Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Marek Węgrzanowski
|

Kosmetyczne zmiany wartości złotego

0
Podziel się:

Inwestorzy postanowili w czwartek odpocząć po nerwowych wydarzeniach z początku tygodnia. Sesja miała bardzo spokojny przebieg a zmiany miały kosmetyczny charakter. Kurs EUR/PLN oscylował pomiędzy 4,39 i 4,42 a USD/PLN 3,64 i 3,6650.

RYNEK KRAJOWY
Inwestorzy postanowili w czwartek odpocząć po nerwowych wydarzeniach z początku tygodnia. Sesja miała bardzo spokojny przebieg a zmiany miały kosmetyczny charakter. Kurs EUR/PLN oscylował pomiędzy 4,39 i 4,42 a USD/PLN 3,64 i 3,6650.
Uwaga polityków skupiła się na zmianach w radzie nadzorczej PKN Orlen,
Zdaniem wiceministra polityki społecznej w lipcu bezrobocie spadło do 19,3 proc. z 19,5 proc. w czerwcu i w kolejnych miesiącach będzie się obniżać, by na koniec roku spaść poniżej 19 proc.
Niewielki wpływ na decyzje inwestorów mogła wywrzeć wiadomość o zgodzie rosyjskiego ministerstwa sprawiedliwości na odblokowanie kont Jukosu oraz uspokojenie na rynku węgierskim.
Ostatnie wahania złotego zwróciły uwagę kredytobiorców na wagę ryzyka walutowego przy zaciąganiu długów. Podejmowanie decyzji tylko na podstawie różnic w oprocentowaniu może być zgubne, w momencie kiedy polska waluta znacząco się osłabi. Różnice w wysokości stóp procentowych nie są już tak drastyczne jak jeszcze kilka lat temu, dlatego zwłaszcza przy kredytach krótkoterminowych powinno się wybierać walutę, w której osiąga się dochody.
O godz. 15.50 jeden dolar wyceniany był na 3,6584 złotego, a jedno euro na 4,4055 złotego (odchyl.– 5,00 proc.).

Krótkoterminowa prognoza
Do końca tygodnia polska waluta powinna zachowywać się spokojnie, wahania będą wynikały ze zmian eurodolara.

RYNEK MIĘDZYNARODOWY

USD/JPY
Początek czwartkowej sesji należał do jena, który zdyskontował dobre dane z rynku japońskiego. Notowania w Europie przyniosły jednak odwrócenie trendu, a kurs USD/JPY poszybował w okolice 111,50.
Zapoczątkowany już podczas środowej sesji spadek dolarjena kontynuowany był w Azji podczas czwartkowych notowań.. Z poziomu 111,70 kurs USD/JPY spadł do 110,86. Wpływ na to miały informacje zarówno z rynku japońskiego jak i amerykańskiego. Środowy indeks ISM w USA osiągnął bardzo wysoki poziom, natomiast subindeks zatrudnienia rozczarował inwestorów. O wzroście wartości japońskiej waluty zdecydowały również pozytywne dane z Japonii. Po tym jak po raz pierwszy od kilku dni spadły ceny ropy naftowej w Nowym Jorku indeks Nikkei 225 zanotował wzrost o 0,9 proc. W czwartek opublikowano także wskaźniki wyprzedzające japońskiej gospodarki, które okazały się zdecydowanie lepsze od oczekiwań. Sesja europejska natomiast przyniosła umocnienie dolara. Prognozując dobre tygodniowe dane z amerykańskiego rynku pracy, inwestorzy chętnie kupowali „zielonego”. Dolarjen wzrósł w okolice poziomu 111,40. O 14.30 Departament Pracy USA opublikował cotygodniowy raport o liczbie nowych podań o zasiłek dla bezrobotnych. Był on nieco
lepszy od przewidywań analityków, co sprawiło, że amerykańska waluta pozostała mocna oscylując w pobliżu 111,50.

Krótkoterminowa prognoza
Piątek będzie ważnym dniem dla notowań dolara. Opublikowany zostanie miesięczny raport o bezrobociu w USA, który uważnie jest śledzony przez analityków walutowych. Czwartkowe dane z rynku pracy skłaniają do pozytywnych prognoz. W krótkim okresie kurs USD/JPY powinien przebywać w przedziale 110,50 - 112,30.

EUR/USD
Kurs EUR/USD podczas sesji azjatyckiej praktycznie nie zmieniał się i rano w Europie 1 euro wyceniane było na 1,2050 dolara. Przez resztę dnia notowania nadal utrzymywały się na zbliżonym poziomie, a kurs eurodolara poruszał się w wyjątkowo wąskim przedziale 1,2025 – 1,2065. Dzień nie obfitował w dane makroekonomiczne. Na rynek napłynęły dane o zamówieniach w przemyśle niemieckim, które spadły w czerwcu o 3,5 proc. Wcześniejsze prognozy mówiły o znacznie mniejszym spadku – 0,3 proc. Bank Anglii ogłosił swoją decyzję o podwyżce stóp procentowych o 25 pkt bazowych (podstawowa wynosi teraz 4,75 proc.), z kolei Europejski Bank Centralny pozostawił stopy procentowe na niezmienionym poziomie (2 proc.). Eurodolar nie zareagował na żadne z tych doniesień. Po godz. 14.30 amerykański Departament Pracy podał dane o bezrobociu tygodniowym. Liczba osób ubiegających się o zasiłek w lipcu wyniosła 336 tys. i była nieznacznie niższa od oczekiwanej (340 tys.). Początkowo inwestorzy nie odczytali tych informacji jako sygnału
kupna dolara, jednak przed 15.00 kurs eurodolara zaczął zniżkować w okolice 1,2030. Analitycy zgodnie przewidują, że kluczowe dla kursu EUR/USD będą piątkowe dane o bezrobociu (non-farm payrolls).
O godz. 15.50 jedno euro wyceniane było na 1,2037dolara.

Krótkoterminowa prognoza
Czwartek był kolejnym dniem trwającej od tygodnia konsolidacji na rynku eurodolara. Wyczekiwanie inwestorów na najważniejsze dane w tym tygodniu – piątkowy raport o bezrobociu w USA są prawdopodobnie przyczyną tej stabilizacji. Pozytywne doniesienia mogą tylko potwierdzić słowa Alana Greenspana o dobrej kondycji amerykańskiej gospodarki. Jeżeli tak się stanie, kurs EUR/USD ma szanse na dłużej zejść poniżej 1,2000. W przeciwnym wypadku przewidujemy powrót kursu eurodolara powyżej 1,2150.

komentarze walutowe
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)