Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Piotr Denderski
|

Minimalne wzrosty na rynku złotego

0
Podziel się:

Handel na złotym nie przyniósł większych zmian, pomijając minimalne wzrosty eurozłotego.

Handel na złotym nie przyniósł większych zmian, pomijając minimalne wzrosty eurozłotego.

Jutrzejsze dane o CPI i bilansie płatniczym powinny być dobrą okazją do „rozruszania" rynku, konsensus rynkowy wskazuje, że marcowa inflacja w skali roku wyniosła 2,4 proc. Poza danymi z Polski w kalendarzu mamy jeszcze produkcję przemysłową w strefie euro (poprzednio 3,7 w skali roku, przy prognozie na poziomie 4,2 proc.) oraz PPI i indeks Michigan w USA. W świetle tak silnej presji na osłabienie dolara nie spodziewałbym się niczego więcej, aniżeli krótkiego odreagowania wzrostów (RSI jest bardzo blisko poziomu 70 punktów).

Konferencja J. C. Tricheta po posiedzeniu EBC nie wniosła zbyt wiele do obrazu rynku poza tym, że rynek upewnił się, iż EBC nie planuje podwyżki stopy procentowej w maju. Prezes EBC stwierdził, że „reakcję banku można uznać za zagwarantowaną, o ile sytuacja będzie tego wymagała". Tym samym wprowadził nowe sformułowanie do kodu, którym posługuje się w komunikacji z rynkiem, obok „wzmożonej czujności". Mimo to, słowa o tym, że „obecnie stopy procentowe dodatkowo podsycają wzrost" (czyli że są zbyt niskie, aby utrzymywać go na poziomie zbliżonym do potencjału) dolały oliwy do ognia i EURUSD osiągnął kolejny szczyt, tym razem na 1,35. Oczywiście, ten poziom nie utrzymał się zbyt długo na rynku.

Ten tydzień ma mocne, strukturalne konsekwencje dla całego rynku walutowego, potwierdzając moją wczorajszą tezę o zbliżającym się osłabieniu dolara, poziom 1,37 nie jest już tak odległy jak było to np. 2 tygodnie temu. Wciąż również utrzymuje się słabość jena i franka.

komentarze walutowe
dziś w money
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)