Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Marek Nienałtowski
|

Kolejny rekord EUR/USD

0
Podziel się:

We wtorek kurs EUR/USD ustanowił swój nowy, historyczny rekord. Tym razem na poziomie 1,2276

_ RYNEK KRAJOWY _

USD/PLN i EUR/PLN
W pierwszych godzinach wtorkowej sesji notowania naszej waluty nieznacznie spadły. Odchylenie złotego od dawnego parytetu przeszło na słabą stronę. Cena euro wraz ze wzrostem kursu EUR/USD zwyżkowała z 4,6580 do 4,6845. Niskie poziomy amerykańskiej waluty skłoniły inwestorów do zakupów „zielonych”, w związku z czym do 3,8200 z 3,8070 wzrosła także cena dolara. W kolejnej części handlu złoty odrobił dużą część poniesionych wcześniej strat i powrócił na mocną stronę parytetu.

Klaruje się powoli lista kandydatów do Rady Polityki Pieniężnej. W izbie niższej parlamentu kandydatem SLD jest Jan Czekaj, PSL-u Mirosław Pietrewicz, a UP najprawdopodobniej Stanisław Nieckarz. Co do kandydatur Senatu to mówi się o Marianie Nodze oraz Elżbiecie Chojnej-Duch, a ze strony prezydenta o Edmundzie Pietrzaku oraz o Andrzeju Wojtynie.

Leszek Balcerowicz, szef NBP powiedział, że prognoza tempa wzrostu gospodarczego Polski w przyszłym roku na poziomie 5 proc. jest, co prawda optymistyczna, ale możliwa do zrealizowania. Z kolei agencja Fitch poinformowała, że dla przyszłej oceny ratingu Polski kluczowym czynnikiem jest szybka implementacja planu Hausnera, który jest dobry i powinien być wprowadzony w życie tak szybko jak to możliwe. Agencja oceną stopnia wdrożenia planu zajmie się w lutym – marcu przyszłego roku.
O godz. 15.57 jeden dolar wyceniany był na 3,8075 złotego, a jedno euro na 4,6605 złotego (odchyl. –0,15 proc.).

Krótkoterminowa prognoza
Na złotówce bez większych zmian. Odchylenie naszej waluty już od dłuższego czasu oscyluje wokół parytetu i jak na razie nie zanosi się na to, aby sytuacja miała ulec większej zmianie. Wśród inwestorów panuje dość dobry sentyment dla złotego, który zdaniem większości analityków do końca roku powinien nieco się wzmocnić.

_ RYNEK MIĘDZYNARODOWY _

USD/JPY
W trakcie pierwszych godzin wtorkowej sesji notowania amerykańskiej waluty do dolara spadły do 107,08 i znalazły się na najniższym poziomie od 8 listopada 2000 r. Inwestorzy wstrzymywali się jednak z większymi zakupami jenów obawiając się, że na rynku, podobnie jak dzień wcześniej mogą ukrycie interweniować proeksportowe władze Japonii. Minister finansów Sadakazu Tanigaki powiedział, że zmiany na rynku dolarjena są nieco za szybkie. Tak jak należało tego oczekiwać odmówił on jednak komentarza, co do tego czy w poniedziałek doszło do interwencji. Sentymentu dla japońskiej waluty w większym stopniu nie zdołał pogorszyć fakt rewizji w dół danych o tempie wzrostu gospodarczego Japonii za III kwartał. W okresie sierpień – wrzesień PKB Kraju Kwitnącej Wiśni wzrósł o 0,3 proc. (k/k) oraz o 1,4 proc. (r./r.). We wcześniejszych szacunkach mówiono o wzroście odpowiednio na poziomie +0,6/+2,2 proc. Znacznym wsparciem dla jena były za to opublikowane o godz. 7 rano dane o silnym wzroście zamówień na sprzęt maszynowy w
listopadzie o 17,4 proc. (m/m) oraz o 23,1 proc. (r./r.). Po godz. 13:30 cena dolara do jena jednak gwałtownie wzrosła. Kurs USD/JPY zwyżkował do ok. 107,40. Na rynku mówi się o tym, że ponownie doszło do interwencji.
O godz. 15.57 jeden dolar wyceniany był na 107,28 jena.

Krótkoterminowa prognoza
Władze Japonii, jak dotąd, z uporem przeciwdziałają dalszemu wzmocnieniu japońskiej waluty i nie zanosi się na to, aby zaprzestały tego typu działań. Dla kursu USD/JPY kluczowym wsparciem pozostaje poziom 106,75. Niewykluczone, że już niedługo zostanie on przetestowany.

EUR/USD
W pierwszych godzinach wtorkowej sesji notowania wspólnej waluty do dolara nie ulegały większym wahaniom poruszając się w 21-pkt przedziale 1,2218 – 1,2239. W kolejnej części handlu kurs EUR/USD ruszył jednak do góry i ustanowił swój nowy, historyczny rekord. Tym razem na poziomie 1,2276. I tak słaby sentyment dla waluty amerykańskiej pogorszyła informacja z Iraku o tym, że w wyniku wybuchu samochodu-pułapki w Tal Afar rannych zostało 31 amerykańskich żołnierzy.

Z kolei wsparciem dla euro były opublikowane o godz. 11:00 dane z Niemiec. Okazało się wtedy, że indeks ZEW, obrazujący oczekiwania ekonomiczne wzrósł w listopadzie do 73,4 pkt z 67,2 pkt i wobec oczekiwanej poprawy do 70,5 pkt. Dodatkową zachętą do zakupów wspólnej waluty była wypowiedź Anne Krueger, pierwszego zastępcy dyrektora zarządzającego Międzynarodowego Funduszu Walutowego o tym, że wzrost wartości euro do dolara nie zablokuje ożywienia w światowej gospodarce. Po otwarciu amerykańskiego rynku przewagę na rynku zdobyli kupujący dolary za euro, a kurs EUR/USD zniżkował przejściowo w okolice poziomu 1,2230. Na rynku z niecierpliwością oczekiwano na wieczorną decyzję FED. Analitycy byli przekonani o tym, że poziom stóp procentowych w USA nie zostanie zmieniony. Zastanawiano się jednak, czy bank centralny Stanów Zjednoczonych w komunikacie po posiedzeniu nie zdecyduje się odejść od stwierdzenia, że stopy pozostaną na niskim poziomie jeszcze przez „dłuższy czas”.
O godz. 15.57 jedno euro wyceniane było na 1,2242 dolara.

Krótkoterminowa prognoza
Na rynku eurodolara bardzo wiele zależy od decyzji FED. Obniżki stóp co prawda nie można się spodziewać, ale gdyby bank centralny USA dał sygnał świadczący o tym, że poziom stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych może być podniesiony już niedługo, to amerykańska waluta miałaby szansę się wzmocnić. Bardziej prawdopodobne jest jednak to, że stopy w USA pozostaną na niskim poziomie jeszcze przez „dłuższy czas”, a my już niebawem będziemy świadkami kolejnych rekordów ceny euro i dotarcia przez kurs EUR/USD do poziomu 1,2345.

komentarze walutowe
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)