Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Piotr Denderski
|

Kryzys już za nami

0
Podziel się:

Stopy procentowe w Wlk. Brytanii i strefie euro pozostawiono na dotychczasowym poziomie. W uzasadnieniu J. C. Tricheta inwestorzy znaleźli wystarczające powody do dalszej przeceny euro.

Stopy procentowe w Wlk. Brytanii i strefie euro pozostawiono na dotychczasowym poziomie. W uzasadnieniu J. C. Tricheta inwestorzy znaleźli wystarczające powody do dalszej przeceny euro.

Za bezpośredni czynnik stojący za spadkiem eurodolara należy uznać słowa prezesa EBC o ryzyku spowolnienia wzrostu gospodarczego w średnim i długim okresie. Z drugiej strony, powtórzono zapewnienia o monitorowaniu sytuacji i utrzymywaniu się ryzyka wzrostu wskaźników inflacji. W komentarzach po konferencji wskazywano na nowe znaczenie decyzji o pozostawieniu stóp bez zmian - nie jest to jak do tej pory, przystanek na drodze do kolejnej podwyżki, a raczej zmiana nastawienia na neutralne z coraz większymi szansami na pierwsze obniżki, wszak stopy w Eurolandzie są na najwyższym od 6 lat poziomie.

Rynek lokalny charakteryzował się niewielką zmiennością. Wzrost USDPLN nikogo nie dziwi - jest czysto statystycznym wynikiem umocnienia „zielonego" do euro przy stabilizacji EURPLN. Nad tą ostatnią parą warto zatrzymać się na dłużej - pomimo kampanii wyborczej, pomimo dyskusji o poziomach stóp procentowych w Polsce i strefie euro, kurs eurozłotego jest wyjątkowo stabilny. Dzisiejsze notowania EURPLN wyznaczają na RSI lekką dywergencję w stosunku do zainicjowanego jakiś czas temu układu wskaźników technicznych przemawiających za wzrostami do 3,80.

Jutro raport z amerykańskiego rynku pracy - oczekiwałbym wyraźnie lepszego odczytu, niejako zaprzeczającego wyjątkowo złym wynikom z zeszłego miesiąca. Taki rozwój wypadków potwierdzałby słowa Alana Greenspana o tym, że „kryzys już chyba za nami", a dolar zyskałby ponownie w stosunku do euro, sprowadzając kurs EURUSD poniżej 1,40.

dziś w money
komentarze walutowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)