_ RYNEK KRAJOWY _
USD/PLN i EUR/PLN
Czwartkowa sesja na krajowym rynku walutowym przebiegła w dość spokojnej atmosferze. Wartość złotego nieznacznie wzrosła. O nominalnych poziomach cen dewiz, podobnie jak w ostatnim okresie, zadecydowały wydarzenia na rynku międzynarodowym. W ciągu dnia kurs USD/PLN ulegał wahaniom w przedziale 3,8220 – 3,8325. Cena euro po początkowym wzroście z poziomu 4,02 do 4,0325 spadła po południu w okolice poziomu 4,01.
Notowania naszej waluty już od połowy grudnia zeszłego roku pozostają dość stabilne oscylując wokół odchylenia na poziomie -8,5 proc. Wydaje się, że od następnego tygodnia aktywność inwestorów na rynku może się zwiększyć w związku z publikacją w najbliższą środę danych o grudniowej inflacji.
O godz. 15.45 jeden dolar wyceniany był na 3,8280 złotego, a jedno euro na 4,0145 złotego (odchyl.– 8,50 proc.).
Krótkoterminowa prognoza
Złotówka powinna w dalszym ciągu pozostawać stabilna. Uczestnicy rynku będą wstrzymywali się z zakupami dewiz (do czego nawołuje w ostatnich dniach minister Kołodko) oczekując na to, że Rada Polityki Pieniężnej jeszcze w tym miesiącu zdecyduje się na kolejne obniżenie poziomu stóp procentowych.
Strategia
Wstrzymaj się z transakcjami na złotówce
_ RYNEK MIĘDZYNARODOWY _
USD/JPY i EUR/JPY
Kurs USD/JPY przez większą część czwartkowej sesji poruszał się wokół poziomu 119, w okolicy którego znalazł się w środę wieczorem czasu warszawskiego na fali znacznego spadku sentymentu dla amerykańskiej waluty na rynku międzynarodowym. Inwestorzy zdecydowali się zamienić dolary na jeny pomimo kolejnych ostrzeżeń ze strony przedstawicieli resortu finansów Japonii Haruhiko Kurody oraz Toshiro Muto przed możliwą interwencją mającą na celu osłabienie krajowej waluty.
Po południu amerykańska waluta odrobiła część start i o godz. 15.45 jeden dolar wyceniany był na 119,40 jena.
Krótkoterminowa prognoza
Kurs USD/JPY w okolicy poziomów 118,50/119,00 stanowi dobrą okazję do ponownych zakupów amerykańskiej waluty za jeny.
Strategia
Kupuj po 118,50/119,00
Stop loss 118,30/Take profit 119,80
EUR/USD
Kurs EUR/USD w pierwszych godzinach czwartkowej sesji sięgnął najwyższego poziomu od 4 listopada 1999 r., tj. 1,0539. Dolar ostro stracił na wartości już w środę wieczorem czasu warszawskiego, kiedy to kurs EUR/USD w ciągu półtorej godziny zwyżkował z 1,0380 do 1,0535. Ponad 150-pkt przecena dolara została wywołana ogromną jego wyprzedażą ze strony dużych klientów instytucjonalnych. Było to związane z obawami o rozwój wydarzeń w Zatoce Perskiej oraz wypowiedzią Billa Grosa szefa największego na świecie funduszu obligacyjnego o tym, że stopniowe osłabienie dolara pozwoli uniknąć ryzyka deflacji.
W kolejnych godzinach handlu cena euro powróciła poniżej poziomu 1,05. Wpływ na nieznaczne osłabienie wspólnej waluty miały m.in.: wypowiedź szefa Bundesbanku Ernsta Welteke o tym, że zbyt mocne euro może zaszkodzić konkurencyjności niemieckiej gospodarki oraz opublikowane rano dane o wzroście bezrobocia w Niemczech w grudniu do najwyższego poziomu od 4 lat, tj. do 4,197 mln. Dolarowi w częściowym odrobieniu poniesionych strat pomogły również dane ze Stanów Zjednoczonych o silniejszym niż oczekiwano spadku liczby nowych podań o zasiłki dla bezrobotnych (w tygodniu do 4 stycznia) do 389 tys.
Podczas czwartkowego posiedzenia Europejski Bank Centralny postanowił utrzymać stopy procentowe Eurolandu na niezmienionym poziomie (główna stopa refinansowa wynosi więc nadal 2,75 proc.). Decyzja ta była zgodna z oczekiwaniami i nie miała wpływu na rynek.
O godz. 15.45 jedno euro wyceniane było na 1,0485 dolara.
Krótkoterminowa prognoza
Rynek z niepokojem oczekuje na publikowane w piątek po południu przez Departament Pracy USA dane o grudniowym bezrobociu. Gdyby okazały się one gorsze od oczekiwań (prognoza mówi, że utrzyma się ono na poziomie 6 proc.) notowania euro do dolara mogą ponownie ruszyć do góry.
Strategia
Wstrzymaj się z transakcjami