We wtorek późnym popołudniem złoty znaczącą się umocnił, jednak w środę rano powrócił do poziomu 1,5 proc. powyżej starego parytetu.
Za dolara płacono 3,674 zł, a za euro 4,666 zł.
"Mieliśmy mały wyskok spowodowany pewnie zainteresowanie zagranicy" - powiedział PAP analityk Pekao SA Tomasz Zdyb.
Rynek długu umocnił się w oczekiwaniu na wynik aukcji papierów benchmarkowych.
W środę Ministerstwo Finansów zaoferuje obligacje dwuletnie OK0406 o wartości 2,7 mld złotych. Analitycy spodziewają się, że ich rentowność spadnie do 6,15-6,35 proc. z 7,078 proc. na poprzednim przetargu, a popyt wyniesie 5-6 mld zł.
Rentowność papierów dwuletnich spadła do 6,15 proc. z 6,25 proc. pięcioletnich spadła do 6,59 proc. z 6,66 proc., a dziesięcioletnich spadła do 6,55 proc. z 6,61 proc.
"Papierom pomagają również gołębie wypowiedzi kandydatów na członków RPP" - powiedział Zdyb.
Kandydat Sejmu do nowej RPP Stanisław Nieckarz powiedział we wtorek popołudniu, że celem Rady Polityki Pieniężnej w ciągu roku lub półtora roku powinno być obniżenie stóp procentowych do poziomu realnych stóp w Unii Europejskiej.