Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Na rynku uspokojenie

0
Podziel się:

Po porannym osłabieniu się naszej waluty kolejne godziny przyniosły stabilizację notowań złotego – za jedno euro płacono 4,56 zł, a za dolara 3,75 zł.

*Rynek złotego: *
Uspokojenie po porannym osłabieniu

Po porannym osłabieniu się naszej waluty kolejne godziny przyniosły stabilizację notowań złotego – za jedno euro płacono 4,56 zł, a za dolara 3,75 zł. Wpływ na to miały informacje, które napłynęły na rynek w ciągu dnia. Zarówno szef SLD Krzysztof Janik, jak i Marek Belka stwierdzili, iż nic im nie wiadomo o takiej możliwości i są to czyste spekulacje. Premier dodał jednocześnie, iż plan naprawy finansów publicznych nadal istnieje, mimo, iż rząd wycofa się z dwóch jego elementów. Dodał, iż były one „raczej symboliczne”. Z kolei sam zainteresowany dodał, iż pogłoski o jego odejściu są jeszcze przedwczesne, co może sugerować, iż do końca nie są one tylko spekulacjami – niemniej jednak pokazuje to, iż sytuacja w nowym rządzie jest dosyć napięta i w najbliższym czasie rynek będzie uważnie obserwował co dzieje się z tak zwanym, choć co do tego można mieć już wątpliwości, planem Hausnera.

Opublikowane o godz. 16:00 przez Główny Urząd Statystyczny dane o dynamice cen żywności i napojów bezalkoholowych pokazały wzrost aż o 2,4 proc. m/m, wobec oczekiwań rynku na poziomie 0,3 proc. m/m. Informacje te zwiększają oczekiwania na podwyżkę stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej.

Rynek międzynarodowy:
Nadal zmienny rynek eurodolara

Obserwowana ostatnio spora zmienność na rynku eurodolara nas nie opuszcza. Dzisiaj mimo dosyć słabych danych z Niemiec obronione zostało nasze wsparcie na 1,2110. Stało się tak mimo, iż wyraźnie spadają szanse na jesienną podwyżkę stóp procentowych przez Europejski Bank Centralny. Zresztą prezes instytutu IFO powiedział, że jeżeli kolejny miesiąc przyniesie dalszy spadek indeksu Ifo, to nie wyklucza, iż zacznie nakłaniać Europejski Bank Centralny do cięcia stóp procentowych. Zresztą już dzisiaj niemiecki minister gospodarki powiedział, iż ECB powinien rozważyć swoją dotychczasową politykę. Jeżeli takich głosów zacznie pojawiać się więcej, to nie będzie to dobrym sygnałem dla euro. Inwestorzy zaczną alokować swoje kapitały w miejsca, gdzie dyskutuje się o podwyżkach, a nie obniżkach stóp procentowych.

O godz. 14:30 opublikowane zostały dane makro ze Stanów Zjednoczonyhc. Końcowy odczyt danych o PKB w I kwartale pokazał odczyt na poziomie 3,9 proc., wobec 4,4 proc. zanotowanych wcześniej. Korekta danych wynikała przede wszystkim z podwyższenia wartości importu do USA. Pozytywny jest jednak 2,0 proc. wskaźnika PCE, czyli indeksu bazowego cen konsumenckich, wobec poprzedniego odczytu na poziomie 1,7 proc. Tym samym dzisiejsze dane nie zmniejszyły oczekiwań co do podwyżek stóp procentowych przez bank centralny.

Opublikowane o godz. 15:50 dane o nastrojach konsumenckich podawane przez Uniwersytet w Michigan pokazały wzrost wskaźnika na koniec czerwca do poziomu 95,6 pkt. wobec 90,2 pkt. na koniec maja i 95,2 pkt. na początku miesiąca. Rynek spodziewał się figury na poziomie 95,5 pkt. O godz. 16:00 podane zostały informacje o sprzedaży domów na rynku wtórnym w maju, które wyniosły aż 6,8 mln wobec oczekiwanych 6,5 mln.

W najbliższym czasie dolar może być nieco słabszy – inwestorzy mogą się obawiać, czy w związku z rozpoczynającym się w poniedziałek szczytem NATO w Ankarze i wcześniejszą wizytą George’a Busha nie dojdzie do kolejnych zamachów. Nadal napięta jest także sytuacja w Iraku. Później jednak spodziewamy się umocnienia się „zielonego”.

komentarze walutowe
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)