Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Mimo wszystko mocniej...

0
Podziel się:

Rozpoczęliśmy od USDPLN 4,21, dość szybko cena ,,zielonego” spadła poniżej 4,20, ale przy okazji wzrósł kurs EURUSD, więc realnie złoty nie zyskał zbyt wiele. Do końca sesji kurs USDPLN znajdował się w granicach 4,1850 – 4,1950, EURPLN wzrósł do 3,68.

W poniedziałek złoty ponownie zyskał, pojawiła się nadzieja (dla ministra finansów niebezpieczeństwo), iż zostanie przerwany trend spadkowy naszej waluty, który trwał od obniżki stóp procentowych. Powody dzięki którym złoty rośnie są złożone. Po pierwsze część inwestorów zaczyna realizować zyski, sprawa następna to spokojniejsza sytuacja na rynku papierów skarbowych, no i nie zapominajmy o argentyńskim peso, którego kurs został w końcu uwolniony. To wszystko sprzyja złotemu, tylko nie wiadomo na jak długo - wszystko może odwrócić w ciągu jednego dnia.

Rozpoczęliśmy od USDPLN 4,21, dość szybko cena ,,zielonego” spadła poniżej 4,20, ale przy okazji wzrósł kurs EURUSD, więc realnie złoty nie zyskał zbyt wiele. Do końca sesji kurs USDPLN znajdował się w granicach 4,1850 – 4,1950, EURPLN wzrósł do 3,68.

Rynek powoli próbuje znaleźć punkt stabilizacji, w chwili obecnej najbardziej realnym jest kurs USDPLN 4,20, ale też pamiętajmy, że wystarczy nieco większe zlecenie, by cena ,,zielonego” zmieniła się o kilka figur. Póki co potwierdzenie znajduje tylko się żelazna zasada, że spadki złotego są szybsze i głębsze niż jego wzrosty.

komentarze walutowe
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)