"Złoty od rana osłabia się w wyniku korekty i realizacji zysków. Obecnie 4,41-4,42 zł za euro to poziomy wsparcia, ale teraz inwestorzy postanowili zrealizować zyski. Jednak wszyscy czekają na testowanie poziomu 4,40 zł za euro" - powiedział Mateusz Bieniek, dealer walutowy z Banku BPH.
W poniedziałek około godz. 14.45 za dolara płacono 3,5750 zł wobec 3,5505 zł rano, a za euro 4,4390 zł wobec 4,414 zł.
Złoty znalazł się na poziomie 5,4 proc. odchylenia od parytetu wobec 6 proc. rano.
O 16.00 GUS ogłosi dane o produkcji i cenach produkcji w czerwcu, a analitycy spodziewają się, że dynamika produkcji zwiększy się w czerwcu do 17,2 proc. z 12,3 proc. w maju.
Na rynku obligacji przy niewielkich obrotach rentowność papierów dwuletnich obniżyła się o 2 pkt bazowe wobec otwarcia, a pięcio i dziesięcioletnich wzrosła o 2 pkt.
Rentowność dwuletnich papierów około godz. 14.45 wynosiła 7,98 proc. wobec 8,01 proc. rano, pięcioletnich 7,96 proc. wobec 7,94 proc., a dziesięcioletnich 7,53 proc. wobec 7,51 proc.