Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Na początku tygodnia dolar nieco mocniejszy

0
Podziel się:

Początek dzisiejszego handlu dolar rozpoczął umocnieniem do euro o nieco ponad pół centa. Obecnie oscyluje wokół wartości 1.2200. Dzisiaj aktywność inwestorów powinna być jednak ograniczona, bowiem w USA, Wielkiej Brytanii oraz Francji rynki finansowe są nieczynne z powodu święta.

Tym samym nie są na dzisiaj przewidziane żadne publikacje danych makroekonomicznych, co również powinno wpływać stabilizująco na notowania.

EUR/USD
Poprzedni tydzień cechował się kontynuacją krótkoterminowego trendu deprecjacji dolara. Od piątku widoczna jest tu chęć wykonania jakieś korekty. Pierwsze sygnały, że takowa może nadejść pojawiły się w zasadzie dziś rano poprzez nieznaczne umocnienie amerykańskiej waluty, ponieważ naruszeniu uległa już kolejna linia trendu wzrostowego. Jeśli rynek szybko się nie zreflektuje, to czekać nas powinna przecena do poziomu kolejnej linii trendu, która obecnie znajduje się przy cenie 1.2060. Jej poziom pokrywa się teraz tym samym z niedawnym oporem w postaci szczytów z 17 i 21 maja. Popytowo powinien również działać już poziom środowego dołka przy cenie 1.2080. Wspomniane wsparcia zlokalizowane są również między zniesieniami 38,2, a 50%, co także wzmacnia ich wagę.

USD/JPY
Poranne umocnienie dolara do euro nie przełożyło się już jednak na rynek jena. Japońska waluta nadal kontynuuje krótkoterminowy trend aprecjacji do dolara. Dzisiaj doszło tu do wybicia ze spadkowego kanału, który dało się zauważyć na przestrzeni 2 ostatnich tygodni. Obecnie najbliższym wsparciem jest poziom 50% zniesienia trendu aprecjacji dolara z dołka na 103.48 do ostatnich szczytów z 14 maja, które zlokalizowane jest przy cenie 109.23. Oporem jest nadal linia trendu spadkowego wyznaczona poprzez szczyty z 25 i 27 maja, która obecnie znajduje się przy cenie 110.90.

EUR/JPY
Japońska waluta umacnia się również w stosunku do europejskiej, przy czym tutaj ruch jest dziś rano nieco bardziej wyraźny, a to za sprawą dodatkowego impulsu, jakim jest osłabienie się euro do dolara. W piątek skutecznie broniło się jeszcze wsparcie w okolicach 134.30, gdzie zlokalizowane były dołki z 12, 21 i 24 maja. Poziom ten został jednak przełamany rano, co doprowadziło natychmiast do realizacji zleceń stop i szybkiej przeceny euro. Poziom ten stał się teraz oporem. Najbliższym wsparciem jest linia trendu wzrostowego, która wyznaczona jest poprzez dołki z 13, 26 i 27 kwietnia. Zlokalizowana jest ona przy cenie 133.60 i powinna nieco wyhamować wyprzedaż europejskiej waluty. Jej przebicie byłoby już jednoznaczne z załamaniem ostatniego, 1,5 miesięcznego trendu osłabiania się jena do euro, jednakże dla trwałości takiego sygnału wskazane byłoby również trwalsze umacnianie się dolara do euro. Oporem, którego przekroczenie sugerowałoby jednak możliwość kontynuacji dotychczasowej tendencji osłabiania jena,
byłby powrót rynku nad opór, jaki wyznaczył poziom dzisiejszego szczytu, czyli 135.13.

GBP/USD
Nadal mocny pozostaje funt brytyjski w stosunku do dolara. Tutaj umocnienie dolara do euro nie zyskało mocniejszego przełożenia. Oprócz samej siły obecnego trendu, można by się tu jeszcze doszukiwać przyczyny w fakcie wspomnianego zamknięcia dzisiaj rynków finansowych w Wielkiej Brytanii, co również powodować może ograniczone wahania funta również w stosunku do pozostałych walut. Najbliższym wsparciem jest obecnie przyspieszona linia trendu wzrostowego, która zlokalizowana jest przy cenie 1.8280. Jej przebicie przybliżałoby już test poziomu linii szyi wielomiesięcznej formacji RGR, nad którą udało się bykom we wtorek ponownie powrócić. Ruch w jej kierunku można by wówczas odczytać jako ruch powrotny. Znajduje się ona teraz przy poziomie 1.8080. Najbliższym oporem jest piątkowe maksimum przy cenie 1.8424 i jego przebicie świadczyłoby o możliwości ataku na kolejne opory, tym razem już o charakterze średnioterminowym. Największe znaczenie będzie miał poziom szczytu z 1 kwietnia, który zlokalizowany jest przy
cenie ok. 1.8600 i tutaj podaż powinna się już zdecydowanie bardziej zmobilizować do działania.

