie istotnym wsparciem jest cena 1.2000 i jego trwałe przełamanie powinno doprowadzić już do nieco głębszej przeceny europejskiej waluty. Obecnie przełamana już linia trendu wzrostowego znajduje się w okolicach 1.2132 i wyjście ponownie nad jej poziom doprowadzić powinno do niego większego odreagowania ostatniej aprecjacji dolara, bowiem fakt powrotu nad wsparcie byłby tu sygnałem pułapki, które jak wiadomo lubią się mścić. Krótkoterminowe oscylatory sugerują możliwość umocnienia euro, jednakże nie jest to potwierdzone przez spadający MACD, zatem w tym układzie pozostaje czekać na wybicie
poza wspomniany obszar konsolidacji.

USD/JPY
Krótkoterminowy trend spadku wartości amerykańskiej waluty widoczny jest na rynku dolarjena. Doszło tu do wyjścia dołem ze wzrostowego kanału, z jakim mamy do czynienia od około dwóch tygodni. Krótkoterminowy trend spadkowy przybrał zresztą postać kolejnego kanału. Jego ograniczenia znajdują się obecnie w zakresie 110.09 - 110.84, przy czym bardziej istotna jest tu linia trendu spadkowego, czyli jego górne ograniczenie (4 punkty styczne), bowiem jej przełamanie będzie tu zwiastunem wzrostu wartości dolara, tym bardziej, jeśli potwierdzone zostałoby to przez aprecjację amerykańskiej waluty także na pozostałych crossach. Możliwość zakończenia korekty widoczna jest również po jej głębokości, bowiem poprzedni trend został tu skorygowany do okolic 38,2% zniesienia. Krótkoterminowe wskaźniki również dają szansę bykom. Oscylatory poruszają się w strefie neutralnej w bok, jednakże wskaźnik śledzący trend MACD jest tu od 1,5 dnia dość wyraźnie wyprzedany, co przy lekkim odreagowaniu powinno przełożyć się na sygnał
kupna.

EUR/JPY
Z bardzo wyraźnymi tendencjami krótkoterminowymi mamy ostatnio do czynienia na rynku eurojena. Poprzedni tydzień stał pod znakiem aprecjacji europejskiej waluty, natomiast od czwartku cały wcześniejszy dorobek posiadaczy euro został zniesiony, bowiem przetestowano dziś rano poziom dołka z 26 lipca przy cenie 132.81. Jest to tym samym najbliższy poziom wsparcia. Oporu doszukiwałbym się w okolicach krótkoterminowej linii trendu spadkowego, która zlokalizowana jest obecnie przy poziomie 134.03. Krótkoterminowe wskaźniki dają tu sporą możliwość wzrostu wartości euro, bowiem na wszystkich lada moment pojawią się wyraźne sygnały kupna. Na ROC widoczne są również pozytywne dywergencje.

GBP/USD
Dość interesująca sytuacja ma obecnie miejsce na rynku funta brytyjskiego i to zarówno w długim, jak i średnim terminie. Rynek od czwartku znajduje się tu w krótkoterminowym trendzie wzrostowym, który jednak należałoby odbierać jako korektę poprzedniego spadku, bowiem wczorajsze maksimum zostało tu wyznaczone w okolicach 38,2% zniesienia poprzedniego spadku. Ceny zatrzymały się także na oporze w postaci linii trendu spadkowego, która wyznaczona jest tu po szczytach z 20, 21 i 27 lipca. Obecna sytuacja na rynku funta do dolara jest tu jednak o tyle ważna, że ceny balansują nad długoterminową linią trendu wzrostowego i trwalsze wybicie się pod ostatnie minima (1.8084) byłoby tu potwierdzeniem pozytywnych sygnałów dla posiadaczy amerykańskiej waluty płynących z rynku eurodolara, jak i franka szwajcarskiego. Obecnie można zatem założyć, że wybicie się poza obszar 1.8084 - 1.8331 wskaże najbliższy kierunek. Konkretne sygnały nie płyną niestety z zachowania się krótkoterminowych wskaźników, bowiem choć oscylatory
szykują się do wzrostowego odreagowania, to MACD jest tu nadal w strefie wykupienia, a tym samym jego wzrostowy potencjał jest ograniczony.

USD/CHF
Krótkoterminowy horyzont widoczny jest także na rynku franka szwajcarskiego. Ceny od środy poruszają się tu w lekko spadkowym kanale, który ograniczony jest tu zakresem 1.2694 - 1.2813. Dzisiaj rano doszło tu do ponownego testu jego górnego ograniczenia. Analogicznie do rynku eurodolara o dalszym kierunku zadecyduje wybicie poza zakres obecnej zmienności, czyli około 1.2687 - 1.2839. Warto również wspomnieć, że doszło do wybicia nad długoterminową linię trendu spadkowego, co jest kolejną, stosunkowo istotną przesłanką za możliwością umacniania się amerykańskiej waluty. Potwierdzeniem tego scenariusza musiałoby być jednak wybicie górą z obecnej konsolidacji, którą można także odczytywać, jako formację flagi. Krótkoterminowe wskaźniki, analogicznie jak w przypadku funta, również tutaj nie dają konkretnych wskazówek, bowiem oscylatory sugerują przecenę (możliwe, że teraz do dolnego ograniczenia kanału), natomiast nieco wolniejszy MACD wyszedł dopiero nad linię równowagi, zwiastując kontynuację wzrostu wartości
dolara.

EUR/PLN
Z brakiem wyraźnej tendencji mamy także do czynienia na rynku eurozłotego. Tutaj od ponad miesiąca ceny znajdują się w zakresie spadkowego kanału. Obecnie bliżej jest do jego górnego ograniczenia, które znajduje się przy cenie ok. 4.4170 i wyjście nad ten poziom może być tu sygnałem do wystąpienia nieco głębszej korekty ostatniego trendu wzrostu wartości krajowej waluty zwłaszcza, że wczoraj doszło do przełamania krótkoterminowej linii trendu spadkowego. Możliwość kontynuacji aprecjacji euro widoczna jest także na rosnącym MACD, który ma tu jeszcze spory potencjał, podobnie zresztą, jak sam rynek. Ruch MACD potwierdzony jest także rosnącymi oscylatorami, co sugerowałoby przynajmniej zmierzenie się ze wspomnianym, górnym ograniczeniem kanału spadkowego.

USD/PLN
Nieco silniejszy wydaje się rynek dolara do złotego. Wynika to po części również z ostatniej tendencji do umacniania amerykańskiej waluty na pozostałych parach. Krótkoterminowo można się tu doszukiwać formacji flagi, co jest zapowiedzią dalszej aprecjacji amerykańskiej waluty. Wczoraj doszło również do przebicia dwudniowej linii trendu spadkowego (klin), co także stawia teraz posiadaczy dolara w lepszej sytuacji. Jednakże warunkiem kontynuacji deprecjacji złotego będzie wybicie nad ostatnie maksima, czyli 3.6730. Podobnie, jak w przypadku eurojena, również tutaj możliwość kontynuacji spadku wartości złotego potwierdzona jest rosnącymi wskaźnikami krótkoterminowymi, zarówno oscylatorami, jak i wskaźnikami podążającymi za trendem.

komentarze walutowe
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)