Dolar i euro potaniało na rynku międzybankowym w porównaniu z wtorkowym zamknięciem o 0,5 gr. Inwestorzy płacili za te waluty, tuż po godz. 14.00, odpowiednio 4,02 złotego oraz 4,785 złotego, co dało odchylenie 3,7 proc. po słabej stronie.
"Są to poziomy zbliżone do tych z otwarcia. Nastąpił ruch wzmacniający i w ciągu dnia złoty umocnił się nawet do około 4 zł za dolara i poniżej 4,77 zł za euro wskutek zlecenia klientowskiego. Teraz jesteśmy trochę niżej" - powiedział Paweł Gajewski, dealer walutowy WestLB.
"Obecnie przy płytkim rynku nawet niewielka kwota może zmienić kurs. Na razie nie docierają żadne informacje z podwórka politycznego ani gospodarczego. W tym tygodniu waluta powinna pozostać stabilna, choć niewielkie ruchy mogą nastąpić w obu kierunkach" - dodał.
Rynek papierów po południu nieznacznie się umocnił i dochodowość dwulatek i pięciolatek spadła o 1 pb., a dziesięciolatek o 3 pb., co dało rentowność: 7,15 proc., 7,38 proc. oraz 7,19 proc.