USD/CHF
Nieznaczna tendencja do umacniania amerykańskiej waluty widoczna jest w przypadku franka szwajcarskiego. Rynek doszedł już do najbliższego oporu, jakim jest piątkowe maksimum przy cenie ok. 1.2550. Wyjście wyżej doprowadzić powinno do ruchu w okolice krótkoterminowej stabilizacji z ubiegłego tygodnia, która ograniczona była zakresem 1.2661 - 1.2740. Podażowe znaczenie tego rejonu wzmocnione jest również poprzez znajdujące się tam 38,2% zniesienie ostatniego trendu deprecjacji dolara. Znajduje się tutaj również linia trendu spadkowego, wyznaczona po szczytach z 14, 20 i 24 maja. Zlokalizowana jest ona teraz przy cenie ok. 1.2680. Najbliższym wsparciem jest piątkowy dołek przy poziomie 1.2426 i jego przebicie świadczyłoby już o zakończeniu krótkoterminowego odreagowania, jednakże musiałoby się to odbyć również w połączeniu z kontynuacją trendu osłabienia dolara do euro.

EUR/PLN
Od kilku dni jesteśmy świadkami ruchu eurozłotego w niewielkim przedziale ok. 5 groszy. Od dołu rynek ograniczony jest wsparciem, jakie zostało wyznaczone poprzez dołek z 24 maja. Poziom ten jest tym bardziej istotny, że był od tego czasu już kilkukrotnie potwierdzany. Mniej więcej podobnej wagi wsparcie znajduje się przy cenie 4.6767, który to poziom jest szczytem z 26 maja. Wybicie się z tego zakresu powinno już nakreślić krótkoterminowy kierunek. Dzisiaj, z racji widocznej tendencji do nieznacznego osłabiania euro względem dolara, większe szanse będą na testowanie dolnego ograniczenia wspomnianego zakresu oraz na wybicie się z niego dołem, w czym pomaga fakt utrzymywania się na rynku krótkoterminowego trendu wzrostu wartości krajowej waluty do euro. Trend zdaje się również potwierdzać poprzez głębokość korekty, bowiem ruch do wspomnianego już poziomu 4.6767 stanowił dopiero skorygowanie poprzedzającej go tendencji do okolic 23,6% zniesienia. Zatem wybicie pod 4.6238 dawałoby spore szanse na kontynuację
trendu aprecjacji złotego, a jej siła uzależniona będzie w dużym stopniu od zasięgu korekty na rynku eurodolara.

USD/PLN
Krótkoterminowy trend aprecjacji złotego widoczny jest również w stosunku do dolara. Charakteryzuje się on bardzo dużą siłą, o czym świadczy praktycznie brak jakichkolwiek większych korekt. Dzisiejsza sytuacja sprzyjała będzie pewnemu odreagowaniu i po jego zasięgu poznamy siłę obecnej tendencji. Warto tu wspomnieć o jeszcze jednym fakcie. Otóż jeśli założyć ostatnio wspominany diament za wiarygodny, to zasięg wybicia z niego dołem wypadłby w okolicach 3.7250, zatem teoretycznie byłby to poziom docelowy obecnego trendu spadkowego. Warto zatem zwrócić uwagę na zachowanie się cen w przypadku, gdyby się tam znalazły i zacząłby się pojawiać większy popyt. Poziomem wsparcia jest piątkowy dołek przy 3.7770 oraz nieco niżej również dołek z 13 lutego, przy poziomie 3.7660. Najbliższy, wiarygodny opór stanowić będzie poziom dołka z 1 kwietnia, który wypada mniej więcej w okolicy czwartkowego szczytu przy 3.8314 i wyjście wyżej byłoby już zwiastunem nieco trwalszego zatrzymania tempa wzrostu wartości krajowej waluty
do dolara.

komentarze walutowe
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)