Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Na rynku bez zmian

0
Podziel się:

Złoty w środę rano pozostał stabilny po silnym wtorkowym osłabieniu spowodowanym brakiem szczegółów średniookresowej strategii finansowej. Banki płaciły 4,007 zł za dolara, zaś za euro 4,474 zł.

Złoty w środę rano pozostał stabilny po silnym wtorkowym osłabieniu spowodowanym brakiem szczegółów średniookresowej strategii finansowej. Odchylenie od dawnego parytetu po godzinie 9.00 wynosiło 0,5 proc. wobec 0,6 proc. na wtorkowym zamknięciu. Banki płaciły 4,007 zł za dolara, zaś za euro 4,474 zł.

"Dzisiaj rynek przyjrzy się danym makroekonomicznym. Ważne też będzie zachowanie się rynku euro/dolar" - powiedział analityk Pekao SA Tomasz Zdyb.

Wicepremier Jerzy Hausner poinformował we wtorek, że rząd chce obniżyć deficyt budżetu do 38,8 mld zł w 2005 roku z zaplanowanych na przyszły rok 45,5 mld zł, zmniejszając go o 5-7 mld zł rocznie, żeby Polska spełniła w 2007 roku kryteria z Maastricht.

W środę GUS poda dane o produkcji przemysłowej w sierpniu. Ankietowani przez PAP ekonomiści spodziewają się wzrostu produkcji przemysłowej w sierpniu o 7,01 proc. w ujęciu rocznym. Oczekują również jej miesięcznego spadku o 4,05 proc., co oznacza spadek prognoz w porównaniu z sierpniem (-3,34 proc.).

Rynek obligacji oczekiwać będzie na wynik aukcji obligacji pięcioletnich.

Na środowym przetargu resort finansów zaoferuje pięcioletnie obligacje PS0608 o wartości 2,7 mld zł. Ostatni raz MF oferował tego typu papiery na przetargu 18 czerwca. Wtedy resort sprzedał obligacje za 2 mld zł, przy średniej rentowności 4,851 proc.

Zdaniem analityków rentowność obligacji pięcioletnich na środowej aukcji wyniesie około 5,6 proc. Analitycy szacują stosunek popytu do podaży na mniej niż 2 do 1.

Rentowność obligacji dwuletnich OK0805 wyniosła 4,93 proc., papierów pięcioletnich PS0608 5,55 proc, zaś dziesięcioletnich DS1013 5,90 proc.

komentarze walutowe
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)