Na otwarciu w poniedziałek złoty zyskał 0,3 gr. Za euro inwestorzy płacili 4,1270 zł. Dolar spadł do 3,4180 zł, czyli o 0,12 gr. Eurodolara wyceniono na 1,2072.
"Wygląda na to, że złoty będzie się umacniać. Rano oferta zdecydowania przeważa na rynku" - powiedział Paweł Wołczyński z Societe Generale.
Lepszy od oczekiwań wzrost produkcji przemysłowej przyczyniłby się, w opinii dilerów, do wzrostu wartości złotego, ale zakłócił wzrost cen papierów. Z ankiet PAP wynika, że konsensus rynkowy dla produkcji wynosi 4,6 proc. rdr.
"Gdyby produkcja zaskoczyła nas pozytywnie, to możemy spodziewać się korekty na rynku długu i spadku cen oraz problemów ze sprzedażą pięcioletnich papierów środę" - ocenił Piotr Kołuda z BPH PBK.
Ministerstwo Finansów poda ostateczną wielkość oferty obligacji 5- letnich na środowy przetarg w poniedziałek w południe. Wstępnie MF planowało podaż w przedziale 2-3 mld zł.
Początek dnia nie przyniósł zmian cen obligacji. Dochodowość dwuletnich obligacji spadła o 1 pb. do 4,37 proc., ale pięcioletnich i dziesięcioletnich pozostała niezmieniona odpowiednio wynosząc 4,64 proc. i 4,68 proc.